#anonimowemirkowyznania Mieliście dysfunkcyjnych, kontrolujących rodziców lub rodzica? Jak to wpłynęło na Wasze życie, rozwój, pracę, depresję, „filozofię życiową” i różne inne aspekty? U mnie to tylko jeden rodzic, ale już tego psychicznie nie wytrzymuję, przede wszystkim dlatego, że przestałem rozwijać swoje zainteresowania (co sprawia, że nie nadaję się już do żadnego zawodu)
Jeśli chcesz opisać historię związaną z przede wszystkim *kontrolującym* rodzicem/ami to napisz tu. Chętnie poczytam, czy inni też mają taką chu...nie i czy jakoś udało się z tego wyjść na prostą. Na prostą, czyli do stanu życia radosnego. :(
@AnonimoweMirkoWyznania: Mam taką osobę ( ͡°ʖ̯͡°), może nie "kontrolującą", ale odbierającą chęć do robienia tego co akurat chciałbym. Najgorsze jest to, że nie mogę się zebrać żeby zerwać z tym "środowiskiem", albo chociaż przełamać się i zrobić coś po swojemu (╯︵╰,)
#przegryw #logikarozowychpaskow #depresja z takich zyciowych osiagniec to raz na wsi o 4 rano robilem palcówke kolezance na przystanku autobusowym po powrocie z klubu gdzie nazaralismy sie ekstazy
@red7000: tylko nie zapomnij położyć nowej elektryki. Znam parę przypadków kiedy ludzie remontowali dom, ale żarówki się świeciły komputer działał to elektrykę zostawiamy. Po jakimś czasie doszła indukcja/piekarnik/mikrofala i załączyła się ukryta funkcja "podgrzewania ścian". Jak to pięknie wyglądały na nowej ścianie powykuwane dziury na przewody ( ͡°͜ʖ͡°)
Chłop dostał od babci dom w spadku, śmiechu warte. Po 5 latach stania biore się za remont. Zamiast ciułać hajs na mieszkanie w wojewódzkim, postanowiłem z różową zamieszkać na wsi w tym co babcia przekazała. Pomaga w tym praca HO i obecny światłowód. Wszystko fajnie pięknie, ale to będzie jedna wielka skarbonka, na dobrą sprawę zostają mi same mury. Na obecnym etapie mamy odłożone 100k, mam nadzieję, że starczy na zrobienie parteru, poniżej zakres prac: -wybicie w paru miejscach ścian nośnych, wstawienie podciągów -skucie posadzek (gdzieniegdzie podłoga drewniana, tam gdzie wylewki to każda robiona w innej dekadzie na innej wysokości) -wywalenie obecnej hydrauliki i ogrzewania zwykłym piecem na wungiel, który stoi pośrodku domu xD, -dostosowanie hydrauliki, odpływ i dociągnięcie pionu wodnego pod nowe miejsca dla kibelka, wanny i zlewów, dociągnięcie tych instalacji pod przyszłą łazienkę na piętrze, -wylanie chudziaka, inspeckcja izolacji fundamentów,
Już pewnie ktoś tobie pisał, ale 100k na nie wiele starczy, na pewno nie w tych czasach. Blacha poszła 200% w górę, miedź/aluminium ciągle rośnie (elektryka). Musisz jeszcze sporo dozbierać ( ͡°͜ʖ͡°)
Restauracja na Podhalu wypuszcza ścieki do rzeki Zostaje przyłapana już po raz drugi Jak widać dotkliwa kara 500zl nie pomogą Może wykop efekt pomoże ? ( ͡°͜ʖ
@gzkk: @gadatos: jakaś pianka montażowa wysokoprężna z petardą, wsadzona na kiju w rurę na pewno pomoże ( ͡°͜ʖ͡°). Tylko kij musi być na tyle długi, żeby nie dało się wyskrobać ręcznie ( ͡°͜ʖ͡°)
@srogie_ciasteczko: A)wypompowują ścieki z zbiornika B) na bieżąco? A)Trzeba poczekać aż skończą B)Zajść w nocy kiedy jest zamknięte / mało klientów (mało wypływa z rury) i wtedy działać
Pianka wysokoprężna wystarczy że oblepi górę rury, przepływ będzie utrudniony i po jakimś czasie samo się zatka ( ͡°͜ʖ͡°)
@zloty_wkret: praktycznie wszystkie ( ͡°͜ʖ͡°). Jedyne co mogłoby być realne to nagrania "orbów", albo przypadkowe stukanie. W takie "znaleziska" albo postacie na pixelach ciężko wierzyć.
@sznioo: ja nawet nie dam rady zebrać się w sobie żeby zrobić komuś fuchę. Po prostu czuję niechęć do życia, do robienia czegoś i działania ( ͡°ʖ̯͡°). Tak młody, a już martwy w środku
@PapaSar: godziny pracy masz b.dobre, na upartego można coś nawet w urzędzie załatwić, czy do lekarza się zapisać. Jak ja chcę coś poważniejszego załatwić to muszę brać dzień wolnego bo kończę robotę o 16 ( ͡°ʖ̯͡°)
Mieliście dysfunkcyjnych, kontrolujących rodziców lub rodzica? Jak to wpłynęło na Wasze życie, rozwój, pracę, depresję, „filozofię życiową” i różne inne aspekty? U mnie to tylko jeden rodzic, ale już tego psychicznie nie wytrzymuję, przede wszystkim dlatego, że przestałem rozwijać swoje zainteresowania (co sprawia, że nie nadaję się już do żadnego zawodu)
Jeśli chcesz opisać historię związaną z przede wszystkim *kontrolującym* rodzicem/ami to napisz tu. Chętnie poczytam, czy inni też mają taką chu...nie i czy jakoś udało się z tego wyjść na prostą. Na prostą, czyli do stanu życia radosnego. :(
#depresja #psychologia #pytanie #psychiatria #toksycznamatka #gehenna #toksycznirodzice