Mój mąż szuka nowej pracy, bo w starej się już zasiedział i źle na niego wpływa. Wczoraj, za moją stanowczą namową byliśmy kupić nową marynarkę i spodnie, żeby się dobrze prezentował i lepiej czuł na zbliżającej się rozmowie kwalifikacyjnej. Teraz skracam trochę rękawy w marynarce i myślę o nim. Przyjemnie jest patrzeć jak nabiera pewności siebie, staram się go wspierać i motywować. Mam nadzieję, że odniesie sukces i zacznie coś nowego, bo
Cześć Murki! Ostatnio się chwaliłem że lecę zobaczyć siedem kontynentów, to dziś raportuję, że dotarłem do podróżniczego el Dorado, czyli Road 66! Przez ostatni tydzień udało się też zobaczyć najważniejsze miejsca w Nowym Jorku, wodospad Niagara, Toronto, a także Los Angeles i Joshua National Park. Mogę więc z czystym sumieniem odhaczyć Amerykę Północną i tym samym ogłosić że byłem na wszystkich kontynentach świata! Dziś meldujemy się w Las Vegas, gdzie przez 2
Mireczki, ważny komunikat. Ponieważ istnieje zajebiscie duża szansa, że nie usłyszysz tego od osób, od których powinieneś to usłyszeć, to ja Ci to powiem: Dobrze sobie radzisz. Najlepiej jak potrafisz. Jesteś ważny. Dobrze wyglądasz. Jesteś znaczący i zasługujesz na więcej.
Dlaczego niektóre stare budynki są tak dziwnie odnawiane? Budowlańcom brakuje tynku? ( ͡°͜ʖ͡°)
Nie, to celowe działanie. Stare budynki były wielokrotnie przebudowywane. Dla zaoszczędzenia zasobów, nie zawsze skuwano cały poprzedni wygląd. W takiej sytuacji przykrywano go tynkiem i nowymi zdobieniami. Podczas prac konserwatorskich odkrywa się te poprzednie formy budynku.
Co z tym zrobić? Czasami zapada decyzja o pokazaniu poprzedniej formy kamienicy. W nowszym tynku pozostawia się
Co z tym zrobić? Czasami zapada decyzja o pokazaniu poprzedniej formy kamienicy. W nowszym tynku pozostawia się dziury, aby te poprzednie formy pokazać.
@kult_cwaniaka: wiem, że nie mietek i zdzichu, ale wygląd tej kamienicy pokazuje taką mentalność jest różnica między porządnie wykonanym świadkiem a tym kiczem Wilcza 14, Warszawa - można? można
@Xizor: Według Wikipedii w Polsce jest 6 miejscowości o tej nazwie, ale jak zawsze w takim przypadku wybieram spośród nich tą, o której mogę jak najwięcej napisać (づ•﹏•)づ
Mirki, pijcie ze mna pierwszy motocyklowy kompot! Oto moje pierwsze moto, zdjęcia prosto z oglądania. Teraz tylko rejestrowac i jezdzic! Kawasaki er 5, 1997, 17k przebieg (sprawdzane przez mojego fachowca od moto) stan jak z "fabryki". Jezdzila na nim kilka lat kobieta i dostosowala go mega do jazdy pod siebie. Kolor zmienila, bo taki ladniejszy (sprawdzane, czy nie było szlifu czy rys) W zestawie navi garmina, podgrzewane manetki, kufry, szybka i owiewki
@Harmideron @Sm3rf1k @Zady_i_walety chlopaki, spokojnie xD ja przymuje do wiadomosci ze lasce spod d--y raz odjechal. Ale nic powaznego sie nie stalo xD nie musicie gasic mojej wielkiej radosci xD
Mont Saint-Michel - skalista wyspa pływowa w zatoce Mont-Saint-Michel, na kanale La Manche, w południowo - zachodniej Normandii, połączona z kontynentalną Francją groblą długości 1800 metrów. Na wyspie wzniesione zostało sanktuarium Michała Archanioła. fot. Garrit Wes Anderson
Spotkała mnie wczoraj trochę śmieszna, trochę tragiczna sytuacja, ale zacznę od początku. W Polsce uruchomiono program 500+, więc mając dwójkę dzieci (Kasia i jej siostra) złożyłem oczywiście wniosek. Przyznano mi świadczenie, no i tak się żyło na tej wsi, że na konto wpływały dodatkowe fundusze na - UWAGA - młodsze dziecko, bowiem nie wnioskowałem przecież na Kasię, za to 500+ na Kasię pobierała mama Anna.
Oczywiście fundusze z 500+ szły na dwójkę dzieci, a bo to zajęcia, a tata kino, chodźmy na Maka, tata chodź na spaghetti czy lody - norma. No i pewnego dnia nagle blok, 500+ plus nie ma i przychodzi pismo, że wyszły na jaw "nowe fakty", tj takie, że ja z Anną nie jesteśmy w związku, a ja mam - UWAGA - tylko kontakty z dzieckiem ( ͡°ʖ̯͡°) To, że ma u mnie zabawki, łózko, ubrania, jedzenie, zapewniany rozwój, że angażuję się we wszystkie aspekty jak szkoła czy zdrowie to tylko kontakty. To, że to samo ma u matki to już jest wychowywanie. Co najgorsze w naszej sytuacji nie ma jakiegokolwiek zaznaczenia, że dziecko pozostaje pod opieką matki czy ojca - tak jak bywa to w przypadku większości rozwodów.
Oczywiście odwołałem się od decyzji MOPS do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które nakazało zbadać sprawę jeszcze raz. Oczywiście byłem w MOPS na "zeznaniach", które wyglądały tak, że o swoim życiu opowiadałem w pokoju 4x4 w towarzystwie dwóch innych pracowników, z czego jeden słuchał radia Eska. Zaproponowałem więc, by pracownik MOPS przyszedł w ogóle zobaczyć warunki mieszkaniowe, relacje itp - oczywiście po 16 jak Kasia wróci ze szkoły. Skrzywienie na twarzy no bo to po ich godzinach pracy, ale przyszła. Wszystko super, opinia pracownika socjalnego pozytywna, dziecko ma normalne kontakty z
@haakenn: Bardzo dobre postanowienie sądu. Sam wszystko dobrze rozpisałeś więc nie wiem czego jeszcze nie rozumiesz. Obydwoje pobieraliście pieniadze na tak naprawde jedno dziecko (1000zł) a sam napisałeś ze bywa u Ciebie tylko dwa tygodnie... Niech była małżonka daje Ci więc 250zł (oczywiście pewnie nie zyjecie w zgodzie) a nie państwo traci dwukrotnie. Ureguluj ponownie opieke nad dzieckiem i próbuj. Swoja droga widać jak nieprzemyślane jest 500+ w przypadku rozwodników