to nie jestem wstanie pojąć poziomu abstrakcji którą PO uważa za rzeczywistość nas otaczającą
posłowie to też ludzie i mają swoje potrzeby i ułomności.Każdy chce mieć więcej pieniędzy, lepiej zarabiać i naprawdę nie ma lepszej marchewki.Problemem rządzących jest brak pohamowania i coraz to wyższe pobory z coraz nowszych źródeł.
Uregulowanie na nowo systemu diet poselskich,tak by były adekwatne do sytuacji
Charles "Corky" Thatcher z serialu "Dzień za dniem"