Moje nawrócenie .... Ale nie religijne.
Trzy miesiące temu otarłam się o śmierć. A właściwie wisiałam między bytem a niebytem przez prawie cztery tygodnie. Fakt, nie byłam tego świadoma (śpiączka farmakologiczna to genialny wynalazek). Przez cztery tygodnie śniłam niesamowite sny, niektóre cudowne, niektóre okropne, momentami świat zewnętrzny wdzierał się do nich mimo starań lekarzy (głó
z- 138
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #