U nas w kołchozie jest taka babka około 30lvl mega ekstrawertyczna, zawsze uśmiechnięta i sama z każdym zaczyna rozmowę. Ale wystarczy że stanie koło mnie to od razu dostaje kamiennej miny i w ogóle się nie odzywa. Nigdy z nią nie gadałem więc na pewno jej niczym nie uraziłem i widujemy się od paru lat, a do nowych pracowników to sama podchodzi zagaduje.
Przecież ja musze być zamknięty w jakiejś symulacji i
Przecież ja musze być zamknięty w jakiejś symulacji i
dys fon hu's aj
hy us yyy gojing dys lajw
ja?
de best
widzisz wartość? daj plusa jak najbardziej
#sebcel