ftswwa via Android
- 0
@zosia-z a które kanna jest u czarownicy? Bo nie mogę wyłapać na jej stronie? Co tam się znajduje? Np kannastar ma jasno wypisane proporcje ile czego i w jakim stężeniu a u czarownicy tajemnicze 95% destylatu... Ale #!$%@? czego? Hhc?hhc0?hhcP?thcp?cbg?cbd?......i te baterie od czarownicy to można śmiało wyrzucić do elektrośmieci. Nie trzyma napięcia a pod obciążeniem zwyczajnie odmawiają współpracy ze względu na swój wiek. 2 2008 miałem lepiej wypasione baterie do
- 226
Pamiętajcie żeby być miłym dla przegrywów, nigdy nie wiadomo kiedy może to wam się przydać
ftswwa via Android
- 0
@TenNorbert
trzy stany: lękowy, depresyjny i stan opłakany
trzy stany: lękowy, depresyjny i stan opłakany
- 527
Aha super, Spotify nie działa
ftswwa via Android
- 0
@natanyaach a już myślałem że coś mi się telefon/radio #!$%@?ł
Jprdl, który to już dzień gorące #!$%@? ćwiczeniami wojskowymi? Ogarnicie się.
ftswwa via Android
- 139
@nie_swiruj wrzuć sobie ten tag na czarnolisto, bez tego nie da się przeglądać
Czym cpać psa na sylwestra?
Czyli co polecacie ze środków uspokajajacych dla psów, na czas petardowego #!$%@?.
Im dłuższe działanie tym lepiej
#psy
Czyli co polecacie ze środków uspokajajacych dla psów, na czas petardowego #!$%@?.
Im dłuższe działanie tym lepiej
#psy
ftswwa via Android
- 12
@Opipramoli_dihydrochloridum polecam
ftswwa via Android
- 5
- 1941
ftswwa via Android
- 1
@sciemka7 mi ergo odmówiło naprawy kuchenki mikrofalowej twierdząc że była ingerencja czy próba naprawy i jako powód podali że widać ślady ingerencji i brakuje śrubki. A kuźwa jak kupiłem i postawiłem w kuchni tak do chwili usterki nie było nic ruszane. Spakowałem w oryginalny karton, styropiany i wysłałem kurierem. Ubezpieczenie chyba 150 zł i psu w dupę poszło.
Ej toyota się nie psuje. No chyba że chodzi o moją to wtedy ta zasada nie obowiązuje xD
Oczywiście alternatorek do tej suki kosztuje 350zl jak oddasz stary i jeszcze wymiana 250zl.
#motoryzacja
#przegryw
Oczywiście alternatorek do tej suki kosztuje 350zl jak oddasz stary i jeszcze wymiana 250zl.
#motoryzacja
#przegryw
ftswwa via Android
- 0
@lubielizacosy yariska?
ftswwa via Android
- 0
@lubielizacosy to teraz tanio. Ja z 15 lat temu płaciłem 600 za regenerację łożyska i spawanie. Kup używkę, stary zostaw na części. Co konkretnie poszło? Mi kilka razy obudowe szlak trafiał pekala, kilka razy diody i mostek prostowniczy.
ftswwa via Android
- 0
@lubielizacosy to zoba czy masz pasek klinowy bo on napędza i alternator i pompę wody stąd mogło auto się nie nagrzać
#samochody #motoryzacja #mechnika #mechanikasamochodowa
witam,
warto dopłacać do preparatów liqui moly prawie stówę? Zamiast cera-tec'a mógłbym wybrać dodatek do oleju MoS2, wtedy -45zł ale chyba ten ceratec jest lepszym odpowiednikiem ceramizera. Pytanie tylko czy warto dopłacać (i że Liqui Moly ma taką zajebistą chemię do silników)? No i w ceramizerze mam 2 preparaty do paliwa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Oczywiście
witam,
warto dopłacać do preparatów liqui moly prawie stówę? Zamiast cera-tec'a mógłbym wybrać dodatek do oleju MoS2, wtedy -45zł ale chyba ten ceratec jest lepszym odpowiednikiem ceramizera. Pytanie tylko czy warto dopłacać (i że Liqui Moly ma taką zajebistą chemię do silników)? No i w ceramizerze mam 2 preparaty do paliwa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Oczywiście
ftswwa via Android
- 2
@Wojtas_elo liquid moly sprawdzałem sam na dieslu i wtryski przeczyscil elegancko a dwóch mechaników już do regeneracji chciało wysyłać. co śmieszne przepalił jedna puszkę płukanki, zasilanie paliwa podpięte i różnica była od razu zauważalna.Samochód ze sporym nalotem ponad 350k km. Sprzedałem z przebiegiem >425 i wtryski działały wzorowo. Kilku znajomych też używało moly i wszyscy zadowoleni.
ftswwa via Android
- 1
#motoryzacja #czescisamochodowe #samochody #toyota #prius
cześć mircy, ma ktoś z was może zniżki w intercars czy innych tego typu sklepach z częściami? Potrzebuje kupić jedna rzecz bo mam auto uziemione. Oryginał w ASO krzyczą kosmiczne pieniądze, używanych jest parę sztuk niewiele tańszych, a może jakiś zamiennik w rozsądnych pieniądzach ktoś poratuje?
cześć mircy, ma ktoś z was może zniżki w intercars czy innych tego typu sklepach z częściami? Potrzebuje kupić jedna rzecz bo mam auto uziemione. Oryginał w ASO krzyczą kosmiczne pieniądze, używanych jest parę sztuk niewiele tańszych, a może jakiś zamiennik w rozsądnych pieniądzach ktoś poratuje?
ftswwa via Android
- 0
@trzaichlac69 dlatego myślałem że może zamiennik jakiś da radę dostać
ftswwa via Android
- 0
@Tomsz1989 lampa/reflektor przedni prawy
ftswwa via Android
- 0
@strawberian Reflektor 212-11P6R-LDEM7
ftswwa via Android
- 0
@oli91 dzięki, w takim razie szukam dalej
ftswwa via Android
- 0
Pod tagiem #r2z publikuję historię z życia zakładu karnego, którego jestem funkcjonariuszem od ponad dekady. Obecnie pracuję już od dłuższego czasu w dziale penitencjarnym jako wychowawca i mam pod swoją opieką prawie setkę recydywistów penitencjarnych. Tyle słowem wstępu.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Pozostajemy w klimacie kryminału, ale dzisiaj nie o złodziejach. Dzisiaj o czasach jak byłem szeregowym, no może ciut wyżej.
Jako funkcjonariusz szczebla niższego, byłem traktowany jak chłopak na posyłki pozostający do dyspozycji dowódcy zmiany. Zaprowadź, przyprowadź, zanieś itp. Oprócz tego, rotacyjnie pełniło się służby na pasach ochronnych tzn. w dużym skrócie chodziło się z flintą wzdłuż muru jednostki i pilnowało, żeby ktoś nie dał dyla. Czy to dzień czy noc, śnieg do kolan, patelnia 40 stopni czy mróz -20 – przyjemność żadna, ale ktoś to robić musiał. Na nockach różnica była taka, że do tego robiliśmy jeszcze patrol po terenie jednostki. 3h na świeżym powietrzu kiedy śnieg pod nogami chrupie, do tego mamy 2 w nocy – okoliczności przyrody znakomite na rozmyślania o sensie istnienia xD. Schować się nie było możliwości, no bo niby gdzie. Dowódca u siebie zamelinowany, więc nie ma co mu w drogę wchodzić. Było takie jedno pomieszczenie na terenie które w ciągu dnia było otwierane, a na noc zamykane i generalnie w środku nic nie było ciekawego. Z czasem wyczailiśmy, że jak zostawimy delikatnie uchylone na noc to przecież nikt nie zauważy ( ͡º ͜ʖ͡º) I w ten oto sposób nasza sytuacja trochę się poprawiła, można było robić swoją robotę i chociaż na chwile zajść się zagrzać. Sielanka trwała. Którejś nocy gdzieś między 2 a 3 zaszedłem chwilę usiąść i przytulić do kaloryfera. Warto zaznaczyć, że drzwi którymi tam się wchodziło były zatrzaskowe – także trzeba było zachować ostrożność żeby się nie zamknąć w środku. No i niestety coś się zacząłem kręcić, coś kombinować i nagle JEB. Zamknąłem się. No minę z pewnością miałem jak bym się posrał w gacie. Jak już się upewniłem, że nie ma szans wyjść – zacząłem się zastanawiać, no dobra ale co dalej? Wołać kogoś przez radio? Niby jedyne wyjście, ale perspektywa tego że będę miał przeje**** jednak kazała się wstrzymać. Jeśli zawołam zaraz zaczną się pytania: A co ja tam robiłem? A czemu było otwarte? No lipa po całości, a dobrego rozwiązania na horyzoncie nie widać. Dobra, zacząłem oglądać te drzwi które zatrzasnąłem. No skoro jest zapadka to trzeba ustalić w którym miejscu, trochę poruszałem, popróbowałem – dobra zlokalizowana, ale czym to podważyć jak nic w rejonie nie ma. Przeszukanie kieszeni! Wierzcie lub nie, ale znajduje w kieszeni kurtki kawałem pręta taki z 10cm – nie mam zielonego pojęcia skąd go miałem. To moja szansa, futryna była z tworzywa. Wbijam więc pręta między drzwi, a futrynę - w jedno, drugie, trzecie miejsce i nagle JEST! Drzwi się otwierają. Jaki ja byłem szczęśliwy. Już mi się spać nie chciało, już mi zimno nie było.
Mogłem tam chodzić kolejne
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Pozostajemy w klimacie kryminału, ale dzisiaj nie o złodziejach. Dzisiaj o czasach jak byłem szeregowym, no może ciut wyżej.
Jako funkcjonariusz szczebla niższego, byłem traktowany jak chłopak na posyłki pozostający do dyspozycji dowódcy zmiany. Zaprowadź, przyprowadź, zanieś itp. Oprócz tego, rotacyjnie pełniło się służby na pasach ochronnych tzn. w dużym skrócie chodziło się z flintą wzdłuż muru jednostki i pilnowało, żeby ktoś nie dał dyla. Czy to dzień czy noc, śnieg do kolan, patelnia 40 stopni czy mróz -20 – przyjemność żadna, ale ktoś to robić musiał. Na nockach różnica była taka, że do tego robiliśmy jeszcze patrol po terenie jednostki. 3h na świeżym powietrzu kiedy śnieg pod nogami chrupie, do tego mamy 2 w nocy – okoliczności przyrody znakomite na rozmyślania o sensie istnienia xD. Schować się nie było możliwości, no bo niby gdzie. Dowódca u siebie zamelinowany, więc nie ma co mu w drogę wchodzić. Było takie jedno pomieszczenie na terenie które w ciągu dnia było otwierane, a na noc zamykane i generalnie w środku nic nie było ciekawego. Z czasem wyczailiśmy, że jak zostawimy delikatnie uchylone na noc to przecież nikt nie zauważy ( ͡º ͜ʖ͡º) I w ten oto sposób nasza sytuacja trochę się poprawiła, można było robić swoją robotę i chociaż na chwile zajść się zagrzać. Sielanka trwała. Którejś nocy gdzieś między 2 a 3 zaszedłem chwilę usiąść i przytulić do kaloryfera. Warto zaznaczyć, że drzwi którymi tam się wchodziło były zatrzaskowe – także trzeba było zachować ostrożność żeby się nie zamknąć w środku. No i niestety coś się zacząłem kręcić, coś kombinować i nagle JEB. Zamknąłem się. No minę z pewnością miałem jak bym się posrał w gacie. Jak już się upewniłem, że nie ma szans wyjść – zacząłem się zastanawiać, no dobra ale co dalej? Wołać kogoś przez radio? Niby jedyne wyjście, ale perspektywa tego że będę miał przeje**** jednak kazała się wstrzymać. Jeśli zawołam zaraz zaczną się pytania: A co ja tam robiłem? A czemu było otwarte? No lipa po całości, a dobrego rozwiązania na horyzoncie nie widać. Dobra, zacząłem oglądać te drzwi które zatrzasnąłem. No skoro jest zapadka to trzeba ustalić w którym miejscu, trochę poruszałem, popróbowałem – dobra zlokalizowana, ale czym to podważyć jak nic w rejonie nie ma. Przeszukanie kieszeni! Wierzcie lub nie, ale znajduje w kieszeni kurtki kawałem pręta taki z 10cm – nie mam zielonego pojęcia skąd go miałem. To moja szansa, futryna była z tworzywa. Wbijam więc pręta między drzwi, a futrynę - w jedno, drugie, trzecie miejsce i nagle JEST! Drzwi się otwierają. Jaki ja byłem szczęśliwy. Już mi się spać nie chciało, już mi zimno nie było.
Mogłem tam chodzić kolejne
ftswwa via Android
- 1
@klawiszologia_stosowana > Mogłem tam chodzić kolejne 6h ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Od kiedy zmiana na Warcie trwa 6h?
Od kiedy zmiana na Warcie trwa 6h?
- 189
Chłop żył sam w lesie przez 26 lat.
Istnienie mężczyzny potwierdzono w 1996 roku. Przez ostatnie 26 lat żył on w całkowitej izolacji w brazylijskiej dziczy, stąd nazywany był "najbardziej samotnym człowiekiem świata".
Nie ingerując w jego życie, był przez cały czas monitorowany przez brazylijski urząd ds. ludności rdzennej (Funai).
Jego obecność odnotowywano na obszarze rzeki Tanaru w graniczącym z Boliwią stanie Rondônia. Mieszkających na tych terenach tubylców wytępili, często zabijając, brazylijscy plantatorzy. Ostatnich sześciu członków plemienia, z którego prawdopodobnie pochodził "najbardziej samotnym człowiekiem świata", zmarło w 1995 roku, a on był ostatnim pozostałym przy życiu.
Istnienie mężczyzny potwierdzono w 1996 roku. Przez ostatnie 26 lat żył on w całkowitej izolacji w brazylijskiej dziczy, stąd nazywany był "najbardziej samotnym człowiekiem świata".
Nie ingerując w jego życie, był przez cały czas monitorowany przez brazylijski urząd ds. ludności rdzennej (Funai).
Jego obecność odnotowywano na obszarze rzeki Tanaru w graniczącym z Boliwią stanie Rondônia. Mieszkających na tych terenach tubylców wytępili, często zabijając, brazylijscy plantatorzy. Ostatnich sześciu członków plemienia, z którego prawdopodobnie pochodził "najbardziej samotnym człowiekiem świata", zmarło w 1995 roku, a on był ostatnim pozostałym przy życiu.
ftswwa via Android
- 8
#zalesie #warszawa ##!$%@? #policja
Zaparkowałem dzisiaj samochód ok 2 w nocy na osiedlu. Ok 8:40 obudziły mnie dźwięki podkaszarek do trawy. Ogarnąłem się, szybka kawka i wybierałem się jak co poniedziałek do biura zawieźć papiery. Podchodzę do samochodu, cały bok uwalony skoszoną trawą. Bluzgałem sobie pod nosem wsiadam i ruszam, przejechałem z 10m, patrzę w lusterko wsteczne a tam cała mała szyba w tylnej klapie spękana.
Zaparkowałem dzisiaj samochód ok 2 w nocy na osiedlu. Ok 8:40 obudziły mnie dźwięki podkaszarek do trawy. Ogarnąłem się, szybka kawka i wybierałem się jak co poniedziałek do biura zawieźć papiery. Podchodzę do samochodu, cały bok uwalony skoszoną trawą. Bluzgałem sobie pod nosem wsiadam i ruszam, przejechałem z 10m, patrzę w lusterko wsteczne a tam cała mała szyba w tylnej klapie spękana.
ftswwa via Android
- 0
@princecas nie ma opcji żeby mi podali kontakt do firmy pytałem się w administracji
ftswwa via Android
- 0
@kubakw o administracji i tego jaki sobie kurvidolek urządzili się nie wypowiem bo brak mi słów. Relikt zeszłej epoki i poprzedniego ustroju.
Z ciekawszych kwiatków to zostałem źle skierowany na nie ten komisariat a tam oczywiście usłyszałem takie kwiatki: "czy na monitoringu widać jak kamień leci w szybę", nie wydadzą mi na piśmie odmowy przyjęcia zgłoszenia, że to było nieumyślne i oni nic nie mogą zrobić bo to trzeba udowodnić, że
Z ciekawszych kwiatków to zostałem źle skierowany na nie ten komisariat a tam oczywiście usłyszałem takie kwiatki: "czy na monitoringu widać jak kamień leci w szybę", nie wydadzą mi na piśmie odmowy przyjęcia zgłoszenia, że to było nieumyślne i oni nic nie mogą zrobić bo to trzeba udowodnić, że
ftswwa via Android
- 0
@Z_dupy_strzelec no właśnie to samo próbowałem wytłumaczyć dyżurnemu na pierwszym komisariacie, ja swoje a on swoje. Pytam się kto w takim razie ma ustalić sprawcę a ten mi, że to trzeba będzie sprawę do sądu z pow. Cywilnego. Pytam się kogo? A dyżurny że tego co wybił szybę. Pytam się jak mam ustalić kto to był, a ten żeby monitoring sprawdzić. Mówię jaka sprawa z monitoringiem wygląda i tylko policji administracja
ftswwa via Android
- 0
- CO DO MNIE TO KOŁO MNIE
- CeBuLNDia
- samspam@KIBEL.PL
#wesele #muzyka #warszawa #piaseczno
Guglaj aż znajdziesz ale jak byś miał problemy to pisz,