Eh różowe paski to chyba mają genetycznie #logikarozowychpaskow . Pod oknem płacz #rozowypasek lvl 3. Wybiega #rozowypasek lvl 30, pewnie matka. - Co się stało? - Łeee, łeee chłopaki.. Łeee, Obok stoi #niebieskiepaski x2 lvl 8-10 - O wy małe gnoje, coście jej zrobili. Zaraz po wasze matki pójdę. - My tylko się odsuwaliśmy jak rzucała kamieniami, a później jak nie mogła dorzucić to
Co beka w lidlu XD Stoje w kolejce, przede mną gość, typowy prywaciorz. N-----ł cały wózek Nutelli bo promocja - 11 cebuli za tą dużą podlatuje kierownik zdyszany zmachany i do prywaciorza - Sorry ziomeg ale Ci tego nie sprzedam na fakutre. Czemu nie? Pyta prywata. No bo po 6 sztuk na łeb ( ͡°͜ʖ͡°) J---ć takich Januszy co w--------ą cały sklep z promocyjnej Nutelli na
@jam_nick: Cały świat opiera się na handlu, kupię taniej, sprzedam drożej, ale ból d--y, bo POLAK kupił taniej w NIEMIECKIM sklepie i chciał na tym zarobić... Osobiście wolę pójść kupić u takiego janusza te parę groszy drożej, niż u naszych wielkich przyjaciół z zachodu. A kierownikowi wielki chun w dupe, bo nie ma prawa odmówić sprzedaży towaru który na sprzedaż jest wystawiony
@NigdyNieBedeBordowy: Gratulacje! Zdrowia dla dzieciaków a Wam mnóstwo szczęścia i kolejnych 5, 10 czy nawet 50 lat małżeństwa! A jeśli mogę spytać - ile już ogólnie jesteście razem?
W Warszawie, pod adresem Kopernika 5 (tuż obok ul. Foksal) znajduje się Rezydencja Foksal. Jest to bardzo ekskluzywne osiedle (że wymienię tutaj tylko własną strefę SPA w podziemiach, na którą składa się kort do squosza, baseny, hydromasaże, siłownia, sauny i dorzucę jeszczę klatkę z egoztycznymi ptakami w holu wejściowym, wszystko oczywiście w otoczeniu najdroższych materiałów), na które zwykły śmiertelnik wstępu nie ma, a i zakup mieszkania nie jest dla każdego, nie tylko z powodu horrendalnie wysokich cen.
Pan X został właścicielem lokalu, o przeznaczeniu komercyjnym, na parterze w tym oto, jednym z najdroższych w Warszawie, budynków. Wpadł on również na pomysł aby urządzić tam lokal gastronomiczny na bardzo wysokim poziomie.
Szalenie ważny tekst - Jak się NIE uczyć języków + wideo Arleny na ten temat [% są różne w wywiadzie i wideo, ale przesłanie to samo]
Jakiś czas temu zacząłem się cieszyć z powodu kolejnych telefonów od headhunterów. Jest to czasem stresujące, ale cieszę się szalenie, że mogę sobie pogadać po angielsku za friko. ( ͡°͜ʖ͡
Już jest październik. :( Przed chwilą był Nowy Rok, a tu już k---a 2016 za trzy miesiące. Dzień po dniu życie ulatuje w rutynie codzienności... ( ͡°ʖ̯͡°) #feels
@gibpotatoe: @jakosdajerade: @tangerine_: @Ripper_roo: wiecie, opowiem wam coś W tym roku, jakiś czas temu, poznalem i później zakochałem się...z wzajemnoscią mnóstwo dobrych chwil, bylem szczęśliwy jednak ona miała głeboko w sercu wczesniej kogoś innego, straciłą nadzieję, pojawiłem się ja...
No Mirki, czas na #obiad bez glutenu, wege, bez antybiotyków, bez GMO, wszystko organiczne, nie przetworzone, bez tłuszczu i węglowodanów. 10/10 Właź we mnie przepyszny s--------u! #jedzzwykopem #wegetarianizm #heheszki
Studia (nie, nie prawo) z roku na rok mi się przedłużają - 6 lat studiowania a ja ciągle na 3cim roku. Z Paniami w dziekanacie jestem prawie na "cześć" a Pani Dziekan jak mnie zobaczy zawsze rzuci z uśmieszkiem na twarzy: "ooo Pan Collector, Pan jeszcze u nas studiuje?" lub coś w tym rodzaju. Tak właściwie to utknąłem na dwóch przedmiotach, więc nie mam za dużo zajęć. 2 lata temu postanowiłem urozmaicić sobie studiowanie... wtedy jeszcze nie wiedziałem, że stanie się to moim rytuałem.
1 października, uroczyste rozpoczęcie roku akademickiego, cała aula wypełniona pierwszorocznikami. To już trzeci raz. Trzeci raz zagracie w moją grę. Wstaję wcześnie rano i już wiem, że to będzie cudowny dzień. Śniadanie, prysznic, mycie zębów. Nie golę się. Wyjmuje z szafy starą, brązową marynarkę. Chcę wyglądać na zmęczonego życiem belfra. Spod łóżka wyciągam czarną, skórzaną aktówkę. W środku mam notatki z poprzednich roczników, ale ONI o tym nie wiedzą. Ruszam na uczelnię. Czekam. Kończy się uroczystość a ja czekam już pod drzwiami auli. Stoję gdzieś z boku i czekam i wypatruję swojej ofiary. Nie biorę pierwszych lepszych, zawsze wybieram tych ze strachem w oczach, tych którzy narobią w majtki gdy tylko do nich podejdę. Mam. Są. W tym roku jest ich dwóch. Dwóch niskich, szczupłych chłopaczków, w okularach. Nerwowo rozglądają się dookoła. Stoję kilka metrów obok i czekam na ich najmniejszy błąd: "ale nudny wykład", jakiekolwiek przekleństwo czy słowo krytyki... JEST! "po**bało ich z tym planem zajęć" zabrzmiało niczym gong rozpoczynający walkę. Przechodzi mnie zimny dreszcz podniecenia, wiem że to już, zaraz się zacznie. Podchodzę i mówię: -Poproszę Panów nazwiska.
Murki co mi się mózg przed chwilą wyłączył to ja nawet nie... Ale po kolei Kończę #pracbaza i pomykam do auta celem podróży do domu, mój różowy pisał że zrobił zakupy więc zatrzymam się tylko na chwilkę w jednym z marketów celem nabycia dwóch browarków co bym sobie relaksacyjnie wieczorkiem skonsumował. Wziąłem dwa z półki (marki nie podam by nie prowokować "wybitnych kiperów"). Ustawiłem się za dwoma różowymi z dużym koszem zakupów (prawdopodobnie matka (teściowa) i córka) lvl odpowiednio 60 i 30. Wtem młodsza lvl około 30 zaczęła mi się przyglądać, patrzy na mnie - prosto w oczy, potem na moje zakupy i znów prosto w oczy. Poczułem się dość niezręcznie bo praktycznie zaczęła się na mnie gapić. Myślę może jakaś stara znajoma, może klientka i przerzucam klatki z przeszłości żeby dopasować twarz do jakichś wspomnień - ale nic. Wtem dziewoja wypala - Tylko p--o? - z zalotnym uśmiechem WTF? Kurde nie kojarzę Cię kobieto! Jeszcze szybciej zaczynam wertować klatki z przeszłości, jako że lvl podobny do mojego to wertuję - #techbaza - #wojsko - #studbaza - #pracbaza ale nic! A co jeśli to była jedna z tych imprez które średnio pamiętam? A może coś się kobicie p------o? A może mówi do kogoś za mną? Rozglądam się dookoła ale jestem sam! Ja pierdzielę #c---------------a !!!! Przełykam ślinę i dalej patrzę na nią jak głupi, chyba to zauważyła i ponowiła pytanie - Tylko p--o? Ja pierdzielę!! O so chodzi??!!! Kim ty jesteś? Szpieg mojej żony a może mamy? Kupuję p--o i co z tego? Mam już 30 lat i nic Ci do tego!! I dalej stoję jak wryty.
@burcadbadeed: Spoko. To fobia społeczna się w Tobie rozwija. Teraz może zabrzmi to śmiesznie, ale za kilka lat będziesz trząsł się ze strachu przed pójściem do sklepu, głupie „dzień dobry” powiedziane przez sąsiada będzie jak krzyk sędziego:„WINNY!”, jedyne co Ci zostanie to trochę wspomnień z normalnego życia. Przypomnisz sobie luźną pogawędkę z panią z warzywniaka o wyższości pomidora wiejskiego nad marketowym i ten luz jaki teraz jeszcze masz wyda Ci
@anaisse: Do dzisiaj mnie prześladuje jeden level - tam gdzie było tak ciemno i te platformy znikały... A gra była świetna i tak jak wspomniał @Czlowiek_o_niewyspanej_twarzy: ten efekt wow - kiedy można było chodzić w każdym kierunku. A ta grafika robiła ogromne wrażenie.