@groman43: OMG, co za hejt. To tylko rozmowa w internecie. Wyluzuj :)

@psposki: @saund: @cerbi96: @diarrhoea: @calka-rekurencyjna: @HARDrychuCORE:

Zastanawiam się czy to nie jest jednak trochę nadmierne ułatwianie roboty DEVowi, który ma taki sam, równy dostęp do logów, sam może do nich w równym stopniu zajrzeć. Co według Ciebie stanowi o przewadze zrobienia tego przez testera? On też musi się tam zalogować, wygrzebać, przekleić i pokazać. Mógłby w tym czasie zrobić kolejnyPokaż całość

@psposki: Jeśli to Ci nie wadzi, to napisz proszę po jednym przykładzie na tak - muszą być OD TESTERA, i nie, nie muszą. Zakładamy sytuację, w której: pracujemy w scrumie, błąd jest dobrze opisany: są kroki, spodziewane zachowanie, zachowanie zastane, screeny, wstawka z dokumentacji, no brakuje tylko logów. Wszyscy mają dostęp do nich równy dostęp, logi nie giną, są przechowywane do roku wstecz.

@diarrhoea: Spoko, tylko powiedz mi gdzie przebiega granica pomiędzy zgłaszaniem błędu, a proponowaniem już jego rozwiązania, bo wiesz: przyszła dokumentacja, która mówi: napisz kalkulator. Testuję, widzę, że dodawanie 0+0 daje 1. Zgłaszam taki błąd do developera. Ale nie że "kalkulator nie działa", tylko była taka ścieżka, taki scenariusz, nie działa przypadek 0+0. Czy to nie jest przypadkiem zadaniem developera zastanowić się gdzie w kodzie zrobił błąd, żeby to naprawić? ZastanawiamPokaż całość

przez ponad 10 lat kariery straciłem wiele czasu / nerwów / włosów na głowie przez takie sytuacje.

@groman43: no widać. Może więc u Ciebie czas na zastanowienie się nad swoją rolą i miejscem w tym zawodowym wszechświecie, skoro aż tyle Cię to kosztuje? ;)

@diarrhoea: Ok, dzięki za Twoje argumenty i perspektywę/rozgraniczenia. Moje pytania są prowokacyjne celowo. Chcę "zdenerwować" bo widzę, że to skłania do pogrzebania głębiej i uzasadnienia. Właśnie w tych uzasadnieniach widzę najwięcej wartości.

@groman43: Jak developer ułatwia życie testerowi? Co masz na myśli?

@supersucker: Widzisz, w moim pytaniu chodzi o to, żeby stwierdzić czy jest sens, żeby tester grzebał w logach, przeklejał je do zgłoszenia. Bo może wystarczy, że poda godzinę/minutę/sekundę wystąpienia, a dev SAM zaloguje się i spojrzy w logi. Zakładając oczywiście, że błąd to nie jest timeout, albo inna wywrotka zewnętrznego systemu, tylko ewidentnie błąd w kodowaniu. Bo i jeden i drugi musi zrobić to samo: zalogować się i zacząć tamPokaż całość

@tellet: "nie działało" i "wczoraj popołudniu, pamiętasz, wtedy kiedy pisaliśmy na slacku" to faktycznie raczej nie jest dobry ticket. ;) Ale bądźmy poważni: rozmawiamy o tym kto powinien grzebać w logach i czy czasem nie jest to (teraz to się narażę, wrażliwi niech nie czytają, bo już w ogóle ciśnienie podskoczy) pielęgnowanie wygodnictwa deva? Jeśli w zgłoszeniu jest godzina wywołania, IDki procesów (inne potrzebne) to kurna, są to konkretne namiary.Pokaż całość

@Zglanowany: Powiedz "dlaczego?" Dlaczego tak szkolisz (szkolicie?) dlaczego to zadanie ma być po stronie testera, a nie developera. Odwracając sytuację: analityk podaje schemat działania, ale nie pisze wprost algorytmów, mówi CO zaimplementować i gdzie, ale nie mówi JAK. To ma wymyślić DEV.

@umtali: Skąd wiesz, że już nie pracujesz? :) Nic o mnie misiu nie wiesz :*

@supersucker: Bardzo dziękuję za Twoją odpowiedź! Postawa: "dogadajmy się" mocno do mnie przemawia.

@sepuqqu: podejrzewam, że robi to ZWŁASZCZA jeśli do nich przy okazji zaglądał.

@sepuqqu: Ten dobry tester, który sprawdził czy w tych logach widać wyłapany przez niego błąd. Jak się jednak pytam czy faktycznie powinien to robić (zaglądać do logów), skoro testuje i widzi: wpisuję 0+0 w kalkulatorze, wychodzi mi 1. ;)

@Zglanowany: Tak, serio pytam, bo dzięki temu dostaję od Ciebie takie ciasteczka, jak: "sprawdź logi, bo może to błędy Twoich danych testowych, a tam to będzie widać" i to jest sensowny argument

@sepuqqu:

na produkcji na pewno w logach nie będzie po kolei wypisane jaki kod się wykonuje

Skąd toPokaż całość

A podobno kobiety są emocjonalne, a tu proszę: wystarczy zapytać czy tester powinien wysyłać logi ;)

@faramka: No nie, nie może. Nie ma wiedzy o użytkownikach takiej jak tester, nie tworzy scenariuszy testowych, czasem nie zna całości aplikacji tak, jak tester, albo narzędzi peryferyjnych itd.

@sepuqqu: Zbaczamy teraz mocno z meritum, ale jeśli potrzebujesz, to odpowiem. Dev może nie znać obsługi aplikacji, którą koduje. Może w całej swojej karierze pracy w danej firmie nie znać nawet frontu tej aplikacji i WSZYSTKICH założeń jej działania. A to jest potrzebne żeby poprawnie ułożyć i przejść ścieżkę. Nawet dokładne scenariusze mogą być niewystarczające no i ktoś te scenariusze musi pisać.
Natomiast co do narzędzi peryferyjnych: może nie znaćPokaż całość

@sepuqqu: Mowisz, ze developer może przetestować sam pisane przez siebie rozwiązanie. Pewnie może, ale po pierwsze: czy powinien, po drugie patrz wyżej na to, co napisałam, a po trzecie czy ma taką samą wiedzę jak tester o aplikacji? No nie ma :)

Tak czy siak, dyskusja schodzi na boczne tory, a mnie interesuje meritum: czyli czy tester powinien wysyłać logi, czy jak da dobrze opisany ticket bez tego, to dev może sięgnąć po nie sam (np. Zakładając, ze dla deva będzie to taki sam czas, albo krótszy jak dla testera).

@palladni: Dzięki za Twoją perspektywę i wyjaśnienia. Ciekawy wątek się tu przy okazji tej merytoryki ujawnił - taki, ze ten temat wywołuje emocje: złość, frustrację (mówię tu a propos Twoich słów o gownoburzy) To bardzo ciekawe, ale to tez pewnie temat na osobną rozmowę.

Nie korzysta z wykopu. Myśle, ze wolałby mieć kogoś, z kim może się umówić, przegadać, przetrenować, wrócić. Mieć po prostu konkretny namiar na osobę, z którą będzie mieć stały kontakt na tyle ile będzie potrzebował

@elcor: O! Brzmi jak plan, sprawdzę, tylko tu chodzi o testy developerskie, jednostkowe

Tak, jest ogarnięty, samodzielny, szybko się uczy itd. Teraz potrzebuje kogoś, z kim może pogadać o tym jednym zagadnieniu. Może niepotrzebnie użyłam tego słowa „ogarnięty”, chciałam tym zasugerować, ze nie jest to ameba do prowadzenia za rączkę :) tylko ktoś, kogo przyjemnie będzie się uczyło :)

@zarev: To jest developer z doświadczeniem, który dotąd nie potrzebował tego tematu rozwijać. Teraz chce szybko się podszkolić, bez odkrywania koła na nowo

Nie korzysta z wykopu, jak już wyżej pisałam :) rozmawialiśmy luźno co u niego i zaproponowałam mu, ze tu napisze, może ktoś się zgłosi. Jestem przekonana, ze wiele razy wpisał w Google „Unit tests”.

Dzięki za odpowiedź. Nie wiem co się tu wydarzyło tak na prawdę ;) ja nie napisałam, ze to jest POCZĄTKUJĄCY ;) ani ze za darmo, ani ze do prowadzenia za rączkę. Wiem jedno: środowisko programistów toczy jakiś RAK. Ten rak to kompletne zamknięcie na temat wspierania kolegów mniej doświadczonych i gloryfikacja ponad niebiosa samodzielne zdobywanie wiedzy. Choćby miało to oznaczać spędzenie mnóstwa czasu na odkrywaniu koła na nowo, krążeniu wokół własnych bledniePokaż całość

@zarev: Widzę ze o jeszcze jednej rzeczy zapomniałam na początku napisać: „jesli czujesz oburz, bo jako?! Tyle materiałów w sieci, a ten szuka „mentora”, to NIE JESTEŚ osobą, której szukam” :)
Tymczasem kolega sobie już poradził, znalazł odpowiedni kurs online i mentora na innym forum. Także sprawa zamknięta. Pozdrawiam!

Dzięki Wam! A jak jest z wymogami i oczekiwaniami odnośnie angielskiego? Potrafię zamówić w restauracji gazowaną wodę mineralną, pogadać na jakiś podstawowych słowach o poglądach politycznych, ale to nie to samo, co rozmowa branżowa. Wiem, że to zależy i że czasem po prostu dokumentacja przychodzi po angielsku, ale rozmawia się po polsku.
Czy Wy byliście w podobnej sytuacji, ale język nie stanowił problemu i można było po prostu uczyć się go wPokaż całość

@NoNameNoIdeaNoLife: Ok roku. Natomiast to, czego się nie spodziewałam, to czas jaki trzeba poświęcić na poznanie systemu, poznanie tematyki, którą ten system wspiera i systemów peryferyjnych współpracujących z moim głównym. Jest tego tyle, że pewnie do ostatniego dnia pracy tam będę się go jeszcze uczyć ;) I nie mam na myśli nowych funkcji, tylko już istniejące. Nowe funkcje to osobny temat.
Także jak przymierzasz się do tej roboty, to szukajPokaż całość

@venomik: Właśnie dlatego, że jak piszesz: podstawy łykasz w kilka dni, cokolwiek by to nie było, a reszty umiejętności nabywa się w trakcie, to warto rozglądać się za tym, czego jeszcze nie znam. O ile nie stoi nad Tobą zniecierpliwiony ktoś, kto zapomniał/nie sprawdził/nie zdaje sobie sprawy z tego, kogo potrzebował, a kogo finalnie zatrudnił, to dalsze szlifowanie np. SQL-a będę robić w trakcie nowej pracy. O ile w ogólePokaż całość

@venomik: Dzięki za Twoje wskazówki i wsparcie. Odezwę się jak stanę przed mentalną ścianą :)

@Karling: O! Dzięki! Fajnie, że o tym otwarcie piszesz. Nie pomyślałam o tym, że to może być objaw jakiegoś głębszego problemu. Ot, nieogrania, bo wszystko nowe i wymaga mega skupienia i ruszenia głową, która jakiś czas funkcjonuje na wysokich obrotach. Dzięki za ten trop.
P.S. Jak Twoja historia dalej się potoczyła? Czy coś pomogło?

Dzięki! Serio, nie wzięłam tego pod uwagę, bo to raczej pogodna osoba, wygadana i zaangażowana. Nie o-------a się, nie plotkuje, ale pracuje. No właśnie tylko te mindfuck-i... Spróbuję pobadać sprawę w tę stronę. Kurde, każdego może to dopaść!

@Meserole: :D Dobre! :D wiadomo, każdy musi coś czasem odpalić, żeby było się z czego nabijać ;) Tylko gorzej, jak to staje się normą, bo i ta osoba się męczy (widzi, że nie ogarnia i zespół ciśnie bekę) i reszta zaczyna mniej się starać (bo skoro trzymamy takiego aparata, to im też będzie się pobłażać).

@buntowniczaczupakabra: Widzisz, byłoby super, gdyby można było liczyć na mądrość team lidera, czy kogoś podobnego. Moim zdaniem to jest problem, który ciężej rozwiązać w zespołach scrum-owych, gdzie takiej funkcji nie ma. Ile czasu na "ogarnięcie się" dałbyś takiej osobie? Przyjęłam, że radą jest: "notuj chłopie, bo łatwiej zapamiętać a i będziesz miał do czego wrócić w razie zaćmienia umysłu" oraz "pytaj, bo lepiej wkurzyć kolegę, niż opóźnić robotę przez błędy,Pokaż całość

@Meserole: i co ten qa lead zrobił z mailem i z człowiekiem?

@troglodyta_erudyta: Co Cię przekonało do pójścia do specjalisty? Piszesz, że nie pamiętałeś o tym, że z kimś rozmawiałeś jeszcze dzień temu, więc to mogło być trochę przerażające...

Niedługo zaczynam pracę. Miałam kiedyś od czynienia z testami funkcjonalnymi, ale robiłam to z doskoku (miałam inne, główne obowiązki). Chcę solidnie się przygotować, bo choć na rozmowie była sprawdzana moja wiedza i umiejętności, to nie chciałabym być totalnym leszczem, a do tego babą ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Snoxik: Firma zajmuje się tworzeniem programów dla księgowości i produkcji. Web, desktop... mobile raczej nie, ale nie znam planów. Wszyscy teraz wyznają "go mobile"

Na Twoim miejscu bym się skupił raczej na testowaniu API, jeśli szukasz pierwszej pracy to się bardziej przyda.

@alpag: Czy testowanie API to musi have dla początkującego testera?

@alpag: dzięki, o API coś tam wiem, ale wiadomo - diabeł tkwi w szczegółach. Dzięki za sugestie, doczytam.
@wizkid: dzięki! W sylabusie często przewija się to powiązanie, więc uznałam, że jest to mega popularna rzecz i must have wręcz. Także ciekawe, że stosuje się to tak rzadko.

@Snoxik: O matko! Tego właśnie było mi potrzeba! Dzięki! Dziś już mózg mi płonie, ale wrócę z konkretnymi pytaniami.

@Snoxik: > Czyli podczas planowania testów określamy ich zakres i najważniejsze czynniki:
Ok, czyli można uznać, że punkty a-e to są składowe takiego scenariusza testowego?
Zakładam, że moja firma udostępni mi historyczne scenariusze do rozeznania się w obowiązujących standardach, ale tutaj pytam, żebym wiedziała, że dobrze to rozumiem.

Trochę nie widzę w praktyce testu wysokopoziomowego? O ile test niskopoziomowy wydaje mi się być czymś zrozumiałym (weryfikuję czy wszystko poprawnie się liczy) to testPokaż całość

gdzie sprawdzasz że w Waszej bazie danych, kwota powyżej określonego obrotu i nowa stawka podatku została poprawnie zapisana w danej tabli i kolumnie.

@Snoxik: Aaa i jeszcze: rozumiem, że sprawdzam poprawność danych nie tylko w aplikacji, ale też bezpośrednio w bazie danych, na której dana aplikacja pracuje. Może to pytanie wydawać się głupie, ale jaki to ma cel w sytuacji, kiedy na etapie testów aplikacji otrzymam poprawny wynik? Czy możePokaż całość

Witam Panowie, dla mnie wątek jest jak najbardziej aktualny. Utknęłam w SQL, a raczej wpadłam po uszy! Boże, jakie to jest fascynujące! Wiem, że dla Was pewnie to normalka i nic podniecającego, no ale jara mnie tworzenie komend i obserwowanie wyników :D

Do rzeczy.

@SnoxikPokaż całość

Oczywiście, ze temat aktualny! Dziękuje bardzo i odpowiem szerzej jak będę przy kompie. Tak, zaczynam jutro ( ͡° ͜ʖ ͡°) także wskazówki na start miłe widziane :) chociaz już tak dużo mi pomogłeś, ze aż głupio prosić czy oczekiwać. Mam nadzieję, że kiedyś będę mogła się zrewanżować :)

@Snoxik: Ehhh nieco dłużej zajęła mi odpowiedź. Nowa praca i obowiązki domowe. Cóż, teraz inaczej będzie wyglądała moja nauka.
W każdym razie chyba w tym momencie muszę zamknąć wątek, ale zanim to zrobię czas na podziękowania, bo ostatnie dwa tygodnie pokazały mi, że gdyby nie Wasza pomoc byłabym w czarnej dupie :)

Dzięki za mobilizację do wyjścia poza zagadnienia, które wydawały mi się ważne. Dzięki temu weszłam w temat api i bazPokaż całość

@diarrhoea: Jaki rodzaj (typ? kategoria? - jeszcze się gubię...) testów zatem przeważa w regularnej pracy?

@diarrhoea: co masz na myśli mówiąc popracować samemu i pouczyć się?

Nie chciałam tutaj za bardzo się rozwijać z opisem swojego obecnego doświadczenia i tego, jak do tej pory podchodziłam do nauki, ale w trzech słowach: w swojej dotychczasowej pracy miałam już do czynienia z testowaniem i raportowaniem bugów w j. ang via jira. Obecnie zgłębiam teorię i pojęcia, żeby usystematyzować wiedzę. Jestem jednak "głodna" praktyki, bo tylko w tenPokaż całość

@kotoj: zależy mi na tym, żeby czy to w takcie czy na koniec usłyszeć od zespołu co było spoko i gdzie faktycznie pomogłam, a gdzie czegoś zabrakło (np. wiedzy, skilla, dokładności itd).

Czyli od siebie daję pracę i zaangażowanie, ale chcę trafić gdzieś, gdzie ludzie nie boją się otwarcie komentować czyjejś pracy, udzielać wskazówek czy rozmawiać o tym, czego po mnie się spodziewają.

@kukoc18: dzięki za pomysł ze stażem. Co prawda powinnam była napisać, że interesuje mnie praca zdalna (jestem w 3 miesięcznym okresie wypowiedzenia i raczej działałabym popołudniami i wieczorami).

O tym certyfikacie dużo słyszałam - zarówno dobrego (podkładka, pokazuje zaangażowanie w temat) jak i złego (papierek, którym można sobie d... podetrzeć). Jakie jest Twoje doświadczenie z nim?

@inz_Bartosz: projekcik... co masz dokładnie na myśli? Czy dobrze rozumiem, że np powinnam znaleźć stronę z błędami i wrzucić bugi na gita?

@diarrhoea: hmmm, powiesz mi zatem co powinnam zmienić w formie poszukiwania, żeby było mi łatwiej coś znaleźć? Czy masz na myśli to, że lepiej byłoby po prostu pójść na staż/załapać się na jakiś zdalny staż? W gruncie chyba o to ostatnie mi chodzi :D

@diarrhoea: Ok! Czytając Twoją wypowiedź przyszło mi do głowy, że powinnam szukać jakiegoś start-upu (skoro poważne firmy odpadają - co rozumiem :)). Dzięki!

@Kermii: Wyżyć z tego raczej nie ma szans ;) Im więcej jednak się tam działa, tym lepsze projekty wpadają. Oczywiście Twój skill wpływa też na ilość zgłaszanych bugów i ich wartość, a co za tym idzie na wysokość przelewu.
Jak tu niektórzy pisali, czasem 300dol wpadnie, ale ja jeszcze do takiego poziomu nie doszłam

@Kermii: Z testami regresji jeszcze się nie spotkałam. Co do Twoich obaw: nie lękaj się! Nic nie tracisz, więc spróbuj :) Co prawda będziesz dla mnie konkurencją, ale na otarcie łez możesz zapisać się z mojego linka. Wysłać Ci na prv?