Mnie osobiście nawet psychiatra/psycholog nie pomoże..
Nikt k#rwa straconych lat mi nie przywróci i jestem dawno temu martwy, tzn przepierdziane prawie całe życie w piwnicy, lvl 26. Udało mi się w zasranym życiu tylko zwiedzić trochę europy zachodniej, to wszystko.. jprdl... #przegryw #stulejacontent #tfwnogf #feels
Nikt k#rwa straconych lat mi nie przywróci i jestem dawno temu martwy, tzn przepierdziane prawie całe życie w piwnicy, lvl 26. Udało mi się w zasranym życiu tylko zwiedzić trochę europy zachodniej, to wszystko.. jprdl... #przegryw #stulejacontent #tfwnogf #feels
@Piasqun: Nie dzieciństwo, a dorosłość jest najlepsza. W końcu wszystko zależy tylko od ciebie, nikt cię nie ogranicza, wszystko ci wolno i rozumiesz rzeczywistość na tyle, żeby konstruktywnie rozwiązywać problemy.
Tak naprawdę niewielu ludzi chętnie wróciłoby do swojego dzieciństwa.
Tak naprawdę niewielu ludzi chętnie wróciłoby do swojego dzieciństwa.
Witam wszystkich. Ten wpis będzie trochę #zalesie, więc nie czytaj jak takich nie lubisz :)
Mam pytanie, co sprawia, że chce się wam żyć? Czy robicie to dla kogoś, czy tylko dla siebie, żeby korzystać z życia. Może dla swojej religii, wierząc, że po śmierci traficie do raju? Bo ja szczerze powiedziawszy kompletnie nie mam powodu. Codziennie myślę o tym jakbym chciała się nie obudzić, bo samochód mnie raczej nie
-Dużo pracy i brak czasu na myślenie
-Znalezienie w końcu znajomych, z którymi czuję się komfortowo spędzając czas
-Znalezienie zdrowego psychicznie niebieskiego
-Praca, która sprawia, że w końcu mam hajs, który pozwala mi żyć na pewnym poziomie, możliwość kupienia sobie albo niebieskiemu co jakiś czas jakiejś pierdoły albo wyjście/wyjazd gdzieś zdecydowanie podnosi mój nastrój
-Posiadanie zwierząt i co jakiś czas sport z psem. Nawet głupie wyjście na spacer, przebywanie na