@AndzejGolara: Serio?! Jeśli to prawda to jest to najważniejsza informacja, jaką zdobyłem w swoim życiu. Powiem mamie następnym razem jak będzie smażyć xD
Ostatnia cyfra po zaplusowaniu pokaże ci jaką twórczość Walaszka musisz obejrzeć. 0 - porucznik kabura 1 - kapitan bomba 2 - blok ekipa 3 - egzorcysta 4 - generał Italia
#anonimowemirkowyznania Dwa lata temu przy porodzie zmarła mi żona. Z pomocą rodziców wychowuję syna i jakoś daję sobie radę chociaż pierwszy rok był koszmarem, bo musiałem się podnieść psychicznie (było cholernie ciężko :(), zaopiekować dzieckiem i poukładać codzienność. Z perspektywy czasu uważam, że się udało, dlatego chciałbym rozpocząć nowe życie z kobietą. Żona na zawsze pozostanie w moim sercu, ale nie chcę być sam. Znów chcę kochać i być kochanym przez kobietę. Na tyle, na ile mogłem spotkałem się z kilkoma kobietami (#tinder, #badoo i z poczty pantoflowej znajomych). Niestety, każda traktowała mnie jako ciekawostkę, freaka, lub męską wersję "madki polki". W profilu wyraźnie napisałem "Wychowuję samotnie dwuletniego syna" więc chyba umawiały się przez ciekawość "jak chłop radzi sobie z bombelkiem. A radzi sobie IMO całkiem dobrze, bo syn rośnie zdrowy i szczęśliwy i chociaż czasem trudno mi związać koniec z końcem (Musiałem zmienić pracę na gorszą. Pracuję teraz na pół etatu) to nie żałuję. Tymczasem ja szukam kobiety na poważny, stały i zdrowy związek. Czy są inni samotni ojcowie? Jak to u was wygląda? Jakie macie doświadczenia w samotnym wychowywaniu dziecka? Udało wam się ułożyć sobie życie i zbudować nową rodzinę?
Stalo się, nowy pisowski ład zmusił mnie 30+ bezdzietnego singla do opuszczenia Polski. Pomóż mi wyemigrować i stać się rezydentem podatkowym w innym kraju. Wesprzyj mój wyjazd plusem albo piwkiem pitym wieczorem za moje powodzenie. Dziękuje. Piniendzy nie chce bo aż wstyd prosić o wsparcie naród któremu co chwila ktoś coś zabiera. pozdro #emigracja #emigrujzwykopem #pomagajzwykopem #nowylad #bekazpisu #polska
#humorobrazkowy
źródło: comment_1626718980DFmhxCe5OE3AoWSN7xaZgx.jpg
Pobierz