Czy widzieliscie kiedys piekniejsza kobiete?
Nic lepszego już dzisiaj Was nie spotka. Pola i Albercik życzą miłego wieczoru (。◕‿‿◕。) #koty #pokazkota #kot #smiesznekotki
Chyba po raz pierwszy w swoim życiu zrobiłam coś produktywnego 15 dni z rzędu (╥﹏╥)
Bilans tych 15 dni:
- 3 kursy na Courserze
- dodanych 106 nowych słówek z węgierskiego
Bilans tych 15 dni:
- 3 kursy na Courserze
- dodanych 106 nowych słówek z węgierskiego
- 193
hej nocna
Leosandra via Android
- 0
- 63
jebnąłem śmiechem i jednocześnie przewróciłem oczami jak ten hobbit, który przy pomaganiu komuś skręcił nogę i miał problem z ciągnięciem własnego wozu więc inni postanowili go bezdusznie zignorować i zostawić na pastwę śmierci, zaczął przemowę o tym jakie to ci protohobbici mają wielkie serca i jak w porównaniu z innymi trzymają się razem i sobie pomagają xDDDD ten serial to dno i żeby nie wątek Saurona/Halbranda odpadłbym po pierwszym odcinku z tymi
- 1183
„Chciałbym, żeby każdy człowiek miał szansę kiedyś stać się sławnym i bogatym oraz żeby kupił wszystko, o czym marzył, bo tylko wtedy zrozumie, że nie taki jest cel życia.”
Jim Carrey
#cytatywielkichludzi #zycie #bogactwo #pieniadze #ciekawostki #filozofia #psychologia #kino #film
Jim Carrey
#cytatywielkichludzi #zycie #bogactwo #pieniadze #ciekawostki #filozofia #psychologia #kino #film
- 380
Pamiętam jak w 2014 płakałam gdy widziałam w telewizji co się dzieje w Donbasie i w ogóle na Ukrainie. Wojna o Donbas zniszczyła mi i mojej rodzinie życie 8 lat temu.
W takie dni jak dzisiaj moje serce się raduje, gdy słyszę o płonących dupach tej skowyrnej dolegliwości kuli ziemskiej jaką jest rosja. Mam w domu domowej roboty single malta kupionego w irlandzkim lesie i dzisiaj się nim #!$%@? ze szczęścia i
W takie dni jak dzisiaj moje serce się raduje, gdy słyszę o płonących dupach tej skowyrnej dolegliwości kuli ziemskiej jaką jest rosja. Mam w domu domowej roboty single malta kupionego w irlandzkim lesie i dzisiaj się nim #!$%@? ze szczęścia i
Leosandra via Android
- 4
@PomidorovaLova wznoszę toast z Tobą, mirabelko.
#anonimowemirkowyznania
Nie radzę sobie czasem z dziećmi. Właśnie nazwałem głośno starszego syna (13 lat) tępakiem. Jest mi przykro jak cholera i nie wiem jak to odkręcić, bo po sobie wiem jak bolą takie słowa. Do dziś pamiętam wszystkie te razy, kiedy matka albo ojciec nazwali mnie np. kretynem albo niedorajdą.
Zasadniczo nie robię tak często, ale są momenty, kiedy coś we mnie pęka. Mam dwoje dzieci. Młodsze dziecko jest zajebiście ogarnięte i piekielnie inteligentne, ma różne zainteresowania, jest bardzo dociekliwy, uparty i skupiony na zadaniach, a do tego szybko reaguje na różne sytuacje (np. wczoraj wróciłem z zakupami w rękach, a on sam, bez żadnego pytania, podszedł do mnie i zdjął z góry 2 jogurty, żebym ich nie zrzucił). Lubi przewodzić grupie i stawiać na swoim. Jednocześnie jest bałaganiarzem i łatwo wpada w złość (po tatusiu), ale nauczył się już dość szybko z tej złości wychodzić. Pracujemy nad tym i widać, że chłopak się stara.
Tymczasem starszy syn jest zaprzeczeniem młodszego. Nie ma praktycznie zainteresowań poza grami komputerowymi. Wyśmiewa się z zainteresowań młodszego, bywa wobec niego uszczypliwy, pasywno-agresywny. Czasem też zaatakuje go fizycznie, wiedząc, że ma przewagę. Dzieje się tak praktycznie zawsze wtedy, kiedy dostanie za coś #!$%@? od nas. Czasem dostaje właśnie za swoje odzywki albo za lenistwo. Nie jest głupim chłopakiem. Jest bardzo koleżeński i wrażliwy. Ma fajne poczucie humoru, wymyśla własne, coraz śmieszniejsze żarty. Fantastycznie rysuje. Kiedy poświęca mu się czas to szybko łapie wiedzę, np. nieźle ogarnia matmę i angielski (często gada w grach po angielsku, filmy ogląda bez dubbingu, bez problemu dogaduje się z kelnerem na wyjazdach, itd.).
Opisuję
Nie radzę sobie czasem z dziećmi. Właśnie nazwałem głośno starszego syna (13 lat) tępakiem. Jest mi przykro jak cholera i nie wiem jak to odkręcić, bo po sobie wiem jak bolą takie słowa. Do dziś pamiętam wszystkie te razy, kiedy matka albo ojciec nazwali mnie np. kretynem albo niedorajdą.
Zasadniczo nie robię tak często, ale są momenty, kiedy coś we mnie pęka. Mam dwoje dzieci. Młodsze dziecko jest zajebiście ogarnięte i piekielnie inteligentne, ma różne zainteresowania, jest bardzo dociekliwy, uparty i skupiony na zadaniach, a do tego szybko reaguje na różne sytuacje (np. wczoraj wróciłem z zakupami w rękach, a on sam, bez żadnego pytania, podszedł do mnie i zdjął z góry 2 jogurty, żebym ich nie zrzucił). Lubi przewodzić grupie i stawiać na swoim. Jednocześnie jest bałaganiarzem i łatwo wpada w złość (po tatusiu), ale nauczył się już dość szybko z tej złości wychodzić. Pracujemy nad tym i widać, że chłopak się stara.
Tymczasem starszy syn jest zaprzeczeniem młodszego. Nie ma praktycznie zainteresowań poza grami komputerowymi. Wyśmiewa się z zainteresowań młodszego, bywa wobec niego uszczypliwy, pasywno-agresywny. Czasem też zaatakuje go fizycznie, wiedząc, że ma przewagę. Dzieje się tak praktycznie zawsze wtedy, kiedy dostanie za coś #!$%@? od nas. Czasem dostaje właśnie za swoje odzywki albo za lenistwo. Nie jest głupim chłopakiem. Jest bardzo koleżeński i wrażliwy. Ma fajne poczucie humoru, wymyśla własne, coraz śmieszniejsze żarty. Fantastycznie rysuje. Kiedy poświęca mu się czas to szybko łapie wiedzę, np. nieźle ogarnia matmę i angielski (często gada w grach po angielsku, filmy ogląda bez dubbingu, bez problemu dogaduje się z kelnerem na wyjazdach, itd.).
Opisuję
Leosandra via Android
- 16
@AnonimoweMirkoWyznania przeczytałam cały wpis i jeszcze jakaś Twoja odpowiedź. Moja rada z perspektywy osoby studiującej pedagogikę przedszkolną i wczesnoszkolną i interesującą się terapia i tymi sprawami - pogadaj trochę z psychologiem. Nie panujesz nad złością, nie wyrzucasz złych emocji na bieżąco tylko pozwalasz im się kumulować i dlatego wybuchasz praktycznie bez żadnej kontroli nad tym. To jest do przepracowania. To samo co uważasz o swoich synach, raczej powinieneś mieć bardziej fair
Leosandra via Android
- 0
@GolompDworcowy wiesz, problem jest taki, że mimo iż dla nas dziecko jest jeszcze niezbyt kumate to wbrew pozorom jest całkiem ogarnięte i rozumie dużo więcej. Nie ma jednego uniwersalnego scenariusza na każde dziecko. One też są zmęczone, marudne, czasem jak nie słuchają poleceń okazuje się, że mają problemy ze sluchem, czasem jest to spektrum autyzmu albo innego zaburzenia neurologicznego czy coś. Generalnie kary... No pomimo utraty cierpliwości osobiście ograniczyłabym je naprawdę
- 0
Gdzie mam iść z zatkanym i bolącym uchem? Poszedłbym do rodzinnego i do laryngologa tylko w moim szpitalu poradnia laryngologiczna ma wolne do 9 września. SOR to też miejsce niebardzo na takie rzeczy bo podejrzewam że to pierdoła typu woskowina która sobie wpierdzieliłem dalej
#medycyna
#medycyna
Leosandra via Android
- 2
Sor odpada imho, rodzinny albo nocna pomoc lekarska przeważnie od godziny 18
@polac
@polac
Leosandra via Android
- 0
@polac no to nocna pomoc lekarska, wystarczy wrzucic w google i wyskoczą Ci punkty w Twoim mieście. Sor jest od zagrożenia życia i takie coś utrudnia im pracę gdy biegają od pacjenta do pacjenta. Jak wyżej, zmiana przychodzi to nic prostszego. Np szukasz sobie jakiejś, czytasz opinie, wchodzisz na pacjent.gov.pl. (można przez profil zaufany) wybierasz że chcesz złożyć deklarację, wpisujesz adres przychodni i swoje dane i dostają Twoja deklaracje automatycznie. Polecam
- 578
Czytając za którymś razem Władcę Pierścieni doszedłem do wniosku, że Hobbici to bądź co bądź strasznie paskudna rasa. To zwykła banda zaściankowych gburów, spryciarzy i cwaniaków. Kilka przykładów jak Hobbici się zachowują na co dzień, oczywiście nie wliczając drużyny.
1-Rasistowskie zadupie. Wszędzie widzą zagrożenie, nie ufają elfom, nie ufają ludziom i co najlepsze nie ufają innym hobbitom. Niziołki z Shire nie mieszkały nad rzeką i uważały niziołki z Bucklandu za dziwaków, tylko i wyłącznie dlatego, że używali łódek. Nie przepadali za tymi z Bree, bo mieszkały w mieście razem z dużymi ludźmi, ale tak samo zresztą zachowują się ci z Bucklandu i Bree, niechętnie zadając się z tymi z innych regionów. Wystarczy, że Hobbit nie jest ze wsi obok, żeby nie był już swój. Pełno jest również stereotypów, że np. Tuckowie to awanturnicy, Bagginsy to lenie (poza Bilbem i Frodem) itd. Kiedy Aragorn przybył do Shire ogłosił je zresztą protektoratem i obiecał, że nikt nie będzie mógł tu wkroczyć bez zgody samych Hobbitów. Trzeba lecieć do urzędu przy granicy i starać się o wizę a jaka jest jej cena to nawet nie chce myśleć. Najlepsze jest to, że Shire jest bezpieczne tylko dlatego, że Dunedainowie cały czas strzegli granicy i Hobbitów przed atakami z zewnątrz, podczas gdy ci nawet o tym nie wiedzieli, albo mieli to w dupie. Kiedy Dunedainowie wyruszyli na południe za Aragornem, to wystarczyła chwila by kraj został przejęty przez Sarumana.
2-Plotkarscy i wścibscy. Ogromna część wprowadzenia to sceny, gdy Hobbici piją w karczmie pod Zielonym Smokiem i opowiadają sobie historyjki. A to, że Bilbo ten chciwy żydek, trzyma skarby pod domem, a to że matka Froda wypchnęła jego starego z łódki do rzeki, przez co utonął, a to, że ten czy tamten zadaje się z czarodziejami, krasnoludami i w ogóle z podejrzanymi typami. Podobnie obgadywano Maggota, który kumplował się z Tomem Bombadilem, ogarniał co jest grane na świecie a ludzie też go oczerniali, pewnie wkurzeni, że ten szczuje psami szabrowników. Nawet Frodo uległ trochę temu bo strasznie się bał do niego iść bo ten też go kiedyś pogonił ze swojego sadu. Chyba Nazguli aż tak się nie bał co Magotta xd. Kiedy Bilbo odszedł to w ogóle Frodo pół dnia przeganiał dzieciaki, które chciały mu rozkopać piwnice, bo się od starych nasłuchali, że tu trzyma skarby.
3-Chciwe
1-Rasistowskie zadupie. Wszędzie widzą zagrożenie, nie ufają elfom, nie ufają ludziom i co najlepsze nie ufają innym hobbitom. Niziołki z Shire nie mieszkały nad rzeką i uważały niziołki z Bucklandu za dziwaków, tylko i wyłącznie dlatego, że używali łódek. Nie przepadali za tymi z Bree, bo mieszkały w mieście razem z dużymi ludźmi, ale tak samo zresztą zachowują się ci z Bucklandu i Bree, niechętnie zadając się z tymi z innych regionów. Wystarczy, że Hobbit nie jest ze wsi obok, żeby nie był już swój. Pełno jest również stereotypów, że np. Tuckowie to awanturnicy, Bagginsy to lenie (poza Bilbem i Frodem) itd. Kiedy Aragorn przybył do Shire ogłosił je zresztą protektoratem i obiecał, że nikt nie będzie mógł tu wkroczyć bez zgody samych Hobbitów. Trzeba lecieć do urzędu przy granicy i starać się o wizę a jaka jest jej cena to nawet nie chce myśleć. Najlepsze jest to, że Shire jest bezpieczne tylko dlatego, że Dunedainowie cały czas strzegli granicy i Hobbitów przed atakami z zewnątrz, podczas gdy ci nawet o tym nie wiedzieli, albo mieli to w dupie. Kiedy Dunedainowie wyruszyli na południe za Aragornem, to wystarczyła chwila by kraj został przejęty przez Sarumana.
2-Plotkarscy i wścibscy. Ogromna część wprowadzenia to sceny, gdy Hobbici piją w karczmie pod Zielonym Smokiem i opowiadają sobie historyjki. A to, że Bilbo ten chciwy żydek, trzyma skarby pod domem, a to że matka Froda wypchnęła jego starego z łódki do rzeki, przez co utonął, a to, że ten czy tamten zadaje się z czarodziejami, krasnoludami i w ogóle z podejrzanymi typami. Podobnie obgadywano Maggota, który kumplował się z Tomem Bombadilem, ogarniał co jest grane na świecie a ludzie też go oczerniali, pewnie wkurzeni, że ten szczuje psami szabrowników. Nawet Frodo uległ trochę temu bo strasznie się bał do niego iść bo ten też go kiedyś pogonił ze swojego sadu. Chyba Nazguli aż tak się nie bał co Magotta xd. Kiedy Bilbo odszedł to w ogóle Frodo pół dnia przeganiał dzieciaki, które chciały mu rozkopać piwnice, bo się od starych nasłuchali, że tu trzyma skarby.
3-Chciwe
uśmiechnięty psiur życzy wam samych uśmiechów w tym smutnym jak gówno świecie
Leosandra via Android
- 16
@Leosandra: AHHAHAH fajne ! XD
Leosandra via Android
- 0
Mirki i Mirabelki z #gdansk #sopot #trojmiasto jak wygląda u was z biletami? Czy jak kupię w apce 72h bilet to mogę jeździć SKM i reszta komunikacji zarówno jeśli chodzi o Sopot jak i Gdańsk? Zależy mi na bilecie którym się mogę przemieszczać w obu miastach, nie kumam waszych biletów. ( ͡º ͜ʖ͡º)
#komunikacjamiejska
#komunikacjamiejska
Leosandra via Android
- 0
@m_silvus niewiele mi to mówi, mam Apke w której są wypisane bilety ale nie jest napisane czy to jest honorowane w Sopocie, a nie wiem jak to działa ¯_(ツ)_/¯
Leosandra via Android
- 1
@amny dobra czyli powinno wszystko działać, wzięłam ten pierwszy o którym mówisz tylko całe szczęście jeszcze jest ulga studencka, dzięki (ʘ‿ʘ)
Leosandra via Android
- 1
- 0
Gdzie kupię porządną, czarną torebkę na ramię, która wytrzyma kilka lat? Nie jakaś duża, A4 na pewno nie ma mieścić, nie chciałabym też sztywnej. Sieciówki odpadają, coś może być w tym stylu, 3 egzemplarze przyszły przetarte ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#torebki #torebka #modadamska #rozowepaski
#torebki #torebka #modadamska #rozowepaski
Co moja stara wrzuca na FB to przechodzi ludzkie pojęcie xD w komentarzach więcej xD
Zapraszam na tag #renatkacontent będę wrzucał na bieżąco xD rak gwarantowany.
#grazynacore #humor
Zapraszam na tag #renatkacontent będę wrzucał na bieżąco xD rak gwarantowany.
#grazynacore #humor
Pasy bezpieczeństwa lata 50. Lubię sobie popatrzeć na takie zdjęcia kobiet z tamtego okresu. Fajne, naturalne i świetna moda damska była wtedy w latach 40. i 50.
nie mam na imię Sandra
- Kornwalia
Babeczka do niego ale ze jak i że nie moze nic pomoc.
Chlop sie miota i mowi ze "jego kobieta moze poswiadczyc ze to jego dane ale dowodu osobistego nie da". Chwile sie klocili i ta na rejestracji odpuscila i wpisala go jako NN. Chlop caly uradowany, zgrywa cwaniaka jaki inteligentny i w tym samym momencie z wejscia za jego plecami wchodzi policja w cywilu do jakiejs innej sprawy. Pielegniarka poprosila zeby go wylegitymowali.
Okazalo sie bez zaskoczenia ze to nie jego dane.
Okazalo sie ze bral udzial w wypadku i z niego przyjechal.