Hej, jako że sezon już prawie się kończy a ja chciał bym jeszcze na czymś pojeździć to zastanawiam się czy brać nie do końca to czego szukałem aby było w dobrym stanie i normalnych pieniądzach czy raczej czekać cierpliwie. W mojej okolicy nie moge trafić nic fajnego, a nie chce jechać przez pół Polski po moto. Szukam
Jakiś czas temu zaplanowałem sobie tripa w Bieszczady. Nie miałem za bardzo ani czasu, ani kompana. A to przeprowadzka i wykańczanie jednej chaty, a to później drugiego domu, a to brak urlopu i w końcu nadszedł ten dzień. Co prawda Mirki pisały, że WPB mocno przeceniona, ale założenia były takie, że ma to być jeden z etapów. Więc stwierdziłem, żeby nudy nie było to trasa miała wyglądać tak: 1. punkt startowy Wrocław z zahaczeniem o Opole - nudy 2. dalej kierunek na Wisłę - nudy bo duży ruch, jak to w piątek 3. dalej na słowacką Żylinę i tu między Istebną/Jaworzynką a czeską miejscowością State bardzo fajny, wąski odcinek, dużo serpentyn, ale trzeba uważać, bo trwał zręb i droga brudna, a ja w dodatku bez ABS to mocno asekuracyjnie, 4. od Żyliny kierowaliśmy się drogą 583 w kierunku Parnicy. Nie przewidzieliśmy, że po drodze są miejscowości Bela i Zazriva, takie trochę turystyczne miejsca, gdzie ruch był dość duży i tu tez było nudno
@czarny_matt94 Przedwczoraj wróciłem właśnie z Bieszczadów. Ja byłem akurat Transalpem, bo na Fazerze bym nie wytrzymał. Ogólnie spoko, ale bez szału, nie wiem czy wybiorę się drugi raz
Jak uczyliście się na kat A to jak wyglądało wasze 20h nauki na moto? Bo zacząłem teraz i u mnie w szkole gość mówi że nie wyjedziemy ani razu na miasto i tylko plac katujemy bo miasto jest łatwe jak mam prawko kat B. To normalna praktyka czy zmieniać szkołę? Poza tym na placu jest 1 instruktor i 3 kursantów i my se tak sami jeździmy a on siedzi na telefonie #
@Boroborro Na mieście nie byłem ani razu, ale za bardzo mi to nie przeszkadzało, bo jeździłem już wcześniej na moto. Na placu też 3 kursantów i jeden instruktor. Jakie województwo, bo brzmi podobnie x jak u mnie xD
Dlaczego Arai Chaser-X tak nagle spadły z ceny? Kupowałem z miesiąc temu (akurat tak wyszło, że za 1/3 ceny, zwykły fart), to kosztowały po 3200-3500, a teraz patrzę, to i za 2300 się kupi. O co chodzi?
@apeee No być może, ja dałem w sumie 1,5k za niego, więc myślę że to uczciwa cena ( ͡°͜ʖ͡°) w porównaniu do ISPIDO, którego miałem wcześniej jakieś pół roku, to przepaść
@oreze Jeżdżę w sumie z ludźmi co mają Shoei, Airohy, Scorpiony i inne Sharki i LS2 i nie zauważyłem, żeby ten Arai jakoś się wyróżniał jajowatoscia, ale jakością to na pewno xD
Motomirki, potrzebna wasza ekspertyza: c-----e opony czy c-----e zawieszenie? Pacjent mt-07 2015. Kupiłem używkę w tym sezonie, znajomy który był ze mną go oglądać (bo ja początkujący i c---a się znam) stwierdził że moto ok ale opony to góra do końca sezonu, później do w-------a bo bieżnik już się kończy i 5 lat zaraz będą mieć.
Pojechałem sobie na parking poćwiczyć różne rzeczy, jedna z nich to mocne hamowanie (słynne progressive breaking) by wiedzieć jak szybko jestem w stanie zatrzymać tego potwora ( ͡°͜ʖ͡°) I zauważyłem że jak mocniej próbuje to tuż przed samym zatrzymaniem (ostatnie pół metra) mi szarpie moto, takie rzeczy "jeb, jeb" na koniec. Jak hamuje delikatniej, "z wyczuciem" to jest elegancko. Pierwsza myśl to c-----e opony i ABS się odpala, ale spróbowałem kilka razy i kontrolki ABSU nie widziałem żeby się zapalała. Dzisiaj mnie naszło, a co jeśli zawieszenie za miękkie, ja za ciężki (+100 kg chuopa) i po prostu im bardziej zaciskam klamkę hamulca, tym bardziej mi moto nurkuje i na końcu już sprężyna dobija końca, odbija (pierwsze jeb) a potem wraca bo
Czy przy kupnie kurtki na #motocykle jest coś nieoczywistego, na co trzeba zwrócić uwagę? Potrzebuję kurtkę na lato, bo moja aktualna jest zbyt gorąca.
@fotograf_warszawiak Tekstylnych ubrań motocyklowych się nie pierze jakby co, a przynajmniej jest to średnio zalecane, ja swoje wymaczam. Pomijam oczywiście cenę i jakość samego adrenaline, bo tu chyba nie ma o czym rozmawiać.
@WybuchowyCzajnik Jak ktoś zamawia z internetu, a nie idzie normalnie do sklepu, to może i tak. Ale ja nie wyobrażam sobie kupować kurtki za 2-3k bez mierzenia jednej, drugiej, trzeciej, dziesiątej aż będzie dobrze. To też zależy
@WolvvloW tak jak kolega @zielony_goblin - kup sobie coś porządnego raz a dobrze. Ja mam kurtkę Richa. Fakt, kosztuje koło 2, ale masz tyle wentylacji że ja #!$%@?. Do tego mam spodnie turystyczne do kompletu, ale normalnie w nich nie jeżdżę, tylko jak jest chłodniej (czyli licz już koło 4 za spodnie i kurtkę) Buty oczywiście TCX, rękawice Richa. Na lato mam jeansy od (nie pamiętam teraz, ale około 900
@Banicjusz Powiem Ci tak - ubiór jest tak samo ważny na 50ccm jak i na 1250 ccm, w----------z się tak samo, bo prędkość od pojemności się nie zmienia. A co do reszty, to jak planujesz (a na pewno będziesz za chwilę planował) dalej jeździć na moto, robić prawko i tak dalej, to nie oszczędzaj na ubraniu. Teraz kupisz tanio jakiś szajs, a później rzucisz to do szafy bo nikt od Ciebie
Czy warto wyjechać do Niemiec, za w przeliczeniu na PLN 9000 ZŁ na rękę na start? W Polsce pracuję w #kolchoz już 8 lat praca w miarę lajtowa na dwie zmiany za 4500 zł na rękę, dostałem propozycję od brata do jeżdżenia z nim w #geodezja do Niemiec w systemie 2 lub 3 tygodnie pracy non stop po ok.10h i na tydzień wracasz za mieszkanie nic nie płacisz
@EloBreko Sam robię w Niemczech, tylko, że nie dla żadnej firmy, a bezpośrednio dla Niemca zleceniodawcy (budowlanka), więc pieniądze trochę inne. Też za nic nie płacę, co tydzień jestem w domu. Jakbym miał znów tak jeździć na 3-4 tygodnie jak kiedyś, to aż mi się rzygac chce. Za 2000 euro to w życiu bym się nie zdecydował na taką pracę jak piszesz, wolałbym zostać sobie w kołchozie i codziennie być w
@Ellwen Ja bym na Twoim miejscu rozważył Sire. Ja kupiłem niedawno i jestem mega zadowolony. Jakość wykonania i brzmienie jak na tę cenę, to moim zdaniem top.
#motocykle #motocykle125 jaki moto nowy do 15k? trzeba coś na wiosnę ogarnąć i się pouczyć max 2-3 lata i przesiąść się na normalny moto słyszałem że Benelli BN 125 fajny za 10-11 nowy fun jest i w miarę moc też jest.
Potatek niestety odeszła. Zmarła dziś nad ranem, nie doczekała operacji.
Była wspaniałą świnką, najmądrzejszą jaką miałem. Reagowała na swoje imię, słuchała jak się do niej mówiło, kochała sianko i przytulanie do innych świnek. Była seniorką, spędziła u nas niecały rok. Będzie mi jej bardzo brakowało
Mirki jest na rynku zapotrzebowanie na ślusarzy/spawaczy mobilnych? Czyli na chłopka co podjedzie, podspawa uszkodzone ogrodzenie, zrobi drobne naprawy, rozwierci zamek, może coś wytoczyć, może wyciąć coś na ploterze? Widziałem na yt takich ludzi w Rosji i Stanach, zastanawiam się czy u nas jest zapotrzebowanie na takie usługi? Robiąc rozeznanie w necie nie widzę za dużo takich ofert.
@Irthorr No ja na razie dostawałem bardziej zlecenia na konstrukcje, spawanie lemieszy, czy ogólnie serwis łyżek koparek i dość sporo odlewów aluminiowych do naprawy. Ogrodzenie na razie żadne się nie trafiło, chociaż nie ukrywam, ze dość mocno byłem na to ukierunkowany. Dzięki za odpowiedz!
Duże miasta są przereklamowane. Warto do nich jechać tylko po to, by nałapać kontaktów, skilla i fajnie uzupełnić CV. Na dłuższą metę lipa. Większość przyjezdnych z którymi rozmawiam, argumentuje to rozrywkami. Jak ich pytam o rozrywki, to odpowiadają "dyskoteki, fajne knajpy, jakieś eventy". No czyli w sumie nie mają zainteresowań i muszą tak sobie czas wypełniać.
Koszty życia są bardzo wysokie, świat kręci się wokół konsumpcjonizmu. Ludzie wydają wszystko co mają, a sukces życiowy mierzony jest dobrem materialnym XD Muszę odpukać teraz te kilka lat, potem zdalna lub hybrydowa. Mogę nawet te kilkadziesiąt kilometrów dojeżdżać z kobietą 2x w tygodniu, spoczko.
Duże miasta to iluzja dla biedaków. Każdy się tam pcha, a na dobre życie stać tylko najlepiej zarabiających. Reszta żyje na kredytach, od 1 do 1 i się sama oszukuje, że to jest jakiś poziom. A poziom taki sam jak Zbyszek z produkcji, który dostał mieszkanie po dziadkach w małym miasteczku i zarabia 3k na produkcji bez kredytu.
@kfiatek_na_parapecie Faktycznie k---a, ludzie mieszkający w dużych miastach to ludzie kultury, co weekend teatr, muzea, opery. No niestety prawda jest taka, że większość w weekend, to pójdzie się n---------ć tylko nie w plenerze czy w domu jak w mniejszych miastach, tylko w knajpach czy na baletach. A w tygodniu nie ma żadnej różnicy, bo i tak kto pracuje, to nie poszaleje bo od rana znowu do kołchozu. I tak, mieszkałem w
Hej, jako że sezon już prawie się kończy a ja chciał bym jeszcze na czymś pojeździć to zastanawiam się czy brać nie do końca to czego szukałem aby było w dobrym stanie i normalnych pieniądzach czy raczej czekać cierpliwie. W mojej okolicy nie moge trafić nic fajnego, a nie chce jechać przez pół Polski po moto. Szukam