Idziesz sobie na spacer (może być sam), w kieszeni kawałek sznurka, taki ze 2 metry. Zatrzymuje cię patrol policji. - Dzień dobry, aspirator taki i taki, jaki jest pana cel przemieszczania się?
Mirki ale akcja właśnie potwierdzili przypadek u jednej babki z mojej wsi. Nie było by to nic szczególnego gdyby nie fakt że jest gospodynią księdza. Teraz wszystkie babcie z okolicy są obsrane bo namiętnie się modliły w kościele.
Oczywiście ksiądz na kwarantannie.
Jak będzie zainteresowanie to zawołał gdy potwierdzą księdza
@osmakukokosowym: na wszystkich wiejskich i małomiasteczkowych parafiach mają
we wsi z której pochodzi część mojej rodziny, tajemnicą poliszynela było że poprzedni proboszcz, teraz emerytowany, ma dorosłą córkę ze swoją gospodynią
@ZygmuntJedyny: Dziewięć upiorów osiedla. Wszystkie są posłuszne jedynemu Władcy Podatków. Chyba nie muszę wspominać kto w tej historii jest Morgothem ( ͡°͜ʖ͡°)
@Moon_Dancer: ja jestem zboczony na punkcie przełomu lat 80/90. R32, 190 EVO II, E30 M3, Alfa SZ, Testarossa, F40, 964 Najbardziej mi robią. C10 jest cudowne, szczególnie polecam te zdjęcia, ale wolałbym R32( ͡°͜ʖ͡°)
Czyli w skrócie: 1. Jedziecie do pracy w 4 osoby jednym autem. 2. Parking macie 500 metrów od hali, zostawiacie auto i idziecie daleko od siebie. W odstępach co najmniej dwumetrowych. 3. Wchodzicie do zakładu pracy i gromadzicie się na hali w 500 osób 4. Po powrocie do domu chcecie wyjść na spacer z żoną, ale nie możecie bo to juz by było niebezpieczne. #koronawirus #pis
@wiem_wszystko: idiotą to jesteś Ty, bo czytać nawet nie umiesz. Wracasz z pracy i siedzisz na dupie a nie idziesz na domówkę czy schadzkę. W ten sposób szybciej się to skończy i z mniejszą liczbą ofiar.
Jak słucham Morawieckiego to przypominają mi się czasy, jak wracałem z imprezy o 5 rano a potem trzeba było iść na zajęcia i musiałem lać wodę na tematy, o których nie miałem pojęcia. Pamiętajcie, dużo skomplikowanych słów, mówienie tego samego tyle że w inny sposób i cyk, zaliczenie na #studbaza xD
@zalozylem_usunalem_powrocilem: Jest to niezwykle istotna kwestia, która jest nie mniej ważna od innych, które są równie ważne, ale biorąc pod uwagę obecną sytuację jest ona ważka i kluczowa, dlatego musimy zdać sobie sprawę z jej doniosłości.
@ebismolarek: Rozumiem, co chcesz mi przekazać i myślę, że wszyscy użytkownicy tej strony, których uważam za osoby posiadające ku temu odpowiednie kompetencje, również w podobny sposób zapatrują się na ten problem. Oczywiście mam na uwadze fakt, że istnieją także inne kwestie, na których możnaby się skupić, choć obecnie należy dokonać pewnej selekcji pod kątem istotności wybranych zagadnień. W efekcie podkreślam, iż zdanie sobie sprawy z doniosłości tej sprawy jest kluczowe
Co się właśnie odwaliło w mojej #pracbaza Na 100% będą mówić dzisiaj o tym w każdych wiadomościach i będzie to temat na początek ramówki. Dodam że sprawa ma związek z #koronawirus i jest to międzynarodowe korpo. Więcej szczegółów później podam i Was zawołam bo narazie muszę dokończyć projekt, a zostało mało czasu. #praca #korpo #koronawirus
W czasie TRZYDNIOWEGO L4 otrzymałem telefon z firmy ze po powrocie do pracy otrzymam wypowiedzenie ( ͡°͜ʖ͡°) Z tego co wiem od współpracownika, L4 było pretekstem, a Janusz miał na mnie plan od dłuższego czasu. O reszcie się dowiem dziś. Serdeczne ha tfu januszom (。◕‿‿◕。)
#!$%@? żenada XD Miałem kontakt z osobą zza granicy, od 3 dni mam 39 stopni i boli mnie gardło. Dzwonie na infolinię nfz -> tam mnie kierują do jakiegoś lekarza przez telefon poradę. Dzwonie do tego lekarza. On, że nie mogę przyjść jak nie będę miał testu. Kieruje mnie do sanepidu -> dzwonie do sanepidu a oni mi każą siedzieć w domu i obserwować bo nie miałem kontaktu z osobą zarażoną XD
A za miesiąc, dwa, najdalej do czerwca wjedzie na białym koniu USA ze spółką powiązaną ze starozakonnym ludem że ma szczepionke na sprzedaż za grube $$$. Ewentualnie Chiny to zrobia.
Jak do końca Lipca nie będzie szczepionki to wylosuje z pośród plusujacych Mireczka któremu przeleje 1000zl
dużo ostatnio słyszę #!$%@?, że mieszkania pójdą w dół bo wirus przebije bańkę na rynku nieruchomości. Sam jestem ciekawy, więc biorę pod obserwację 2 inwestycje o różnych parametrach i za miesiąc jak będzie prawdopodobnie szczyt pandemii, wrzucę update czy ceny się zmieniły:
1) dobra lokalizacja (Gdańsk przymorze, pas nadmorski), podwyższony standard, inwestycja Tarasy Bałtyku:
Ta "mini-afera" o 5l płynu dezynfekującego za 95zł pięknie pokazuje jakimi ludzie są debilami. 50ml w Lidlu za 2zł wygląda lepiej, nie? xD #koronawirus #2019ncov
@Emmzon: mnie to zirytowało w #!$%@?, Orlen robi coś pozytywnego to bydlactwo zara musi gnoić HURR DURR ZA DARMO KURŁA POLAKOWI DAJ xD. 5l za 95 ziko to spoko cena i tak. Jakby wrzucili litrowe po 20 zł to bydlactwo na bank by wykupowało po 4-5 butelek i cena by nie przeszkadzała
Dopiero mam czas żeby cokolwiek napisać o tym spotkaniu. Nie spodziewałem się tak dużego zainteresowania, ale to bardzo miłe, nawet komentarze w których mnie obrażaliście, dobra motywacja. xD Opiszę w skrócie jak to wyglądało a później odwołam się do niektórych tekstów pod wcześniejszym wpisem. Przedwczoraj w nocy spałem w pociągu razem chyba 2h. We Wrocławiu byłem przed 8 rano. Ta niespodzianka miała polegać na tym, że będę u niej nie o 14 a o 9. Tak też się stało, stałem pod jej blokiem jakieś 20min zanim się ogarnęła i zaprosiła mnie do siebie. Zjedliśmy śniadanie, do południa czas spędziliśmy na rozmowach przy herbacie. O 12 poszliśmy na spacer, pokazała mi rynek, jego okolice, spacer nad Odrą. Później obiad, dalej spacer na stare miasto, cały czas dużo rozmawialiśmy, było zabawnie i wesoło, czas mijał szybko. Wróciliśmy do niej, zagraliśmy w jenge bo nie chciała uwierzyć, że jestem najlepszy i mam zwinne palce. ( ͡°͜ʖ͡°) Obejrzeliśmy film i poszliśmy coś zjeść, po tym oczywiście spacer po zmroku przez rynek, klimat był idealny, całkiem ciepło, mało ludzi. Mieliśmy trochę innych planów, m.in strzelnica, kręgle, muzea, ale zabrakło na nie czasu, a ten mijał nam bardzo szybko. Ma duże poczucie humoru i dystans do siebie, Dogadywaliśmy się świetnie. Odprowadziła mnie do mieszkania, zaproponowałem, że zrobię herbatę, zgodziła się, wypiliśmy, chwilę jeszcze posiedzieliśmy, było trochę heheszków na różne tematy. Lepiej tego wymarzyć sobie nie mogłem. Wpis napisany trochę chaotycznie, musicie mi wybaczyć, jestem nadal pełen emocji i lekko w pozytywnym szoku. Na początku był lekki stres ale szybko przeszło. Chyba tyle mogę Wam powiedzieć, jestem zmęczony i za chwilę będę kładł się spać, niedawno wróciłem, jak macie jakieś pytania to odpowiem z przyjemnością. Może niżej coś jeszcze dopowiem. Jeśli chodzi o
#cytrynigumiak