Przychodzi facet, wygląda dość normalnie (normalnie jak na osoby, które przychodzą o 3 w nocy na stację paliw połączona ze sklepem). Pyta o kreta. Prowadzę go więc do regału z chemią, przekonana, że chodzi mu o ten środek do odtykania rur. On patrzy na mnie z konsternacja i mówi, że szuka kreta swojego kreta prawdziwego. Z lekkim niedowierzaniem pytam go czy krety przypadkiem nie żyją
Przychodzi facet, wygląda dość normalnie (normalnie jak na osoby, które przychodzą o 3 w nocy na stację paliw połączona ze sklepem). Pyta o kreta. Prowadzę go więc do regału z chemią, przekonana, że chodzi mu o ten środek do odtykania rur. On patrzy na mnie z konsternacja i mówi, że szuka kreta swojego kreta prawdziwego. Z lekkim niedowierzaniem pytam go czy krety przypadkiem nie żyją






























@jestem_anon @JESTEM_A_JEDNAK_MNIE_NIE_MA @siema
@Niema @tutaj @litosci @Niemabata @polamane_kredki @
@pimpek5555: XDDD
@nielubie @poziomek @wole_bierki @walekonia @Pije @siki
Tutaj prychnąłem na głos ( ͡º ͜ʖ͡º)