#anonimowemirkowyznania
Siedzę sobie w maku w Słubicach. Wchodzi banda kakowych-etnicznie podejrzanych. Jak to oni - hałas, krzyki, bałagan i dziwne spojrzenia. Widzę, że ludzie czują się niekomfortowo, napięcie wisi w powietrzu. #!$%@?, siadają przy moim stole. Po chwili hałasu i rozrzucania żarcia proszę ich, żeby się uspokoili. Głupie śmiechy, śle na chwilę pomaga. Po paru minutach muszę powtarzać. Jeden z nich każe mi #!$%@?ć. Lekko podniesionym głosem odpowiadam, żeby sami
Siedzę sobie w maku w Słubicach. Wchodzi banda kakowych-etnicznie podejrzanych. Jak to oni - hałas, krzyki, bałagan i dziwne spojrzenia. Widzę, że ludzie czują się niekomfortowo, napięcie wisi w powietrzu. #!$%@?, siadają przy moim stole. Po chwili hałasu i rozrzucania żarcia proszę ich, żeby się uspokoili. Głupie śmiechy, śle na chwilę pomaga. Po paru minutach muszę powtarzać. Jeden z nich każe mi #!$%@?ć. Lekko podniesionym głosem odpowiadam, żeby sami
Połowa listopada ubiegłego roku. Na nocnej zmianie @Exilless opisuje wstrząsającą historię, w której uczestniczył. Pijany i naćpany napastnik, z ostrym nożem w ręku rzucił się na bogu winnych Ukrainców. Mireczek stanął na wysokości zadania i ryzykując swoje życie, nie pozwolił na pobicie sąsiadów zza wschodniej granicy. Mireczek mógł stracić życie, gdy w ferworze walki upadł na ziemię, a napastnik ranił go w ucho. Mimo to udało mu się obezwładnić agresywnego mężczyznę.
Jestem dziennikarzem sądowym Gazety Wyborczej, dlatego chciałem sprawdzić, czy ta historia to #truestory czy może zwykły bait. Gdy policja potwierdziła mi, że faktycznie do takiego zdarzenia doszło, skontaktowałem się z mireczkiem i następnego dnia umówiliśmy się na rynku w Opolu, gdzie kilka dni wcześniej doszło do ataku.
źródło: comment_jbrDU4xIlEL4NmUFVumIfaT51mWBCKwS.jpg
Pobierzhttps://www.wykop.pl/link/4207581/postrzelony-przez-ochroniarza-w-2015-wlamywacz-domaga-sie-1-mln-odszkodowania/