W Rzeszowie "ekologia" ważniejsza od komfortu i zdrowia mieszkańców.

Na najbardziej zatłoczonej linii w mieście kursują wyłącznie ciasne, elektryczne autobusy, które nie wyjeżdzają w trasę o wyznaczonych godzinach bo muszą ładować się na przystanku. Miasto posiada pojemniejsze autobusy przegubowe ale ich nie użyje. Wszystko w imię ideologii.
z- 211
- #
- #
- #
- #




















To nie jest kwestia ideologii, czy używania elektrycznych bądź tradycyjnych busów. Wszystko rozbija się o brak realnego zbior-komu w Rzeszowie, który by przystawał do dynamicznie rosnącej populacji miasta. Myślicie dlaczego Ferenc miał takie ciśnienie na kolejkę nadziemną, oczywiście poza byciem jego wielkim Misiem? Bo autobusowa komunikacja jest niewydolna na dłuższą metę - szczególnie,