Mimo wygranych w sądzie z TVP, nadal nie otrzymaliśmy odpowiedzi na nasze wnioski w aż pięciu sprawach dotyczących: oglądalności telewizji publicznej, delegacji na Mundial, ,,Korony królów", kosztów Sylwestra oraz zamiany materiałów na stronie Wiadomości. Czy doczekamy się w końcu informacji? Czy telewizja publiczna dalej będzie kpić z dostępu do informacji publicznej? Czy dowiemy się tego w następnym odcinku naszych zmagań? Ile będzie trwać ta telenowela? ( ͡°͜ʖ͡°
a druga sprawa to jakim trzeba być matołem żeby iść tam z dzieckiem
@paperipapo: skąd wiesz, że to zdjęcie jest z samego marszu? może Policja maszerowała na miejsce a akurat koleś z rowerem i dzieckiem przechodził obok? właśnie dorobiłeś sobie narrację to jednego zdjęcia, po czym tą narrację skrytykowałeś brawo ty
Kulisy tragicznej śmierci rodzeństwa turystów na Krecie
Danuta S. i jej brat Marek zginęli w górach podczas wycieczki do wąwozu Samaria na Krecie, choć można było ich uratować. Jednak ludzie, którzy powinni być odpowiedzialni za bezpieczeństwo turystów, popełnili zbyt wiele błędów.
Tak wynika z ustaleń dwójki przyjaciół pani Danuty, którzy pojechali na Kretę szukać zaginionego rodzeństwa, a przy okazji przeprowadzili swoje własne, prywatne śledztwo. Wszyscy po części zawiedli. Pracownicy biura podróży, przewodnik wycieczki,
@Sierzant_Cruchot: W tym wydarzeniu nie ma nic ciekawego. Zgubili się w górach bez prowiantu i zapasów wody. Gdyby nie byli typowym Januszem i Grażyną na wycieczce nie wchodziliby tam uwzględniając chociażby panujące warunki temperaturowe. Tym bardziej jeśli się oddzielili od grupy.
To nie kolonia dla 6 latków gdzie po godzinie nieobecności informuje się wszystkie służby. Doba po zaginieciu w przypadku osób dorosłych nie jest niczym niezwykłym.
@Sierzant_Cruchot: a przeczytałeś tekst? Przecież nie poszli do wąwozu ale w góry w których znalazł ich przypadkowy alpinista. Zgubili grupę i typowo Januszowym „a co ja nie dam rady?” ruszyli w pierwszy lepszy szlak na jaki trafili.
Erdened zuu - założony w XVI wieku klasztor lamajski (buddyzm tybetański) znajdujący się w centralnej Mongolii w małym mieście Karakorum (byłej stolicy Mongolii, gdzie siedzibę wcześniej miał Czingis Khan).
Mirki, rzuciłem całkiem dobrze płatną robotę, zwolniłem moje przytulne mieszkanie z siłownią i basenem i po 3 latach w tropikach ruszam znów na podbój Azji. Właśnie siedzę na lotnisku, czekając na mój samolot do Ułan Bator w Mongolii.
Plan jest tam posiedzieć trochę, a potem ruszyć do Chin, później do Korei Północnej, później z powrotem do Chin i Tybetu, a potem przez Himalaje do Nepalu, żeby tam coś pochodzić po górach. Mam
@kotbehemoth: wow, so original xD. Ja nie wiem. Nie macie bardziej oklepanych destynacji oraz pomysłu na "odnalezienie siebie"? Las posprzątaj czy coś, zamiast smrodzić samolotami w imię przygody.
@anoysath: Fukushima też mogłaby być ciekawa, tam chyba przez 2 tygodnie cały czas coś się działo we wszystkich reaktorach i zagrożenie przebicia czarnobyla było spore. Ale wszystko dużo lepiej zorganizowane, więc nie było by takiej dramaturgii. Ogólnie każdy temat jest dobry, niech HBO robi te miniseriale na podobnym poziomie o różnych strasznych, historycznych wydarzeniach i na 100% się sprzeda. Ja bym chętnie obejrzał coś o Hiroszimie