@bzooora: jakie zakorkowane? Jakie zadupie? O czym ty człowieku mówisz? Mieszkam tu już od 16 lat i w życiu nie widziałem korka dłuższego niż 100 metrów, co i tak jest wyjątkowo rzadko spotykane. I powiedz mi jaka jest twoja definicja zadupia. Wg mnie jest to jedno z najlepszych miejsc do mieszkania w Warszawie - jest spokój, las i świetna komunikacja - (ww. metro, 5 km do obwodnicy, zajezdnia autobusowa). Do
@Blackman: Przecież gimby się na Pokemonach wychowały. Pierwszy sezon pokemonów to chyba rok lub dwa lata po utworzeniu gimnazjum. A to prawdziwe #gimbynieznajo ( ͡°͜ʖ͡°):
Komputer i kobieca logika ---------------------------------
Przychodzi do mnie znajoma i mówi: Ona: 2 dni temu Windows napisał mi coś na ekranie, ale nie wiem o co chodzi, pewnie Ty będziesz wiedział. Ciągle mi to wypisuje.
@yokometal: Powiedziałem, że teraz panuje wtórny analfabetyzm. Kiedy komputer napisze komunikat na ekranie ludzie (w domyśle płeć żeńska) nie potrafią sobie tego przeczytać i dzwonią do informatyka (w domyśle żeby przyszedł im poczytać). Pewni sobie nagrabiłem.
Jakim to niebotycznym wieśniakiem trzeba być by mieć ustawione granie na czekanie. Dorośli ludzie, dzwonie do klienta i słyszę w słuchawce "ty jesteś ruda da, napewno ruda da" albo "ambrela ela ela ela e e e". Nagraj se baranie "jestem wieśniakiem traktuj mnie jak debila" absolutnie na jedno i to samo wyjdzie. #boldupy #oswiadczenie #nobodykiers
#suchar Przychodzi 7-letnia dziewczynka do kiosku i mówi: - Poproszę paczkę prezerwatyw. Sprzedawczyni na to: - Dziecko, przecież Ty masz jeszcze mleko pod nosem! - To nie mleko - odpowiada dziewczynka.
Mój synek, tak się złożyło, stracił słuch jako maleńkie dziecko. Po wielu perypetiach nad którymi nie chcę się rozciągać, otrzymał szansę na wszczep implantu ślimakowego, czyli takiej protezy ucha. Cud, miód i orzeszki, wszyscy zachwyceni. Operacja się odbyła, mały ma "ucho" jak potocznie nazywamy je w domu. Latka lecą, dwa z nich szlag trafił, bo mały miał zbyt mocno "podkręcony" procesor mowy i na jego widok reagował wyciem jakby był zarzynany. Kilka ratunkowych wizyt w klinice i tak!, nie jestem złą matką, która nie umie okiełznać dzieciaka, to jednak kwestia ustawień.
Wszystko naprawione, dzieciak nosi "ucho", latka znów lecą. Zbliża się nieubłaganie koniec gwarancji, a co za tym idzie i darmowej wymiany zużytych elementów procesora. Dla niewtajemniczonych powiem, że koszt takiego procesora to sporo ponad 30 tys. złotych, czyli spora kasa. W związku z opowieściami, jakie były nam przekazane w klinice, po 5 latach (okres ochronny), można się starać o nowy procesor.
Z racji, że nie jestem pazerna, postanowiłam poczekać, prawie 6 lat, jednak niestety dłużej już się nie dało czekać, ponieważ procesor nosił wyraźne znaki użytkowania przez dziecko i nie mogłam być pewna jakości dźwięków jakie syn odbierał.
@Conflagration: i teraz wyobraz sobie odwrotna sytuacje - ze do nas przyjezdza jakis ukrainiec i on z NFZtu dostaje jakies drogie urządznie, proteze - nie w--------y Cie to? Ty placisz skladki, a wymieniaja komus kto przyjechal niewiadomo skad, nawet nie wiadomo, czy ktos w tym UK kiedykolwiek pracowal (napisane tylko o mieszkaniu)
Do baru wchodzi string, int i char. W pewnym momencie char i int zaczynają podbijać do barmanki i zaczepiać ją. Na to zareagował string i mówi do barmanki: Proszę im wybaczyć, to prymitywne typy.
Jestem genialny Zadzwoniłem do siebie z tel na skype, ustawiłem telefon przed piekarnikiem i piekę pizze (。◕‿‿◕。) GOTOWANIE TO MOJA PASJA #gotujzwykopem
W swojej pracy głównie spotykamy się ze śmiercią, której nie da się odwrócić. Część wezwań do nieprzytomnych to takie, gdzie nic nie można zrobić, to po prostu "stary zgon". Większość podjętych reanimacji również kończy się śmiercią już w miejscu wezwania lub w szpitalu. Ci co ich dowieziemy do szpitala, czasem umierają już po kilkunastu minutach. Są jednak takie akcje na które czeka się miesiącami i które zostają
Dzisiaj na koniec dyżuru mieliśmy wezwanie do młodej kobiety z powodu "myśli samobójczych". Na miejsce dotarliśmy po paru minutach, zaraz za nami dojechał radiowóz policji. Po wejściu do mieszkania okazało się iż wezwał nas chłopak dziewczyny ponieważ rano się pokłócili i kazał jej się wyprowadzić a po powrocie z pracy dziewczyna nie otwierała drzwi od pokoju. Dodatkowo w między czasie dostał od niej jak stwierdził "dziwne smsy". Weszliśmy siłą do pokoju i zastaliśmy 20-latkę powieszoną na kablu od laptopa. Niestety po odcięciu dziewczyny stwierdziliśmy plamy opadowe więc odstąpiliśmy od czynności resuscytacyjnych... chłopak po otworzeniu drzwi od pokoju zemdlał.
Wczorajsza nocka - o 22 dostaliśmy wezwanie do "stałego klienta". Po przybyciu na miejsce (mieszkanie w bloku) pacjent pod wpływem alkoholu nie chciał otworzyć nam drzwi tylko kazał "spie*dalać" ponieważ tylko sprawdzał naszą czujność. Nie tracąc czasu na nerwy i głupie rozmowy wróciliśmy do bazy. Niestety ok. godziny 2 kolejny raz nas wezwał, tym razem postanowiliśmy wezwać policję. Przyjechało 4 policjantów i stoimy przed tymi drzwiami zaczynamy dyskusję z "kilentem" i jak to bywa o 2 w nocy cisza w bloku a na klatce z racji naszych rozmów zrobiło się głośno. Po chwili słychać otwieranie drzwi piętro niżej, wychyla się kobieta w średnim wieku i rzuca hasło: "Ciszej tam na górze bo wezwę policję"...na co jeden policjant żartem do drugiego: "Widzisz, zamknij mordę bo będę musiał ci mandat wypisać":-). Nasz "klient" w końcu po kilku chwilach otworzył drzwi i został zabrany na izbę wytrzeźwień.
@wszystko_pozajmowane: jezeli chodzi o nasze działanie; jeden trzyma ciało, drugi odcina. Następnie szybka ocena poszkodowanej i ewntualna resuscytacja lub odstąpienie jak w tym przypadku. Wypełnienie papierologii i zwijamy sie do bazy. Jezeli chodzi o jakieś uczucia na miejscu zdarzenia to tylko i wyłącznie adrenalina. Dopiero w bazie jest jakaś luźna rozmowa na temat akcji do następnego wyjazdu. Potem w domu jedni rozmawiają ze swoimi żonami/dziewczynami o tym co dzisiaj było
@japco: Lubisz, jak widzę, manipulacje i puste zwroty erystyczne oraz wierzysz, w naiwności lub głupocie, że odbiorcy ich nie zauważają.
@WuDwaKa: Odpowiedź C jeśli policjant z Legionowa kolanem poddusi zatrzymanego.
Manipulacja polega na tym, że przemilczane jest bezprawne działanie policjanta, który mógł przyczynić się do zgonu zatrzymanego. Zaś bezprawdzość działania policjanta polega na tym, że w katalogu środków przymusowego bezpośredniego nie znajduje się podduszanie ani żaden inny
taka prawda gimbusy, kiedyś idolami byli ludzie którzy poświęcali całe życie treningom, wstawali o 4 rano i z----------i, aby uzyskać formę na zawody, a teraz jakieś s---------y grające na kompie są bożyszczami nastolatków #niepopularnaopinia #bekazpodludzi #heheszki