Pomysł Joanny jest naprawdę niesamowity. Chce zorganizować festiwal filmowy wraz z jedną z największych na świecie wytwórni filmowych: Warner Bros. Entertainment.
Potraktowali mnie jak złodzieja. Zaczęli szarpać. A to przecież mój sklep – żali się Krzysztof Daszyński, najemca butiku w galerii Zielone Wzgórze. Wynosił własny towar. Ale własciciela sklepu zatrzymali ochroniarze.
Autor ogłoszenia wysłał maila do jednej z redakcji, która opisała krótko "karierę" nietypowego ogłoszenia. Chodzi o pamiętną na wykopie ofertę pracy: 150 zł za spotkanie, zaspokajanie seksualne 21-letniej córki. Jak tłumaczy autor... a zresztą:) Przeczytajcie sami.
Kierowca tira był na diecie. Śmiertelnie głodny wkradł się do zoo i z małego hipopotama zrobił sobie steki. Takie bzdury napisał anglojęzyczny brukowiec.
Sprawa wielkiego pożaru zakładów mięsnych w Łysych może mieć drugie dno. Pięć lat temu właścicielowi firmy porwano córkę. Dziewczyna nie odnalazła się do dziś. Czy te dwa zdarzenia mają ze sobą związek? Rodzą się skojarzenia ze sprawą porwania Krzysztofa Olewnika.
Na oczach 9-letniego chłopca antyterroryści skuli w kajdanki dziadka. Kazali też mu się położyć pod lufy pistoletów. A szukani przez antyterrorystów Czeczeni byli w... sąsiednim domu. Policjanci całą rodzinę spędzili do kuchni i trzymali jeszcze blisko półtorej godziny. Spisali protokół uszkodzeń i... sobie poszli. Niczego nie wyjaśnili.
15-letni Adam, Wojtek i Karolina (siódmy miesiąc ciąży) spędzają swój wolny czas w galeriach handlowych: - Dziś jedziemy do Auchana. Tam można sobie jakieś winogrona zjeść za friko, sok wypić. Tylko trzeba się dobrze kryć przed ochroną.
Kiedy zakładała swoje gospodarstwo agroturystyczne, nikt nie wróżył jej sukcesu. Wprost przeciwnie - znajomi przekonywali, że na takie odludzie (3 km od granicy z Białorusią) nikt nie przyjedzie, a wszystko, co zacznie się tutaj robić, z góry jest skazane na niepowodzenia. Okazało się, że inwestycja to strzał w dziesiątkę.
Kurczę, niby nic wielkiego, a jak cieszy:) Zastanawiam się tylko, czy osoba, która dawała taki tytuł, to wiedziała o co chodzi, czy nie wiedziała. Zresztą nieważne, i tak trafiła w sedno:)
40-letni rolnik leży w stanie ciężkim w szpitalu. Chociaż zdaniem lekarza już był martwy i interwencja lekarska nie była potrzebna. Pani doktor nie podjęła nawet próby reanimacji, tylko kazała wzywać karawan.
Legia Cudzoziemska zapomni, że uciekłeś z kraju ojczystego przed wyrokiem, przed alimentami, przed samym sobą. Legia cię przygarnie, zmieni ci nazwisko, da ci mundur, broń, jeść, pić. I pośle na pustynię albo do dżungli.
Poprzedni proboszcz miał zwyczaj odprawiać msze niekompletnie ubrany i po spożyciu, puszczać kasetę ze swoich święceń kapłańskich. We wrześniu ubiegłego roku karetka zabrała go na oddział psychosomatyczny, skąd uciekł. Wcześniej policja zabrała mu... broń.