Mam znajomego w Stanach, który prowadzi swoją firmę IT (w sumie to na razie start-up, tyle że dobrze doinwestowany). Wymyślił ostatnio, że otworzy w Polsce oddział, żeby obciąć koszty. I zaczął mi opowiadać, że ma nadzieję znaleźć młodych programistów, koniecznie mężczyzn, którzy będą pracować po 14 godzin na dobę, najlepiej także w weekendy. Zaczęłam mu tłumaczyć, że w Polsce obowiązuje prawo pracy i że tak nie wolno, a on na to, że
- marek555777
- konto usunięte
- consigliere
- hansschrodinger
- Geron
- +145 innych
Po kolei. Moj dobry przyjaciel postanowił, że w ciągu 3 lat nadpłaci/spłaci pozostały kredyt hipoteczny (to było jakoś w 2020 roku) i zrobi niespodziankę żonie kupując jakąś działkę w górach, żeby później postawić tam dom (o tym marzyli razem).
Miesięcznie spłacał po ~3k nie mówiąc nic o tym żonie. Robił jakieś mniejsze fuchy po godzinach (#programowanie, ale to nie istotne). Nadpłaty zrobił jakieś 100k