Nie rozumiem idei kart kredytowych.. w ogóle ktoś z czegoś takiego korzysta?
Zwykła karta debetowa do rachunku to jasne i oczywiste, ale karta gdzie masz jakiś kredyt i musisz ją potem spłacać.. po co to komu potrzebne, a dlaczego?
Dlaczego ludzie chcą w ten sposób komplikować sobie życie?
Potrzebuje hajsu to sobie biorę kredyt, lub kupuje na raty 0%, a nie wchodze w jakieś dziwne karty kredytowe i nadaje sobie dodatkowych zmartwień
Zwykła karta debetowa do rachunku to jasne i oczywiste, ale karta gdzie masz jakiś kredyt i musisz ją potem spłacać.. po co to komu potrzebne, a dlaczego?
Dlaczego ludzie chcą w ten sposób komplikować sobie życie?
Potrzebuje hajsu to sobie biorę kredyt, lub kupuje na raty 0%, a nie wchodze w jakieś dziwne karty kredytowe i nadaje sobie dodatkowych zmartwień










#budzetobywatelski #gdansk