Wykop.pl Wykop.pl
  • Główna
  • Wykopalisko258
  • Hity
  • Mikroblog
  • Zaloguj się
  • Zarejestruj się
Zaloguj się

Popularne tagi

  • #ciekawostki
  • #informacje
  • #technologia
  • #polska
  • #swiat
  • #motoryzacja
  • #podroze
  • #heheszki
  • #sport

Wykop

  • Ranking
  • Osiągnięcia
  • FAQ
  • O nas
  • Kontakt
  • Reklama
  • Regulamin
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali

Poszkodowany_Generali

Dołączył 8 lat i 4 mies. temu
  • Obserwuj
  • Akcje 116
  • Znaleziska 110
  • Mikroblog 6
  • Obserwujący 7
  • Obserwowane 1

3305

Ktoś robi z mojej żony sprawcę kolizji dwóch drogich aut - finał sprawy

Ktoś robi z mojej żony sprawcę kolizji dwóch drogich aut - finał sprawy

No i nadszedł finał sprawy. Co prawda miało to miejsce już jakiś czas temu, ale dopiero teraz ochłonąłem, ogarnąłem inne sprawy i mogę na spokojnie opisać co i jak. Po długiej batalii...

Poszkodowany_Generali
z
wykop.pl
dodany: 06.12.2017, 14:12:17
  • 174
  • #
    polska
  • #
    oszukujo
  • #
    ubezpieczenia
  • #
    daneosobowe
  • #
    stluczka
  • #
    receopadajo
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
06.12.2017, 14:55:04
  • 147
@DSC100021: Kompletnie nie warto...

sprawa zakończona pozytywnie dla was

@DzonySiara: Wręcz przeciwnie, bo od początku nikt kasy nie chciał, ale jak widać nikt też nie odpowiada za kradzież danych osobowych... Nawet nie wiemy jakie to były jeszcze dane...
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
06.12.2017, 15:01:08
  • 21
@_sn: Owszem, ale skoro ja czy żona tych danych nie podaliśmy tej osobie dobrowolnie, to ona wykorzystuje je bezprawnie. Pozyskać je musiała z jakiegoś zbioru danych od podmiotu, który już pod taką ustawę podlega. Dam taki prosty przykład:
idź do urzędu po wypis z ewidencji gruntów na działkę sąsiada. W Warszawie nie dostaniesz chyba, że podasz konkretny powód z dość ograniczonego zbioru (np. pozwolenie na budowę albo decyzja o Warunkach
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
06.12.2017, 15:08:49
  • 16
@cin3k: Zbliżający się poród oraz konieczność wymieniania papierków w tych sprawach pomiędzy nami a sądem w mieście wojewódzkim sprawiły, że temat zarzuciliśmy. Poza tym postawa policji od samego początku była taka: nikt pieniędzy nie chce, to po co to pani...a że dane ukradli... przecież to nie koniec świata.
Dodam tylko, że w gminie żona wyrobiła nowy dowód. Urzędniczka z ciekawości spytała czemu, skoro stary był ważny jeszcze kilka ładnych lat.
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
06.12.2017, 15:18:17
  • 6
@Behemoth-: Tak, ma przez to kiepskie zdjęcie w dowodzie :)
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
06.12.2017, 15:22:35
  • 40
@LDevil: Mercedesa E220 jak rozumiem też słup spod budki z piwem kupił, słup "rozbijał" i na słupowe konto w banku kilkukrotnie przyjmował odszkodowanie? Wiem jak działa proceder "przelej na konto 1 gr w celu weryfikacji danych" i potem możesz przejąć dane takiego zawodnika, ale w TU na pewno by się zorientowali, że coś jest nie tak, skoro zgłasza właściciel auta - Kowalski, a pieniądze proszę przelać Iksińskiemu... Poza tym zawsze
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
06.12.2017, 15:29:06
  • 9
@Gerard_z_Libii: Cała sprawa została przedstawiona w oparciu o informacje, jakie uzyskaliśmy drogą nieoficjalną. I z nich wynika, że własnie tak jest. Zawsze mnie śmieszyło, jak TU reklamowały się tym, że wypłacają odszkodowania w 10-20 dni tyle, że nie jest to w ogóle w interesie ich klienta (czyli ubezpieczającego się), a poszkodowanego... Czym ma to mnie, jako klienta do nich przyciągnąć? Nie wiem...
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
06.12.2017, 15:32:30
  • 42
@tas2000: Może nie zrozumiałeś, ale to policja wnioskowała o umorzenie śledztwa, tak więc pudło...
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
07.12.2017, 09:10:42
  • 0
Skąd pewność, że tam są prawdziwe dane?

A było kilka szkód u tego samego ubezpieczyciela?

@LDevil: Nie ma, ale skoro "cfaniak" zgłaszał (@hellfirehe:) kilkukrotnie szkodę w innym TU i mu wypłacali, to jakaś nadzieja jest.
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
07.12.2017, 09:11:54
  • 1
@tas2000: Ponoć policja jeśli w ciągu 1,5-2 miesięcy nie poczyni żadnych postępów, to policja umarza śledztwo. Na piśmie napisali wyraźnie, że prokuratura na wniosek policji umarza śledztwo.

2018

Ktoś robi z mojej żony sprawcę kolizji dwóch drogich aut - cz. 2

Ktoś robi z mojej żony sprawcę kolizji dwóch drogich aut - cz. 2

Po długiej ciszy coś w sprawie drgnęło, więc dzielę się małymi postępami i domniemaniami co do rozwiązania sprawy. Grafika mocno poglądowa :)

Poszkodowany_Generali
z
wykop.pl
dodany: 28.09.2017, 09:00:03
  • 169
  • #
    polska
  • #
    oszukujo
  • #
    stluczka
  • #
    ubezpieczenia
  • #
    daneosobowe
  • #
    prosbaowykopefekt
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
28.09.2017, 09:28:26
  • 4
Jakby ktoś jeszcze podpowiedział krok po kroku jak zawołać wykopujących poprzednie znalezisko będę wdzięczny. Próbowałem przez #mirkolisty dodając jako wpis źródłowy poprzednie znalezisko, jako nowy ten wpis i wybierając główna -> wykopujący, ale dostaję komunikat: "niepoprawny adres wpisu"... :(
  • 9
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych odpowiedziach

Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
28.09.2017, 11:32:14
  • 1
@WolfSky: Policja ma właśnie za zadanie to ustalić w jaki sposób ktoś wszedł w posiadanie tych danych. Teraz w zasadzie tylko na tym nam zależy.
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
28.09.2017, 11:34:12
  • -2
@lewitujace_sznycle: Pamiętaj też o tym, że informacje o sprawcy zdarzenia też pozostają w bazach danych i przy automatycznym wyliczeniu składki mogą się pojawić jako zwyżka. Kłopotu nie ma, wybierając inne TU, ale w przypadku spowodowania kolizji przez żonę (a do tego wystarczy się lekko zagapić) mogą sprawdzić zgodność podanych danych we wniosku ze stanem z komputera i potem tłumacz się, że to nie ty spowodowałeś, a ciebie wrabiali... Tylko takie
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
28.09.2017, 11:37:17
  • 1
@mamspodniewpaski: Racja - w UFG, choć oni pobierają dane z CEPiKu.
@bumbp: Nie czytałeś/czytałaś pierwszej części? Nie mamy z żoną żadnego auta ubezpieczonego w PZU, tym bardziej auta "sprawcy" ani "ofiary". Dostęp do CEPiKu jest dość mocno ograniczony i nawet policja musi mieć uzasadnienie do wglądu w takie dane (nie robią sobie tego, bo ich coś ciekawi - to już nie te czasy).
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
28.09.2017, 11:38:28
  • 2
@Flypho: Założenie szybkiej ścieżki jest proste - przyspieszenie wypłaty odszkodowania kosztem mniej rzetelnej wyceny, na co klient się godzi. Każda metoda ma jednak swoje furtki do obejścia...
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
28.09.2017, 11:44:45
  • 0
@bumbp: Musiałby znać numery rejestracyjne pojazdów żony. Żaden nie jest ubezpieczony w PZU.
@Prosto_z_Djibouti: Dostęp do danych osobowych w ubezpieczalni to też nie jest prosta sprawa i nie każdy pracownik ma do tego dostęp.
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
28.09.2017, 11:45:58
  • 3
@Jaraz: @mistalowa: @wfm125m: @Iudex: Pewnie zwykła likwidacja. Wtedy potwierdzenie z dwóch stron i wizyta rzeczoznawcy. To nie szybka ścieżka.
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
28.09.2017, 11:47:01
  • 0
@enron: Likwidacja szybką ścieżką skraca formalności do minimum kosztem zaniżonego odszkodowania. Gdy poszkodowany zgłasza normalnie - wypełniasz papiery.
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
28.09.2017, 11:52:27
  • 1
@Micho_master: Nam głównie zależy na tym, żeby właśnie to ustalili gdzie ten wyciek nastąpił. Generalnie pozyskanie takich danych trudne nie jest - ostatnio można było kupić bazę danych klientów banku (kilkudziesięciu - kilkuset) za 300 - 400 zł. Choć podejrzewam, że sprawca będzie na tyle "sprytny", że powie, że sobie wygenerował taki numer i jakimś cudem trafił w płeć i datę urodzenia, że mu się nawet cyfra kontrolna zgodziła...
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
28.09.2017, 11:55:24
  • 0
@enron: Tak, ale przez obieg korespondencji nie wypłacisz odszkodowania w 3 dni. Z drugiej strony kilka razy ktoś we mnie przywalił i zawsze wkurzało mnie czekanie na możliwość naprawy, bo to albo rzeczoznawca przyjedzie za tydzień, albo sprawca dokumentów nie odeśle i nie ma jak zweryfikować co się stało itd. Mój rekord to 2 miesiące, bo sprawca wrzucił pismo od ubezpieczyciela w kosz i zapomniał o sprawie, a bez tego
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
28.09.2017, 11:59:07
  • 0
@lewitujace_sznycle: Kluczowe słowo - przedłużaniu. Wykup nową polisę u innego ubezpieczyciela, podaj, że nie spowodowałeś szkody i po kilku miesiącach miej stłuczkę - dopiero się zacznie...
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
28.09.2017, 12:24:30
  • 0
@enron: W 3 dni z decyzją o wypłacie kwoty odszkodowania? Dostrzegasz już problem?
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
28.09.2017, 12:25:53
  • 0
@Micho_master: Czasem się nawet zastanawiam, czy aby danych mercedesa podobnie nie pozyskali i na niego klepią ile się da... W tej sprawie to czekam na informacje od prokuratury...
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
28.09.2017, 12:28:26
  • 0
@XHE666: I zawsze te dane "odptaszamy". Co nie zmienia faktu, że miejsc potencjalnego wycieku są setki
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
28.09.2017, 12:33:21
  • 0
@enron: Każda firma ma swoją ścieżkę. W PZU się chwalą 3 dniami na decyzję co do wypłaty odszkodowania i jej kwoty. Załatwienie w tym terminie korespondencji ze sprawcą jest nierealne, więc się tego u nich po prostu wychodzi na to, że PZU tego nie robi. Z punktu biznesowego bez sensu jest wypłacanie odszkodowania, a potem ustalanie czy się ono faktycznie należało, bo poszkodowany może to szybko upłynnić, samochód przepisać na
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
28.09.2017, 12:36:44
  • 0
@XHE666: Ja nawet wyraźnie piszę na tych umowach, że w danym punkcie nie wyrażam zgody, żeby potem np. konsultant tym samym długopisem nie zahaczył zgód marketingowych (pewnie z tego sami mają jakąś prowizję albo punkty do planu sprzedaży).
Co do wycieku - może się zdarzyć wszędzie... Poczekam na ustalenia z przesłuchania tej osoby przez policję, może kogoś wsypie :)
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
28.09.2017, 12:40:19
  • 1
@bumbp: Ujawnienie danych zastrzeżonych (a dane osobowe do takich należą w wielu korporacjach, że o urzędach nie wspomnę) często kończy się wizytą takiego pracownika u panów w ABW, utratą poświadczenia bezpieczeństwa i najczęściej dyscyplinarką. Ktoś by ryzykował za kilkaset złotych za kilka-kilkanaście rekordów z bazy danych osobowych? Musiałby być mocno głupi...
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
28.09.2017, 14:01:57
  • 0
@trajano: Mieszkamy pod Lublinem, "sprawca" i "poszkodowany" są z Poznania (rejestracje PO). Chodziło o podanie danych jelenia, który mieszka daleko i nie będzie mu się chciało odkręcać sprawy i widząc takie pismo najprawdopodobniej uzna je za pomyłkę i bez wdawania się w szczegóły wyrzuci pismo do kosza. Nie mieszaj danych auta z danymi osobowymi, bo nie ma pomiędzy nimi związku... Poza tym niby z kim miałbym się kontaktować, skoro w
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
29.09.2017, 07:14:39
  • 1
@trajano: @DOgi: Nie podał numeru PJ bo go nie znał. A zgłoszenie i tak zostało przyjęte.
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
29.09.2017, 07:16:19
  • 0
@trajano: @Ruzegehi: Po raz ostatni: z danych żony podali imię, nazwisko, adres, pesel, pozostałe dane związane z pojazdem wyciągnęli z UFG.
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
29.09.2017, 07:19:14
  • 0
@iQxTWe: Charakter podanych danych wskazuje na pochodzenie jakąś bazę danych. U mnie w firmie też było luźne podejście do danych osobowych dopóki nie wpadła kontrola GIODO... Poza tym to co dostajesz jest w oparciu o dane jawne, które można pozyskać z pierwszej lepszej strony z danymi o firmach. Inaczej ma się sprawa, gdy powiążesz imię i nazwisko z adresem, a tym bardziej z PESELem - takie dane podlegają ochronie
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
29.09.2017, 07:38:49
  • 0
@trajano: Nigdzie nie pisałem, że udostępniono numery PJ czy też numer dokumentu tożsamości.
A co do ubezpieczyciela, to właśnie w PZU wykryli, że sprawa nieco śmierdzi i zapewne odmówili wypłaty odszkodowania, stąd oszust przerzucił się na Generali. I dopiero tu podał dane żony. W PZU nikt na 100% na żonę szkody nie zgłosił. Skoro teraz znamy fakty, które były podane w obydwu znaleziskach, to może w oparciu o nie pogdybajmy?
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
29.09.2017, 07:42:43
  • 0
@scheele13: Siłą rzeczy musieliśmy podać dane w związku z rejestracją numerów na kartę i to u dwóch operatorów (przenosiliśmy numery). Dowodów nikt nie kserował, ale spisano z nich dane w związku z przeniesieniem numerów "bo do celów rejestracji numeru wystarczy imię, nazwisko i pesel, ale wobec chęci przeniesienia numeru muszą być podane pełne dane". Rejestracja kart pre-paid odbyła się w Lublinie.

2737

Ktoś robi z mojej żony sprawcę kolizji dwóch drogich aut

Ktoś robi z mojej żony sprawcę kolizji dwóch drogich aut

Poszkodowany zgłasza moją żonę, jako sprawcę kolizji Porsche i rocznego Mercedesa. Towarzystwo ubezpieczeniowe nie udziela żonie żadnych informacji o sprawie (w tym miejsca i czasu kolizji), nie chcą też ujawnić jakie dane żony zostały przez poszkodowanego podane. Prośba o pomoc

Poszkodowany_Generali
z
wykop.pl
dodany: 21.06.2017, 16:01:28
  • 324
  • #
    prosbaowykopefekt
  • #
    ubezpieczenia
  • #
    daneosobowe
  • #
    oszukujo
  • #
    stluczka
  • #
    polska
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 16:03:01
  • 67
Cześć, jako obserwator od kilku lat na wykopie. Prośba do Was o rady i sugestie lub pomoc w zaprezentowanej sytuacji.
  • 70
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych odpowiedziach

Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 16:21:20
  • 59
@strikingsurface: Cały problem w tym, że oni nie chcą powiedzieć od kiedy mają dane i jakie mają dane. Straszyć sobie mogę, ale temat by wyśmiali, bo chwilowo ich stanowisko jest takie, że "poszkodowany zgłosił", więc stąd mają dane i ich przetwarzanie nie jest bezprawne, bo posiadają podpis osoby do której one należą na oświadczeniu. Oświadczenie zawiera wymaganą prawnie klauzulę, więc o co mam pretensje. Na tym etapie nie obchodzi ich,
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 17:34:21
  • 18
@balatka: Mają moje dane, bo prowadziłem pojazd służbowy i spowodowałem kolizję. Wypisałem stosowne oświadczenie i potem przyszły papiery. Żona ma to samo nazwisko, ale inny adres zameldowania, tak więc nie stąd na pewno.
@KtosKtoSamNieWiesz: Dane dotyczące miejsca i czasu zdarzenia pomogłyby ustalić okoliczności zaistnienia tego szwindla.
@Pan_Slon: Dzięki za szczerość. Ja wolę poprosić kogoś o radę (może miał ktoś podobne doświadczenia, mi się w głowie nie
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 17:36:56
  • 39
@Nunusik: @100cupsofcoffee: Pismo mam już gotowe, powołując się na możliwość dostępu do informacji o zbiorze danych osobowych, określony w Ustawie o ochronie danych osobowych. Problem w tym, że nie wiem jakie dokumenty mam zastrzec...
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 17:41:04
  • 29
@Berbelucha: Jest to dla mnie pocieszające. Dzięki za Twoje doświadczenia
@piotrulos: Żona nigdzie nie wysyłała dowodu osobistego. Jedyne dane jakie są udostępnione przez nas w te rejony Polski to dane zawarte w karcie pojazdu, który sprzedaliśmy 2 miesiące temu do Ostrowa Wielkopolskiego, czyli Imię, nazwisko i pesel. Nie pamiętam teraz, czy w karcie pojazdu jest adres zawarty. Na tym nasze związki z Wielkopolską się kończą. Oczywiście jeszcze raz
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 17:46:05
  • -4
@piszczalka: Policji na pewno nie mogło być, bo inaczej nie wysłaliby tego do mojej żony. No chyba, że ktoś posługuje się sfałszowanymi na jej konto dokumentami, a policja na miejscu tego nie wyłapała. Niestety, nie wiem nic więcej, skoro TU nie chce nic powiedzieć. Tak jak wspomniałem: nie chodziło mi o to, aby ktoś mi powiedział, że sprawę zgłosiła dajmy na to Anna Kowalska, a osoba fizyczna, podając następujące dane
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 17:48:56
  • -2
@Jarek_P: Wszystko ok, ale jeszcze raz przypomnę: jest jedyna taka osoba w jedynej miejscowości o takiej nazwie w Polsce. Skąd pomyłka ubezpieczalni? Wzięli pierwszego lepszego z listy, którą wyrzucił komputer? A z drugiej strony skąd mają dane żony skoro nie mamy u nich nic ubezpieczone? Tym niemniej dzięki za informację, że sprawa na tym się zakończyła. To już druga taka w tym znalezisku, więc jestem spokojniejszy.
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 17:49:42
  • 21
@Dziaduuu: Uwierzyłbym, gdybym cały dzień nie miał jej na oku ;)
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 17:51:06
  • 1
@majkaro: https://www.wykop.pl/link/3795599/comment/46352435/#comment-46352435
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 17:52:40
  • -1
Jakie dane Twojej żony mają?


@grafikulus: Też chciałbym to wiedzieć, Stefan... Oni wiedzą, ale nie powiedzą... CV wysyłała, ale nie do Wielkopolski ( ͡º ͜ʖ͡º)
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 18:01:46
  • -3
@piszczalka: Będę próbował wystąpić do Generali na piśmie z żądaniem udostępnienia informacji o danych jakie o żonie posiadają, na podstawie zapisów Ustawy o ochronie danych osobowych. W szczególności będę żądał wyszczególnienia tych danych, informacji od kiedy są przetwarzane i w jaki sposób zostały umieszczone w ich bazie. Pisałem o tym nieco wyżej.
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 18:03:24
  • 2
@dusiaczkowo: Możliwe, sprawdzę... Problem w tym, że nie pasuje mi to do profilu kupujących. Ale to też o niczym nie świadczy. Oglądając ostatnio film o "Dziadzie" w życiu bym kolesia o związki z mafią nie podejrzewał. Ale to tylko taka dygresja...
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 18:07:07
  • -2
@grafikulus: Tak. Oraz informacja, że zdarzenie miało miejsce 02.06.2017 r. + marki i pełne numery rejestracyjne pojazdów. Z oczywistych względów wymazałem wrażliwe dane oraz kody kreskowe na zamieszczonej w znalezisku korespondencji. Ale to też nic nie znaczy. Niedawno byłem sprawcą kolizji pojazdem służbowym ubezpieczonym w Generali, poszkodowany otrzymał ode mnie komplet danych (dowód, prawo jazdy itd.) a w piśmie od Generali w związku z tamtą szkodą też było tylko moje
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 18:12:08
  • 0
@Rico-007: O oświadczeniu sprawcy to Ty słyszałeś? Na podstawie notatki policji od razu rozpoczynają proces likwidacji szkody i nikogo o nic nie pytają. Gdy jest spisane oświadczenie, policji się nie wzywa. Sprawca musi potwierdzić wersję wypadku przedstawioną przez poszkodowanego i dopóki nie potwierdzi, to sprawa wypłaty odszkodowania poszkodowanemu stoi w miejscu. Wiem, bo przerabiałem kilka lat temu obydwa warianty.
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 18:16:35
  • 8
@dusiaczkowo: Jak możesz podejrzewać osobę wysokiego zaufania publicznego, jaką jest urzędnik państwowy? :)
@PeaceUN: Zgłoszenie zbycia pojazdu jest właśnie dlatego w interesie zbywającego. Ze zgłoszeniem zbycia tego pojazdu też mieliśmy problemy, bo z salonu otrzymaliśmy kopię umowy z pieczątką, że pojazd został już przerejestrowany i jego nowe numery rejestracyjne, wobec czego styki w głowie urzędniczki się przepaliły i uparła się, że zgłoszenia nie przyjmie, bo potrzeba kopii umowy
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 18:19:58
  • 1
@Rico-007: Jaki mandat? Gdzie pisałem o mandacie? Jeszcze raz: TU nie powiedziało jakimi danymi dysponuje. Jedyne co wypisali to że na podstawie zgłoszenia poszkodowanego występują o potwierdzenie okoliczności zdarzenia. Ja mniemam, że policji na miejscu nie mogło być, bo inaczej poświadczyliby nieprawdę, albo nie wykryliby podrobionych dokumentów. Poza tym gdy jest policja na miejscu zdarzenia, to nie wysyłają sprawcy dokumentu z prośbą o potwierdzenie zdarzenia, bo szczegóły potwierdza wysokiego zaufania
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 18:21:50
  • 11
@jirki: Zadałeś sobie trud wejścia w znalezisko i obejrzenia jedynego załączonego obrazka?
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 18:28:49
  • 3
@gchmurka: Podejrzewam, że Porsche jest w leasingu. Mercedes jest własnością jakiejś firmy, bez leasingu, bo nie ma AC. Porsche wali w uszkodzonego wcześniej Merca i to niby powoduje bardzo podobne szkody jak w przypadku wcześniejszego zdarzenia, którego był sprawcą. Dostanie odszkodowanie 50% skoro wcześniej był uszkodzony i na to jest kwit. A to i tak więcej niż w przypadku samodzielnej naprawy na własny koszt. Porsche naprawiają z AC i 100%
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 18:33:34
  • 3
@irish71: jak @denerwujesie: powiedział, im zależy na szybkim zamknięciu sprawy. Przyznała się przyjmując mandat? Przyznała się. Sprawa zamknięta, zakończona, statystyki o 1 pozycję w górę. Póki co nikt z policji nie rozmawiał z żoną na temat tego, że została sprawcą kolizji i nie nakłaniał jej do przyjęcia mandatu. Po kilku latach marne szanse, że notatka nie trafiła do szatkownicy.
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 18:41:43
  • 1
potrafią podważyć oświadczenie sporządzone przez uczestników kolizji i ze wszystkiego się wycofać.


@szokoloko: Moja żona nauczona doświadczeniem w przypadku kolizji wzywa policję, aby nie mieć potem problemów z odszkodowaniem. Ktoś kiedyś w nią wjechał, tuż po tym jak zrobiła prawo jazdy i sprawę tak przekabacił, że wyszło na to, że ona jest sprawcą. Na szczęście opisał w zgłoszeniu tą sprawę na tyle niewiarygodnie, że TU nie wypłaciło odszkodowania, bo żadne
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 18:47:22
  • 2
@UsZ_: Cały myk polega na tym, że stosując metaforę: jesteśmy zamieszani w kradzież roweru. Niby to nam ukradli, ale to musi orzec sąd, czy przypadkiem to nie my ukradliśmy. Ile było spraw z ukradzionymi danymi osobowymi i pożyczkami wziętymi na tych ludzi, gdzie firmy windykacyjne również miały gdzieś, że się podpisy nie zgadzają, skoro mieli komplet danych typu dowód, pesel, imię, nazwisko i adres? Nim odkręciłeś sprawę często mijały lata,
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 18:50:23
  • 2
@Mateusz_G: Bo masz w ustawie kruczek, że jeśli sprawca był nietrzeźwy, pod wpływem narkotyków itp. lub ucieknie z miejsca zdarzenia, to TU wypłaca odszkodowanie, a następnie może zastosować regres wobec sprawcy. A zakres wszystkich OC w tym kraju jest minimalny, spełniający zapisy ustawy o OC.
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 18:56:54
  • 0
@Resman: Tak, ale brak przesłania przez Ciebie oświadczenia nie skutkuje wstrzymaniem procesu likwidacji szkody. Taką sytuację miałem tylko raz, że sprawca zapomniał o kwicie (zdarzenie miało miejsce w okresie bożonarodzeniowo - noworocznym) i po mojej uprzejmej prośbie odesłał do TU kwity, a mi wypłacili odszkodowanie. Pani na infolinii TU radziła mi, żeby w przyszłości wzywać policję bo na podstawie notatki policyjnej likwidacja szkody się toczy i się nie czeka na
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 18:59:59
  • 5
@offtza: Samochód jaki sprzedaliśmy to nie Porsche Panamera i został przerejestrowany na miesiąc przed zdarzeniem, na co mam kwit. Jesteśmy z okolic Lublina (wyróżnik LUB), blachy auta poznańskie (PO), tak więc pudło. Przeczytałeś coś więcej niż tytuł i opis znaleziska i kilka komentarzy?
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 19:07:59
  • 0
@franekfm: UOKiK to słaby adres, ale spróbuję z GIODO
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 19:14:45
  • 4
@offtza: Człowieku. Rozmawiamy o zdarzeniu z udziałem Porsche Panamera i Mercedesa E 220. Gdzie w tym nasze sprzedane auto, zarejestrowane w Ostrowie Wielkopolskim, a nie w Poznaniu? Masz zatem problemy z czytaniem ze zrozumieniem. O danych jakimi dysponuje TU faktycznie "g---o wiem". Napisane jest to w kilku(nastu) miejscach, Sherlocku.
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 19:18:22
  • 4
@Wladca_Kija: A w międzyczasie komurnik przyjdzie i kumbaj zabierum, bo cus gupi rolnik ze wsi pominoł (╯︵╰,)
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 19:19:24
  • -1
@fiszifiszi: Żona nie, ja spowodowałem kolizję autem ubezpieczonym w tej firmie. Żona ma inny adres zameldowania niż ja, więc przeze mnie do niej nie dotarli.
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 19:27:48
  • 3
@offtza: Jest tam taki duży placek z czarnymi polami - to jest obrazek. Zawiera on na nim poza wspomnianymi plackami takie szlaczki. To są litery. Grupa liter tworzy wyrazy, a grupa wyrazów tworzy zdania. Jedno z nich brzmi:

Z okoliczności podanych przez Poszkodowanego wynika, że w dniu 02.06.2017 r. prowadząc pojazd marki PORSCHE PANAMERA 4 (...) spowodowała Pani kolizję (...)

Więc albo nie czytałeś, albo nie zrozumiałeś, albo jesteś kompletnym
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 19:30:04
  • 0
@franekfm: Jeśli w GIODO mnie oleją, to może spróbuję. Dzięki.
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 19:34:44
  • 1
@tomcof15: I tu mamy kwadraturę koła, bo policja danych nie poda, TU tym bardziej. Policja i tak dużo powiedziała, że pojazdy należą do firm...
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 19:44:35
  • -1
@deav: Tak, dane się zgadzają.
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 19:52:35
  • 0
@luk_luk_: O procederze nie słyszałem. Dzięki, poczytam. Póki co czekam na rozwój zdarzeń i będę pisał do TU z żądaniem ujawnienia danych żony jakimi dysponują i od kiedy są w ich posiadaniu.
@niepojete: Mój i żony ubezpieczyciel w ramach ubezpieczeń OC na pojazdy to zupełnie inna firma, niemająca w ogóle nic wspólnego ani z ubezpieczycielem Porsche, ani Mercedesa, więc do nikogo nie będę szedł, bo nie mam ku
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 20:01:27
  • 1
@deav: Nie ma sensu, gdyż składki nie opłacaliśmy, samochód jest na 99% w leasingu, żona nie prowadzi żadnej działalności gospodarczej. Auto zarejestrowane na firmę wg informacji od policjanta, który auto sprawdził podczas spisywania zeznań żony w związku z zaistniałą sytuacją. Co do rozwoju sytuacji dam znać.
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 20:07:09
  • 0
@niepojete: O ile mi wiadomo to towarzystwa chyba współdzielą bazę danych sprawców wypadków. Nie wiem na ile jest to prawda i czy nie wymieniają danych wyłącznie pomiędzy TU sprawcy, a TU poszkodowanego. Bo skoro w tym kraju ubezpiecza się nie kierowcę, a pojazd, to na jakiej podstawie miałbym płacić np. większą stawkę OC gdy rozbiłem samochód sąsiada, skoro mój nie ma nawet ryski? Ale wiadomo, robi się przecież wszystko żeby
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 20:10:13
  • -1
@studi_l-wo: Z jednej strony to niby dobrze, ale skoro kupuję OC na samochód, to dlaczego mam osobiście odpowiadać, że w innym aucie ja czy też żona spowodowalismy kolizję? Zwyżki dostaje przecież właściciel auta. Takie podejście przeczy kompletnie zasadom ubezpieczenia w PL. Choć i tak dość wysokie składki ostatnio płacimy, jak zresztą wszyscy...
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 20:17:40
  • 1
@deav: OC na pojazd nie wykupisz jeśli nie jesteś jego właścicielem. O Porsche marzyłem, ale na pewno nie o Panamerze, która mi się nie podoba. Majątek osobisty żony też nie pozwala na zakup tego auta, więc to nie to... Poza tym była tego dnia na moim oku, więc nie mogła siedzieć za kierownicą tego auta. Policji na 99% nie było, tylko oświadczenie pomiędzy sprawcą a poszkodowanym. TU nie udziela jednak
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 20:19:22
  • 2
@skydancer: Te dane to raptem marka, model i nr rejestracyjny. Oszuści podali żonę jako kierowcę. Nigdy nie dawałeś komuś poprowadzić zarejestrowanego na siebie auta? Tak do tego podeszło TU.
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 20:20:22
  • 0
@niepojete: Dzięki, zwrócę i na to uwagę :)
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 20:20:52
  • 1
@FlameRunner: Haha.. zwykłym do skrzynki :)
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 20:24:34
  • -1
@studi_l-wo: Mimo wszystko za radą wykopowiczów zapytam ubezpieczyciela swojego czy aby na pewno rzekome spowodowanie przez żonę stłuczki nie znajdzie odbicia w wyższej składce za OC na nasze auto. Co do akcji wyłudzenia - dla mnie, jako normalnie pracującego Polaka, którego nie stać na takie auta nadal stanowi to zagadkę o co w tym wszystkim może chodzić.
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 20:25:51
  • -1
@deav: Póki co wskazaną ją jako kierującą pojazdem. O tym, że na nią jest OC pismo nic nie wspomina.
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 20:30:24
  • 0
@Korba112: Podali żonę za kierowcę, który prowadząc to auto spowodował kolizję. Właściciel i kierowca w tym przypadku to 2 różne osoby zwłaszcza, że auto jest zarejestrowane na jakąś firmę.
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 20:45:04
  • 0
@skydancer: Pomądrz się, za każdą sugestię jestem wdzięczny :) Dziś uzyskałem sporo informacji w tej sprawie, na które sam bym nie wpadł.
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 20:55:00
  • -1
@Korba112: Sam nie wiem czy dobrze rozumiesz. Generalnie jeśli właściciel auta nie podważyłby wersji żony i pokryłaby się ona ze zgłoszeniem poszkodowanego, to chyba byłoby ok. Ale skoro właściciel zamieszał w to moją żonę, która tego dnia cały dzień ze mną pracowała w domu, to w jego szczere intencje lub w zwykłą ludzką pomyłkę ciężko mi uwierzyć. Oliwy do ognia dolewa fakt, że TU nie chce powiedzieć jakie dane podał
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 21:05:11
  • 11
@zielony_ludek: Nie wysyłaliśmy nic, czego żądali w piśmie, poza oświadczeniem, że to nie żona prowadziła auto. Adres na który wysłaliśmy oświadczenie został przeze mnie zweryfikowany jako autentyczny, gdyż i ja spowodowałem pojazdem służbowym ubezpieczonym w generali szkodę i dostałem identyczne papiery. Także numery telefonów wyglądały na poprawne - różniły się jedynie ostatnią cyfrą o jedność.

Teraz zastanowił mnie jeszcze jeden fakt - kobieta, likwidatorka szkody z ramienia TU, w pewnym
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 21:40:39
  • 0
@remul: W przypadku OC regres jest wyłącznie w przypadku nietrzeźwości kierującego, kierowania pod wpływem substancji odurzających, ucieczki z miejsca zdarzenia i innych podobnych włączając w to "rażące przekroczenie przepisów ruchu drogowego". Jeśli poszkodowany i sprawca się nie znają, to w przypadku wystąpienia jakichkolwiek wątpliwości poszkodowany powinien wezwać policję, a nie przystać na propozycję pt. "jestem lekko pijany, wpiszemy zatem losową osobę jako kierowcę żeby sobie problemów nie robić i będzie
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 21:51:52
  • 0
@przemek0621: Spróbuję, jak już pisałem wyżej, uderzyć do nich z żądaniem udostępnienia informacji na podstawie zapisów ustawy o ochronie danych osobowych. Co do możliwych rozwiązań:
1. Ciężko uwierzyć w zbieżność imienia, nazwiska i adresu, o ile w TU faktycznie nie pobierają takich danych automatycznie np. z CEPiKu. Nie wykluczam, że kierowała osoba o takim imieniu i nazwisku (jest ich kilka sądząc po fejsbukowych profilach) i być może stażysta/praktykant/wypalony likwidator kliknął
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 21:54:21
  • -1
@fiszifiszi: W przesłanym piśmie tylko imię, nazwisko i adres. Pisałem o tym wcześniej, że mając komplet moich danych (spowodowałem szkodę pojazdem służbowym ubezpieczonym w Generali) mi też wysłali pismo używając jedynie podanych w pierwszym zdaniu danych, a dysponując dodatkowo numerem dowodu, prawa jazdy i peselem.
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 21:56:30
  • 7
@ytsejam: Szczerze życzę Ci takiej żony, jak moja, a nie takiej, za jaką ją tym chamskim wpisem uważasz.
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 21:59:21
  • 1
@AdrianV91: Nasza sprawa dość świeża. Pewnie chodzi o coś innego. Dam znać jak będę wiedział więcej.
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 22:04:26
  • -1
@Benti: Ta rozmowa nie była nagrywana, bo nie rozmawiałem z call center, a z likwidatorem szkody bezpośrednio.
@wacek901: Podejrzewam raczej próbę "zwrotu" części kosztów naprawy z tytułu spowodowanej przez Mercedesa poprzedniej kolizji. W takiej sytuacji TU wypłaca 50% należnego odszkodowania z tytułu naprawy uszkodzonych wcześniej elementów. A lepsze 50% niż 0%.
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 22:05:57
  • 0
@wacek901: Ostatnie umowy zawieraliśmy w salonie samochodowym, na drugie auto którego żona jest współwłaścicielem umowa poprzez znajomą osobę pracującą w pzu.
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 22:07:53
  • 1
@AdrianV91: Świeża w sensie tego, że rzekoma kolizja żony miała miejsce 20 dni temu, zaś 10 dni temu nadali do nas pismo, które przyszło zwykłym listem na naszą skrzynkę 2 dni temu.
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 22:20:52
  • 1
@wacek901: Polityka każdego ubezpieczyciela jest w tej materii podobna, a polityka Generali w tej materii jest mi znana z racji likwidacji spowodowanej przeze mnie szkody na pojeździe służbowym. Dostałem informację z życzliwego mi źródła, że ktoś pod koniec maja zgłosił szkodę, w której sprawcą był rzeczony Mercedes, zatem na pewno były też w tym zgłoszeniu określone uszkodzone elementy pojazdu sprawcy. I na tej podstawie będą wiedzieć co było uszkodzone, a
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
21.06.2017, 22:27:32
  • 0
@przemek0621: Mi brakuje mechanizmów, aby administrator danych osobowych raz na jakiś czas (np. raz na 2 lata do 10 stycznia, żeby te dane spływały regularnie) powiadamiał Cię (nawet elektronicznie) o tym, że znalazłeś się w jego bazie i zawarte są tam następujące dane: "imię, nazwisko, adres, pesel", nawet bez konieczności podawania konkretów, że np. Jurek Kowalski, Jerozolimskie 2005/14, 01-234 Warszawa, pesel nr 12121200034. Niestety, pomimo pilnowania takich danych nigdy nie
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
22.06.2017, 05:03:08
  • 0
@przemek0621: Stąd nauczony doświadczeniem chciałem się zorientować o co w tym może chodzić i za co po sądach się z żoną możemy włóczyć.
@bacanahali: Nie mam. Z Generali nigdy z żoną nie korzystaliśmy.
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
22.06.2017, 05:07:44
  • 1
@macgajster: Pomysł na pismo padł, powołałem się na te same zapisy Ustawy i wysyłamy.
Dowody tego typu od operatora ciężko wyciągnąć, a jeśli już, to zawsze sprawca może powiedzieć, że żona zostawiła włączony telefon w domu, więc to żaden dowód. A nawet jeśli było połączenie, to mógł je wykonać/odebrać ktokolwiek z domowników. W ostateczności jeśli będą nas próbować w to dalej wmiksować, to pójdę i tą drogą, dzięki :)
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
22.06.2017, 05:08:38
  • 0
@Joterini: Przeczytaj chociaż zamieszczone na końcu znaleziska TL;DR, a nie tylko tytuł, opis i kilka komentarzy :)
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
22.06.2017, 05:27:40
  • -1
@Gojin: Zakupów nie robiliśmy. Dowody niewinności profilaktycznie zaczynamy zbierać.
@mobo2: Wystarczy zgodne oświadczenie dwóch osób będących w zmowie, że faktycznie moja żona jechała tym samochodem i masz solidne podstawy do procesu z powództwa cywilnego. Żona ma świadków na to, że była w domu, ale że jesteśmy najbliższą rodziną to nasze zeznania z automatu są "mniej" warte i wtedy tak naprawdę zaczyna się udowadnianie niewinności.
A jak w tym starym dowcipie:
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
22.06.2017, 05:30:21
  • 0
@Nemo24: Towarzystwa ubezpieczeniowe w drodze wyjaśniania sprawy akceptują (w odróżnieniu od urzędów) i ten sposób komunikacji z klientem, bo znacząco przyspiesza sprawę. Póki co mamy również (słowne) potwierdzenie, że oświadczenie dotarło, bowiem dalszych informacji nie chcą udzielać i stwierdzono, że "póki co" nie jesteśmy stroną w sprawie.
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
22.06.2017, 05:33:20
  • -1
@nightcom: @ry2n: @UsZ_: Informacji o tym zdarzeniu od TU nie mam, jednak policja albo musiałaby poświadczyć sfałszowane dokumenty, albo się niezorientować, że z nimi ma do czynienia. Policjant sprawdzając pojazdy na pewno sprawdził i żonę pod tym kątem (nie było mnie z nią na komisariacie, więc pewności nie mam, ale procedura na pewno to przewiduje).
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
22.06.2017, 05:33:58
  • -1
@eaxene: Odnosząc się do ostatniego zdania: stąd także moja prośba o pomoc, odebrana przez wielu jako "robienie z igły widły".
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
22.06.2017, 15:57:13
  • 51
Mirabelki i Mirki, nie wiem jak mam wołać zainteresowanych aby nie spamować niepotrzebnie (często mnie to też wkurza). Prośba o pomoc w tej kwestii - jedną dobrą radę jak powiadomić (i tu w sumie nie wiem - komentujących, pomijając chamów? wszystkich wykopujących?). Póki co podepnę tego posta do powiązanych.

Zainteresowanym odpowiem: w sprawie dziś pojawiły się nowe przesłanki:
- TU zadzwoniło do żony i poprosiło o podanie daty urodzenia.
- Żona nauczona ostrożnością odparła,
  • 7
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych odpowiedziach

Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
22.06.2017, 16:01:59
  • 3
@Poszkodowany_Generali: No i z uwagi na zbyt krótki staż nic nie mogę podpiąć. Ktoś pomoże?
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
22.06.2017, 16:10:19
  • 0
@nojasneurwa: Bo nie do końca wiadomo jaka jest rola faktycznego właściciela w tym zdarzeniu. Póki co i jeden i drugi pojazd są stosunkowo rzadkie, ktoś je może skojarzyć z firmami i do momentu ustalenia konkretów nie chciałbym nikogo szkalować swoimi domysłami. Na dzień dzisiejszy sporo się wyjaśniło, patrz link. Gdybyś mi jeszcze jako starszy stażem pomógł w podpięciu tego komentarza do powiązanych, to byłbym wdzięczny...
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
22.06.2017, 17:28:29
  • 1
@projektant_doktorant: Dzięki. Zielonką być...
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
23.06.2017, 07:03:06
  • 0
@sosen85: No nie tak często spotykanym, jak skoda fabia czy oktavia. Poza tym napisałem, że "jeden i drugi pojazd są stosunkowo rzadkie".
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
23.06.2017, 07:07:47
  • 0
@sosen85: Pośrednika sprzedaży jestem pewien, bo miał dostęp do o wiele poważniejszych danych i jest przy okazji moim dobrym znajomym, który zna mój stan posiadania i sam posiada przynajmniej 3x tyle co ja i żona razem wzięci. A gdyby chciał nas nawet okraść, to dysponował kompletem danych do zaciągnięcia kredytu na nasze konto, więc pudło. Poza tym nie wskazuję kupującego, a jedynie zastanawiam się czy w sprawie czegoś nie wie.
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
23.06.2017, 07:09:03
  • 0
@YouCanCallMeBillieGates: Wiem o tym, stąd tak ważne było dla nas ustalenie jakimi danymi została zgłoszona przez wyłudzacza szkoda.
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
23.06.2017, 13:54:43
  • 0
@DumnyzbyciaPolakiem: Sprawa inaczej wygląda. Zobacz jak się rozwinęła. Komentarz podpięty w powiązanych do tego znaleziska.
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Autor
04.07.2017, 08:42:55
  • 0
@skydancer: Poza tym co dodane w powiązanych na razie cisza. Policja prowadzi działania operacyjne.
fromasz56
fromasz56
21.06.2017, 19:50:46 via Android
  • 2
Wołam @Poszkodowany_Generali odnośnie tego wykopu http://www.wykop.pl/link/3795599

Czy jak wam przyszło pismo z Generali to odpisałeś, że nie byłeś sprawcą wypadku czy olałeś sprawę?

#ubezpieczenia #ubezpieczenie #oc #szkoda #szkody #odszkodowania #pytanie
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali 21.06.2017, 19:58:54
  • 0
Przyszło pismo, podjęliśmy kontakt telefoniczny z likwidatorem szkody wskazanym na piśmie. Z racji tego, że i do mnie ostatnio, jako sprawcy kolizji pojazdem służbowym ubezpieczonym w Generali, przyszło podobne pismo, porównałem treści obydwu i wyszło, że pismo jest autentyczne (np. telefon różnił się o 1 ostatnią cyfrę, zbieżność pozostałych adresów e-mail, danych teleadresowych Generali i likwidatorów szkód). Likwidator sprawę naszego braku uczestnictwa kompletnie olał, kazał napisać oświadczenie i wysłać na adres do
  • Odpowiedz
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali 21.06.2017, 20:26:34
  • 0
Przeczytaj TL;DR. Tam są odpowiedzi na wszystkie zadane pytania.
  • Odpowiedz
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali 21.06.2017, 20:40:54
  • 0
I widzisz, wg TU "póki co" wobec złożonego oświadczenia nie jesteśmy stroną w postępowaniu. Moje znalezisko wynika z bezsilności wobec faktu wykradzenia przez kogoś danych osobowych żony, wykorzystania ich do wmanewrowania żony jako sprawcy całego zdarzenia, olewczego podejścia TU wobec zgłoszenia tego faktu przez nas i de facto niewykluczenia naszej dalszej odpowiedzialności za zdarzenie, które najprawdopodobniej jest jakimś szwindlem związanym albo z wyłudzeniem odszkodowania, albo z próbą kradzieży auta zastępczego od wypożyczalni.
  • Odpowiedz
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali 21.06.2017, 20:56:09
  • 0
Chyba się udało
  • Odpowiedz
wojtura
wojtura
21.06.2017, 17:34:16
  • 1
@Poszkodowany_Generali: Napisałeś ze Mercedes nie ma Autocasco. Jeżeli to pewne, to ten samochód na jest ani w leasingu ani w długoterminowym wynajmie. Ja jednak obstawiam ze AC ma
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali 21.06.2017, 17:56:47
  • 0
Tknęło mnie to jak odpowiadałem na poprzedni wpis. Wiem, bo w firmie leasingujemy pojazdy i bez AC się nie da. Podejrzewam, że skoro Merol roczny w coś puknął z końcem maja, to szukał kogoś, kto weźmie winę na siebie mając samemu AC. Jako kozła ofiarnego - sprawcę walnęli przypadkową osobę, której dane posiadali. W sumie nie rozumiem tego "przekrętu", skoro w tym kraju ubezpieczamy pojazd, a nie kierującego i wobec oświadczenia żony
  • Odpowiedz
Prometeo
Prometeo
21.06.2017, 16:53:13
  • 1
@Poszkodowany_Generali: hej, podeslij na prv nr rejestracyjne obu pojazdów. Sprawdzę w dwóch firmach leasingowych - może są na nie zarejestrowane.
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali
Poszkodowany_Generali 21.06.2017, 17:19:20
  • 1
Cześć, dzięki za chęć pomocy, jednak na tym etapie nie chciałbym póki co ujawniać żadnych dodatkowych danych. Porsche podejrzewam o leasing, zaś Mercedesa nie (brak AC, które w leasingu jest obowiązkowe). Jeśli nie będzie innej możliwości chętnie skorzystam z Twojej oferty pomocy. Jeszcze raz dzięku.
  • Odpowiedz

Osiągnięcia

  • Komentator
    od 10.01.2018

    Komentator
  • Rocznica
    od 21.06.2022

    Rocznica

Wykop © 2005-2025

  • O nas
  • Reklama
  • FAQ
  • Kontakt
  • Regulamin
  • Polityka prywatności i cookies
  • Hity
  • Ranking
  • Osiągnięcia
  • Changelog
  • więcej

RSS

  • Wykopane
  • Wykopalisko
  • Komentowane
  • Ustawienia prywatności

Regulamin

Reklama

Kontakt

O nas

FAQ

Osiągnięcia

Ranking