Koronawirus. Karetka woziła 17-latka od szpitala do szpitala. Chłopak zmarł
Do nastolatka wezwano karetkę po tym, jak źle się poczuł i zapadł w śpiączkę. Ratownicy zakwalifikowali go do grupy z podejrzeniem koronawirusa. Dopiero w trzecim szpitalu 17-latek otrzymał pomoc, ale przyszła ona za późno. Chłopiec zmarł.
z- 226
- #
- #