Jak wygrać w sądzie z Urzędem Skarbowym?
Opóźniłem się w złożeniu zupełnie nieistotnego formularza podsumowującego podatki zapłacone w zeszłym roku. Otrzymałem wezwanie i mimo złożonych wyjaśnień PAN URZĘDNIK ukarał mnie mandatem. Uznałem, że choć sprawa jest błaha - mandat niewysoki - zasady są na pierwszym miejscu i postanowiłem nie płacić. Urząd skierował sprawę do sądu. [...]
- #
- #
- #
- #
- 22
Komentarze (22)
najlepsze
Gdzie? u nas? w Polsce?
A co takiego się stało panu urzędnikowi, żeby miał tak robić? Włos mu jakiś z du..y spadł? Ot trafił na jednego namolnego i się nie udało, ale takich co zapłacą mandat zamiast walczyć w sądzie jest dużo więcej. I za takich pan urzędnik dostaje pochwałę/nagrodę/premię/znaczek
http://www.baza-wiedzy.pl/public/index.php?mode=press_show_category&cat_id=15&press_id=6430&press_type=1
a takiego urzędaska na łasce państwa to bym osobiście podał do sądu, za narażenie budżetu państwa na koszty sądowe - znacznie większa szkodliwość społeczna :)
zalozenie ze
"Ale może PAN URZĘDNIK będzie na przyszłość mniej szybki w karaniu za zupełne drobiazgi mandatami?"
jest bledne. Co wiecej pan urzednik skasowal juz premie za ukaranie przestepcow podatkowych. Urzednicy skarbowi byli kiedy jeszcze mialem z nimi na codzien do czynienia, wynagradzani za wyniki kontroli a nie za jej jakosc. W efekcie urzad skarbowy wielokrotnie przygrywal sprawy ktore to byly zglaszane przez urzedasow a ci cieszyli
Złudna wiara, nie widzę powodu, dla którego miałby zmienić swoje podejście do sprawy. Przecież nie poniósł żadnych kosztów ze względu na przegraną w sądzie, pewnie obeszło go to tyle, co pierdnięcie muchy.
a.
b.
c.
b.
c.
;)
To ja zapytam, kto ma pokryć koszty wezwania? Urząd Skarbowy? Ja nie chcę by moje podatki szły na opłacanie kosztów wysyłki wezwania komuś innemu? Ten gość powinien pokryć koszty wysyłki + koszt pracy ludzi, którzy musieli wysłać to wezwanie. Kara więc moim zdaniem powinna być równa tym kosztom.
;)