@Brightsider: jeśli się ogarniało to nie trzeba było się uczyć, a wystarczyło słuchać na lekcjach, a prace domową można było zrobić na przerwie lub podczas okienka na religii. To zero stresu dotyczy chyba jakichś wyrobniczych prac, gdzie nie ma odpowiedzialności przy projektach lub utrzymaniu.
@Brightsider: Dokładnie, szkoła to nieustanny mobbing. Zawsze jest coś do odrobienia, nadrobienia, nauczenia, niezależnie czy to środek tygodnia, weekend, czy ferie. Zawsze idziesz ze świadomością że za coś mogą Cię udupić, a najmniejsze potknięcie jest rozstrząsywane przez nauczycieli i rodziców do rozmiarów katastrofy. Skończyłem edukację kilka lat temu i nawet najgorsza robota nie była tak wyczerpująca jak gimnazjum/liceum.
@hansschrodinger: aż serce rośnie kiedy patrzy się jak rząd trwoni pieniądze z moich podatków. Mam nadzieję że już niebawem benzyna będzie po 20zł a chleb po 100zł a pieniądze uzyskane w ten sposób zostaną jeszcze bardziej spektakularnie roztrwonione.
Mam teleporade pediatry z naszej przychodni w sprawie rocznego dziecka z COVID. [Lekarz] Skąd pani wie ze dziecko ma COVID? [Ja] Mąż i ja mamy potwierdzony wynik, mąż leży w szpitalu. [L] Ta nowa mutacja zaczęła atakować młodych ludzi. I BARDZO DOBRZE!!! Widziała pani sama co się działo tu na osiedlu, młodzi bez masek łazili!
źródło: comment_1631489603EqVva0ckrnqWimlZfYvo7O.jpg
Pobierz