Dokładnie dwa lata temu jedna mirabelka zrobiła rozdajo BTC(już nie ma jej z nami). Ponieważ byłem jednym z wygranych obiecałem, że dokładnie za rok zrobię rozdajo połowy tego co wtedy dostałem(ustawiłem przypomnienie na 2 lata zamiast rok :D ). W związku z tym losujemy 0,004 BTC. Przełknę sziciarzy, patostreamy, love island, fameMMA a nawet konfederatów, wykluczam tylko PISowców i zielonki. WAŻNE - ponieważ moje wszystkie BTC są/były na Celsius to rozdaję wBTC
@grass69: Pamiętam mirabelke, dostałem od niej coś w przeliczeniu 680 zł. To był czas pandemi zostalem bez pracy i dzięki niej przez miesiąc nie martwiłem się o jedzenie.
Pro tip jak można obniżyć cenę dolara: do tej pory aby sprawdzić kurs waluty wpisywałem w Google "1 usd". Ale, jak wiemy, kurs ostatnio mocno wzrósł i wiele osób to zaniepokoiło.
Odkryłem jednak, że możemy uzyskać dużo lepszy kurs gdy zamiast "1 usd" wpiszemy "0,9 usd". Zobaczymy wtedy ile trzeba zapłacić, gdy chcemy kupić trochę mniej, niż całego dolara. Nawet, jeśli ktoś potrzebuje więcej niż 0,9 dolara, to przecież można kupić je
@bero33bb: Pytanie po co ludzie sie tak martwia tym dolarem? Nagle wszyscy do USA leca? Luudzie zyje 40 lat i ani razu dolarem nie placilem, a wiecie dlaczego? BO W POLSCE MAMY ZLOTOWKE I KURS INNYCH WALUT LICZY SIE TYLKO JAK JEDZIEMY NA WAKACJE
ale hit xd chłop włożył 80k pln, przejechał się na shitach, zostało mu 20k i wysłał tą resztę scamerowi, który obiecał, że mu je zdubluje, teraz płacze do kamery, że ma dwójkę dzieci na utrzymaniu i założył zrzutkę z celem 100k XD
Tradycyjnie jak co roku z okazji pierwszego większego zbioru #chilizgobim organizuję małe #rozdajo Rozlosowany zostanie 1 zestaw "degustacyjny" chili, składający się z około 35-40 papryczek każda innej odmiany. W zestawie będzie zawarta pełna skala ostrości: od tych najłagodniejszych po superhoty.
Z racji tego, że to mój pierwszy zbiór w tym sezonie to charakter zestawu jest nieco łagodniejszy (więcej odmian lekko i średnio ostrych niż superhotów, gdzie średnio to jest poziom około Habanero) niż zestawy, które będę robić za 2-3 tygodnie z przewagą superhotów.
Kilka słów o zbiorze: niestety przez chorobę swoją i rodziny przez prawie miesiąc nie byłem na działce, więc zabrakło kilku zabiegów pielęgnacyjnych tj. przycięcia roślin oraz co najmniej dwóch zasileń nawozem. Z tego względu papryczki dojrzewają z opóźnieniem, a same rośliny mają widoczne oznaki niedoborów składników mineralnych. Co więcej w ostatnich dwóch tygodniach pogoda niezbyt dopisywała.
Jakie jest moje idealne przestępstwo? Włamuję się do Tiffany'ego o północy. Idę po skarbiec? Nie, idę po żyrandol. Jest bezcenny. Kiedy go zdejmuję, łapie mnie kobieta. Mówi mi, żebym przestał. To interes jej ojca. To Tiffany. Mówię nie. Kochamy się całą noc. Rano przychodzą policjanci i uciekam w jednym z ich mundurów. Mówię jej, żeby spotkała się ze mną w Meksyku, ale jadę do Kanady. Nie ufam jej. Poza tym lubię zimno.
Mirki! Picie ze mno kompot! Dziś pierwszy raz leciałem jednomiejscowym szybowcem Junior! Cieszę się jak p------y! ;) #chwalesie #szybowce #lotnictwo #hobby
Chodziłem do gimnazjum, w którym pani Grażynka prowadząca szkolny sklepik zrezygnowała i po roku buntów ze strony młodzieży, bo nie było co kupować, a szkoła była w takim miejscu, że najbliższy sklep spożywczy znajdował się kilka kilometrów dalej, dyrekcja stwierdziła, że szkoła sama poprowadzi sklepik, a jego zarządzaniem zajmą się się uczniowie. Konkretnie to trzecia klasa, która w poprzednim roku miała najlepszą średnią. Funkcja osoby pracującej w sklepiku to był niesamowity prestiż. Uczniowie z klasy, która prowadziła sprzedaż byli szanowani, nikt ich nie zaczepiał i każdy im właził w dupę, bo przez to można było dostać się bocznymi drzwiami bez kolejki albo dostać coś na krechę.
No i tak się złożyło, że to nasz klasa dostała sklepik pod zarząd w ostatnim roku gimnazjum. Oczywiście głównie pracowały osoby najbardziej popularne i kilka najładniejszych dziewczyn dla towarzystwa. Prowadzenie sklepiku wymagało jednak obsadzenia funkcji księgowego, zaopatrzeniowca i magazyniera w jednym, który za wszystko odpowiadał. Czyli funkcja, która wymagała faktycznego z-----------a, wiązała się z odpowiedzialnością własną głową, a nie dodawała żadnego dodatkowego prestiżu. Bardzo nie było chętnych, więc stwierdziliśmy, że potrzebujemy słupa. Wtedy to było bardziej podyktowane lenistwem, bo lepiej spędzać czas na bajerowaniu loszek w z kolejki, niż pobudkami kryminalnymi. Decyzja ta jednak wpłynęła na powstanie całego procederu.
Do klasy chodził Marcinek nazywany Pigułą z racji na swoja aparycję. Marcinek bardzo łaknął naszego towarzystwa, więc ochoczo zgodził się zostać naszym słupem. Dostaliśmy wszelkie instrukcje, przygotowaliśmy grafik i odebraliśmy klucze. Zbiegło się to w czasie z zamknięciem jedynego większego sklepu na osiedlu, więc dzieciaki zostały pozbawione ostatniego źródła chispów i tymbarków w drodze do szkoły. Przez to sklepik przeżywał prawdziwe oblężenie. Jeśli ktoś nie ustawił się na początku kolejki, to ciężko było dorwać się przed końcem przerwy do okienka.
@festiwal_otwartego_parasola: generalnie muszę się wam przyznać, że to trochę moja wina. Parę miesięcy temu postanowiłem regularnie kupować euro. Można było przewidzieć, że zacznie spadać
Cześć mirki i mirabelki. Jestem Ewelina i mam 29 lat. Jestem tutaj od prawie 8 lat i mimo, że nie udzielam się zbytnio, to prawie codziennie przeglądam sobie wykop i śmieszkuję razem z wami. Rok temu przydarzyła mi się seria nieszczęśliwych wypadków, których konsekwencje trwają do dziś: odkleszczowe zapalnie opon mózgowych, gorączka zachodniego nilu, śpiączka, niedowład lewej części ciała, tracheotomia i brak mowy przez długie miesiące, plus szereg problemów neurologicznych typu padaczka. Wszystko to po ugryzieniu kleszcza. Trafiłam do specjalistycznego ośrodka rehabilitacyjnego w Olsztynie, gdzie dzięki wyczerpującej rehabilitacji uczę się na nowo chodzić, mówić, wykonywać najprostsze czynności. Taka rehabilitacja jest cholernie kosztowna, ale też bardzo mi pomaga i pozwala na powrót do zdrowia. Niestety zaczęły mi się kończyć wszystkie oszczędności i pieniądze zebrane podczas pierwszej zbiórki i wraz z moją rodziną próbujemy łapać się wszelkich desek ratunku.
odkleszczowe zapalnie opon mózgowych, gorączka zachodniego nilu, śpiączka, niedowład lewej części ciała, tracheotomia i brak mowy przez długie miesiące, plus szereg problemów neurologicznych typu padaczka.
źródło: comment_1670060629MSv3gB9a7gWPGEWpxj9T6l.jpg
Pobierzkosmonauta na bezdrożu