@Jabby: jak pis wygra kolejną kadencję, to tylko więcej betonu wleją w struktury państwowe. Jak przyjdą kolejne wybory i (jeżel) wygra ktoś inny, to prawie niemożliwe będzie skucie tego betonu i odpluskwienie wszystkiego. Ech, długo u nas nie będzie lepiej.
Udany odcinek, ale trochę dla wprawionych widzów. Referencje to serial Devs i Kongres Fututologiczny, jak widzicie inne większe to dajcie znać, no np. cały żółty kostium Salmy to odwołanie do bohaterki Kill Bill co znowu jest referencją do Brucea Lee. Te białe pasemka to Rogue z X-mana("buntowniczka", co dotknie to zniszczy).
@Urajah: Lekkie, stylistyczne, szykowanie do boju. Podobnie jak z tą Rogue - oryginalne, luźno powiązane. Raczej takie easter eggi. Jakich pełno w tym odcinku. Jak np. ten ala StarBucks na koniec symbolizujący "feel good", "slice of life". Ekrany jak w Matriksie... To że w następnym odcinku Netflixa nazywają Netflixem. A tu celowo mu nazwę zmienili. Jak mam zgadywać to Netflix naprawdę potrafi mieć takie
@ZalgoZalgo: To prawda. Z mądrością to chyba jest jeszcze tak, że wraz z jej wzrostem dopiero dostrzegasz przeszłe ciosy. I na przykład po 10 latach od gimbazy nagle dociera do ciebie, że to nie facetka od pszyry/polaka się na ciebie uwzięła, tylko najpierw powiedziałeś coś co XYZ i to było mega chamskie w sumie. Nagle mądrość zabiera tobie tożsamość "nauczyciele byli przeciwko mnie dlatego moje życie potoczyło się tak i
oj to jest świeże. I Dobre jednocześnie. Oj bardzo. Abstrakcja na wysokim poziomie i ten humor. Ale finalnie wypowiem się po ostatnim odcinku. #mrsdavis #hbomax
@birdland: Imho Simone to taka damska wersja He-mana, ale w dobrym sensie czyli tak jak się pisał role kobiece Ridley Scott w Obcym lub Cameron Terminatora.
To ostatni wpis, minął rok odkąd wrzucam wpisy z książki Daily Stoic, właściwie minął 21 kwietnia, ale uznałem, że dobrze będzie dokończyć miesiąc. Było to wyzwanie, za które jestem sobie wdzięczny :)
@koccur: Myślę, ze warto, jest taka trochę w pigułce i to z jednej strony jej zaleta i wada, dlatego też fajnie jeszcze jakieś opracowanie sobie dokupić, chociażby "Sztukę życia według stoików" P. Stankiewicza. Ja się właśnie zabieram za "Twierdzę Wewnętrzną" Pierra Hadota, bo nie wiem jak mi przez ten czas tytuł umknął.
Ta dolina na południu Jarkendaru to zdecydowanie moja ulubiona częsc tego regionu. Tam naprawdę mega czuć ten klimat rodem z Andów, jakby było się Indianą Johnesem odkrywającym pozostałości po imperium Inków. Niby niepozorne miejsce, mniej charakterystyczne niż taki kanion czy bagno, ale może właśnie dlatego tak mi się spodobało, że nie da mu się przykleić prostej łatki opisującej tę lokazję w ogromnym skrócie. Niby taka typowa, ale jakaś taka jedyna w swoim
@Kozikiewicz opie ale mnie rozsierdziłeś tym INDIANĄ JOhNESEM XDDD nie wiedziałem, że moge się zdenerwować o taką literówkę xD też uwielbiam eksplorować ten teren, jest duża różnorodność potworów i zawsze zapominam o tym szamanie, co siedzi przy goblinach ( ͡º͜ʖ͡º)
źródło: 1000004129
Pobierz