@Drill90: XD Dlatego jak ktoś mi mówi, że się powtarzam w dyskusji albo robię zbyt wiele metafor do tego samego punktu to się śmieję, bo alternatywa jest właśnie taka. Człowiek nie robot - połowy nie dosłyszy, a drugą połowę zapomni. Dlatego jak jest jakaś operacja to markerem znaczą która noga ma być amputowana.
Jako że w sumie się już ustatkowałem pod względem statusu cywilnego, zawodowego i materialnego postanowiłem zrobić to czego mi od zawsze brakowało czyli wykształcenia... Idę do szkoły tzn najpierw liceum potem zaocznie studia ale tylko jakiś kierunek #it bo i tak sobie kodze od paru lat. W sumie ze wszystkim powinienem się zamknąć przed czterdziestka XD Jeżeli chcesz być wołany po ukończeniu mojego ambitnego planu zaplusuj ten post.
@Urajah: yyyy... patologiczne środowisko w którym się wychowywałem xD Co w tym dziwnego? Do kodowania i używania vsc nie potrzebne są żadne certyfikaty
Pewnie było, byłem też na rozszerzonej matematyce, ale i tak musiałem sprawdzić. A Ty pamiętasz bez Google? ;)
@TrzezwyIrlandczyk: Tzn. mam mnóstwo argumentów przeciw edukacji szkolnej, ale jako strona argumentująca za szkołą powiem tak:
- Tutaj ważne jest bardziej to że robisz te X zadań z Y przedmiotów przez kilka lat. Potem nawet jak zapomnisz to nauczenie się drugi raz trwa 1/3 - 1/10 czasu. - Dzięki wiedzy ogólnej potem masz szkielet do
@Urajah: z breaking bad sytuacja jest bardziej skomplikowana, nie zabijał losowych ludzi (w sumie tylko oprócz akcji z pociągiem i tym dzieciakiem, tyle że nie Walter nie chciał żeby zginął)
@tytanowyy: Aha, bo w restauracji numerowaliby od zera... I nie zobaczyliby się siedząc obok... I wcale by nie widzieli który stół jest pierwszy fizycznie, bez względu na sposób numeracji...
Mało jest bardziej sugestywnych i przerażających wizji Upadku Okcydentu, niż serial animowany "Gumisie".
Gdzieś w lesie, pośród gruzów nieużywanej od dawna technologii, niezrozumiałych machin i ksiąg napisanych w dawno zapomnianym języku, żyje garstka przedstawicieli dawniej dumnej i potężnej rasy. Przeszli i wyblakli władcy, kiedyś rozkazujący żywiołom niczym psom, teraz są tylko cieniem tego, czym byli kiedyś. Dwoje dzieci nie zapewni wspólnocie przetrwania, są zresztą rodzeństwem. Nie przeniosą tajemnicy gumisiowego życia w przyszłość. Co
@Chodtok nie no, na końcu zamorska kolonia gumisiów obiecała kiedyś ich zabrać do siebie (chociaż wiadomo jak to jest z obietnicami). Niestety widać postępującą stagnację. Okręty Wielkich Gumisiów musiały zawrócić po rzuceniu w nich kilkoma kamieniami xD Przez tyle lat nie mogli wymyśleć czegoś do obrony, jak choćby wzmocnionych kadłubów?
Jeśli chodzi o potomstwo to stworzyły się dwie pary: Sani i Buddy, oraz Ursa i Grafi. Oczywiście to za mało, żeby
Ostatnia cyfra po wciśnięciu plusa to sposób w jaki umrzesz:
1. Trafia Cię piorun podczas wchodzenia na giewont 2. masz zeznawać w sprawie sądowej, siedzisz w więzieniu z wrogami, giniesz powieszony na prześcieradle 3. Utknąłeś w wąskiej szczelinie głęboko w tatrzańskiej jaskini 4. Wypadasz w nocy ze swojej motorówki na haju, jesteś bogatym=wpływowym człowiekiem sukcesu
W tej nitce wrzucamy zdjęcie z gry którą zna jak najwięcej osób i jej tytuł. Jeżeli widzisz grę którą znasz-plusujesz. Wygrywa ten, kto będzie miał najwięcej plusów w swoim komentarzu.
źródło: E38F5858-C9F5-47B6-99C0-08791D2B0F43
Pobierz