sezon w pełni, rowery nadal cieszą ogromną popularnością (i dobrze!). natomiast czytając czasem posty pod tagiem można odnieść wrażenie, że kupienie roweru za te 4-5k to dopiero połowa wydatków, bo przez jakąś absurdalną hipochondrię niektórych wynika, że drugie tyle trzeba wydać na zestaw toreb, sakw, bagażników, narzędzi i bóg wie czego jeszcze, żeby w ogóle przetrwać dwugodzinną przejażdżkę.
no więc nie trzeba. co więcej, wydawania setek czy tysięcy złotych na takie zestawy jest bez sensu. jedyne co jest warte inwestycji, to malutka torebka pod siodło oraz, pod pewnymi warunkami, mała dwulitrowa torba na kierownicę.
źródło: comment_1652350946VoJE9uKHNkbnOJ2gLnD7Qw.jpg
Pobierz









































źródło: comment_1652632725FSnyNVtwhtIGI24V2xNrcx.jpg
Pobierz