Piąty miesiąc biegania. Prawie żadnych postępów a już wolniej biegać chyba się nie da, bo inaczej wchodzę w szybki marsz. Znajomi, którzy ze mną zaczynali biegają już 10km w tempie 6m/km. Wiek 34 lata, BMI 24.3.
Myślicie, że to pikawa? Rodzinny nie chce mnie skierować do kardio bo mówi, że biegają to pedały. A taki prywatnie to nie ma sprzętu żeby zrobić próbę wydolnościową, no chyba że się zabuli 1000zl za wizytę.
Myślicie, że to pikawa? Rodzinny nie chce mnie skierować do kardio bo mówi, że biegają to pedały. A taki prywatnie to nie ma sprzętu żeby zrobić próbę wydolnościową, no chyba że się zabuli 1000zl za wizytę.
https://szczytny-cel.pl/z/ajp?v=661e5b0902680
Ja tutaj chyba czegoś nie rozumiem. Myślałem, że ubezpieczenie od pożaru działa tak że, pokrywa koszty odbudowy związane ze stratami wywołanymi przez żywioł.
Czy to oznacza też, że takie ubezpieczenie jak mam na mieszkanie, to mogę sobie w dupę wsadzić bo i
Odpowiadając na Twoje pytania:
@Zbiersk: