Ale #!$%@? akcja! Od tamtego poniedziałku się źle czułem. Gorączka,helikopter w głowie ,ogólnie ch#jnia. Zawsze choruje max 2 dni dlatego jak objawy nie ustąpiły po 5 dniach poszedłem do lekarza,ten mnie zbadał i zlecił badania krwii. Parę godzin później dostaje telefon z laboratorium żeby natychmiast stawić się do lekarza z wynikami. Tak też zrobiłem. Hemoglobina na poziomie 7g/l (norma 13-14) płytki krwii dużo poniżej poziomu. Ogólnie leukocyty też poj#bane. Lekarz to zobaczył
@Hondor: też o tym długo myślałem . Próbowałem zgłosić ten fakt w laboratorium. Mówią że teraz niemożliwe jest ustalenie jak to wyszło i czy na pewno zostały pomylone. Możliwe że ktoś też wystawił moja fiolkę na słońce i źle przetrzymywał. Nigdy się nie dowiem odpowiedzi. Mało tego obiecałem sobie że jeśli wyjdę ze szpitala zdrowy to przechodzę na ścisłą abstynencję od wszystkich używek. Chociaż tyle dobrego z tego wyszło (
Stało się. Stałam się jedna z tych bab, co wstają co tydzień w sobotę rano żeby udać się na bazar po owoce i warzywa. Szlam tsk z tymi siatami z tłumem innych umęczonych bab. Jezu. #oswiadczenie #30plusclub
Powiem każdemu kto chce otwierać i prowadzić działalność.
Nie opłaca się stworzenie dobrego produktu, dobrej usługi i szukanie klienteli standardowymi ścieżkami reklamowymi itp. Nie opłaca się, bo co najwyżej zostaniecie wyższą klasą średnią, przy sowitym zapieprzu. A i łatwo, aby się noga powinęła. Może raz na 100 tysięcy komuś pójdzie ekstra, bo trafi, ale to ci sami ludzie którzy kupili btc i zapomnieli na 10 lat. Czytaj - farciarze.
Podstawą podstaw są znajomości. Nieraz wystarczy jedna dobra i otwierają się wszystkie możliwości.
@onpanopticon: Nawet nie znajomości, tylko fart w życiu. Mój śp dziadek zawsze powtarzał, że w życiu najważniejsze jest szczęście, bo ci na Titanicu mieli pieniądze, zdrowie, tylko szczęścia nie mieli :) Tak czy inaczej - gratulacje Mirku, powodzenia i z fartem :)
tl;dr: deweloper wsadził swojego człowieka jako zarządcę nieruchomości i od 3 miesięcy nie możemy się doprosić o żadne dokumenty chociaż muszą to zrobić - jutro idę po raz drugi osobiście do zarządcy i wzywam policję więc będą jaja xD Czuje się jak Grażynka wzywająca kierownika, ale kurde ktoś w administracji robi jakieś wałki i to trzeba serio szybko wyjaśnić.
To będzie dłuższa jazda więc rozsiądźcie się, może ktoś ma podobną sytuację i czegoś się nauczy, albo ja nauczę się czegoś z jakiegoś komentarza.
@bkwas: W starych spółdzielniach bronią się jak nie wiem bo hajs leci. W nowych bronią bo interes developera.
Generalnie życzę powodzenia :) Witamy w jednej z tych stref, gdzie komunizm jeszcze żywy. W niektórych miejscach to dalej jak masz coś załatwić to jesteś traktowany jak w dziekanacie na uczelni xD
Pochwalę się, zgłosiłem na policję podejrzenie przemocy domowej wśród #dzieci
Siedząc sobie kulturalnie na toalecie wyświetlił mi się filmik na którym jest napis "pomocy rodzice mnie biją boję się", czy jakoś tak. W tle dziecko z łzami w oczach. Ściągnąłem filmik, skopiowałem linki, zostawiłem kontakt do siebie w komentarzu i posłałem na policję.
Kilka dni później dostałem telefon z policji z serdecznymi podziękowaniami za bohaterską i obywatelską podstawę, i informacją że wysłali do tiktoka żądanie udostępnienia danych tej osoby. Poprosiłem o poinformowanie o dalszym ciągu sprawy.
Takiego #rozdajo na Mirko jeszcze nie było - w tym miejscu chcemy podziękować za to, że zaufaliście mirko-marce #dbijou od samego początku naszego istnienia tutaj (。
Nawalał nam piekarnik. No nie trzymał temperatury (odchyły na poziomie 20-30 stopni ciągle) i przypalał z jednej strony. Zgłaszaliśmy kilka reklamacji. Za każdym razem przyjeżdżał ten sam technik (bardzo spoko mordeczka, pozdrawiam jeśli tu jest) i wymieniał kolejne części. Niestety, problem ciągle ten sam. Co zrobił producent? Zamiast w końcu wymienić ten piekarnik na nowy, to kazali temu biednemu technikowi zrobić "wypiek testowy".
Wpadle żeby pochwalić się postępami w mojej walce z nadwagą. W lutym 2019 wrzuciłem tu swoją fotkę w tagu #pokazmorde i zostałem mocno objechany za nadwagę. Przetoczyła się po mnie fala hejtu. Co tam fala, to było tsunami. Do dziś pamiętam jeden z komentarzy "słyszę jak dyszysz na tym zdjęciu". Było to cholernie przykre. Faktycznie kilka dni było źle, bo człowiek jednak przejmuje się takimi gównami. No ale potem przyszła refleksja, za ja faktycznie nie mieszczę się w lustrze. Ważyłem wtedy ok. 200 kg. No i kilka dni później zabrałem się za odchudzanie. Ale tak mocno się zawziąłem. Oglądałem wtedy "Historie wielkiej wagi" na TLC, i zdałem sobie sprawę, że ja właśnie tak wyglądam jak ci ludzie w serialu. No i wtedy poszło. Wpadłem w rutynę. Dieta 1200 kcal oraz ruch. Na początku niewiele, 10 minut ćwiczeń dziennie. Przy takiej wadze raczej trudno cokolwiek robić. Po dwóch miesiącach doszedł rower. Po kolejnych dwóch zacząłem biegać. No a potem to już wszystko na raz, bo tak: Bieganie Tabata
Do tej pory znałem jedną taką historię. Znajomy ze sporą nadwagą w pewnym momencie wstał z fotela, wyszedł z domu i zaczął biec, po kilkuset metrach zrzygał się ze zmęczenia. Od tego dnia codziennie, teraz biega biegi rzeźnika, maratony itd
#rozdajo pizza lub coś innego z #pysznepl wśród plusujących bez warunków
Rozdajo z tej okazji, że wczoraj na Top Garze udało mi się przebić 27 000 subskrypcji :D! Gdy pod koniec marca 1 roku pandemii pisałem Wam na #kuchniamg78 o pomyśle założenia kanału to nie myślałem, że takie liczby są możliwe.
Staram się cały czas rozwijać kanał i chcę aby przygotowywane przeze mnie treści były coraz lepsze. Jak oglądam pierwsze filmy to widzę jaki zrobiłem progres, ale widzę też jak dużo jeszcze pracy przede mną.
Co się dzisiaj #!$%@?ło, to ja nawet nie. Zamówiłem sobie ostatnio odkurzacz, niestety nie było dostępnego paczkomatu inpost lecz Smartbox - niedorozwinięty (jak się okazało) bliźniak Inpostowego Paczkomatu. Szło to 4 dni, ale w końcu doszło. Dziś dostaje SMS z kodem. Idę na pocztę, stoi Smartbox. Wbijam pin, nr telefonu. I otwiera się taka mała skrzyneczka, myślę, co do cholery, patrzę a w środku... Awizo. Sobota, poczta zamknięta. Kyrie #!$%@? elejson. Poczta
Moja mama doznała nagle paraliżu ciała aż po tułów. Żadnego wypadku nie było, po prostu nagle wszystko zaczęło jej drętwieć. Leży w szpitalu od tygodnia, lekarze nie potrafią zdiagnozować choroby. Ze względu na covid nikt nie może jej odwiedzić. Jest tam całkowicie sama przygnębiona. Wczoraj dostała dziwnego ataku drętwienia rąk. Plamy pojawiły się na jej ciele. Bardzo proszę o #mirkomodlitwa za nią. Dziękuję
@nosze_ortalion: W sumie to dobrze ci napisał. Po prostu ludzie kulturalni i wychowani wiedzą że są pewne miejsca i sytuacje w których o pewnych rzeczach się nie dyskutuje.
U mojej córki w klasie jest matka, która wychowuje sama córkę (rozstała się z mężem nie wnikam co się tam zadziało). Wszyscy w klasie pomagają jej finansowo: jakieś słodycze, zabawki, ciuchy dla córki. No i git. Zaproponowałem wychowawczyni i jednej matce która w klasie jest skarbnikiem, że mamy również inny problem w klasie. Ojciec, który od niedawna wychowuje samotnie 3 córki (żona niedawno mu zmarła) i widać, że chłop robi co może żeby zapewnić byt tej rodzinie. Mówię więc zrzucamy się też na te dzieciaczki damy troszkę więcej kasy i załatwimy te dwie sprawy.
Co usłyszałem od wychowawczyni i tej skarbniczki (co to w ogóle za stanowisko xD). Problem jest im znany ale: