@mattygbe: Całe te. Całe te?Jak całe te? No o co chodzi całe te? No całe, całość, te. A, a te to wszystko. I ogółem chciałem wam powiedzieć, że całe te, no całe te. No chollera całe te. No całe te. O, jest cała ulica. Cała ulica te, bo ta ulica jest cała te.To jak jedziemy to jest cała te. Te. Te? To wszystko ogółem wszystko, te to wszystko. Nie ma
Przyznam wam się, że jak żyję to nigdy nie oglądałem żadnego streamera, youtubera, influencera itd. Jak mi się gdzieś wyświetla jakaś nowa gwiazdka internetu to klikam zablokuj xD #youtube
@RicoElectrico byłem wczoraj z różową w biedronce po 22, bo otwarta do 23:30 gdzie Lidl do 22, a zwierzaki muszą coś jeść. Wbijamy do sklepu, a tam babki do wykładania towaru na pełny regulator na tych głośniczkach sklepowych odpaliły hity disco polo przeplatane starymi hitami jak wilki i fajny vibe do robienia zakupów był, ale to tyle z plusów robienia zakupów w biedronce tak naprawdę
@JatuArmy jakby przyszedł na dzień próbny do roboty i by radio leciało to bym zrezygnował, nawet jakby mi dużo płacić mieli. Muzyczne zdrowie psychiczne jest ważniejsze, a i z ludźmi bym się nie polubił i byłbym prowodyrem wojen kulturowych
@Umeraczyk: Był taki jeden co VoxFM cały czas słucha, jasna cholera myślałem że umrę a oni tak codziennie. Na szczęście tylko w poniedziałki musiałem być na zakładzie.
Jakie znacie rzeczy w polskiej popkulturze, które są aktualnie definicją określenia "fajnopolactwo"? xD 1) serial #1670 2) defaultowa korpomuzyka: Męskie Granie, Dawid Podsiadło, Daria Zawiałow, Kaśka Sochacka, Kwiat Jabłoni, Sanah 3) psiecko, bambinizm, "nie strzelam w Sylwestra" #psy #psiarze #muzyka #fajnopolactwo #bekazlewactwa
@Lolenson1888: To versus: - Alkoholizm - zamiast terapii wyżywanie się na dzieciach / żonie, ostatecznie sznur - disco polo - słuchanie księdza i wykonywanie jego poleceneń - bezkrytyczne i fanatyczne słuchanie youtuberów,
@PolsartNews: Przecież niczego bardziej nie lubią niż narzekać na swoich badboyów. Ona teraz myśli, że jak została zeszmacona to nabrała wielkiej psychologicznej głębi i tym bardziej pluje na jakichś niedoświadczonych zwykłych gości.
No i dojechał. Król wśród królów, półbóg. Pierwsza, najbrudniejsza wersja Kourosa. Mam już wersję Sanofi, która zdaniem wielu jest bardzo blisko tej wersji, ale zawsze chciałem sprawdzić jak pachnie wzorzec z Sèvres (czyli pierwsza i najbardziej poszukiwana wersja).