Monteskiuszowski trójpodział władzy zakładał społeczną kontrolę nad każdą z trzech władz.
Władze ustawodawczą wybieramy bezpośrednio (wybory do Sejmu), władzę wykonawczą wybieramy pośrednio (wybrani przez nas posłowie wybierają rząd), tylko nad władzą sądowniczą nie ma żadnej kontroli narodu.
A, jaki był kwik, gdy PiSowcy (w sposób być może nieidealny, ale zawsze) chcieli przywrócić Polakom władzę nad judykatywą.
Boty zaczęły krzyczeć, że to ZŁAMANIE TRÓJPODZIAŁU WŁADZY XDDD Mimo, że było to jego
Monteskiuszowski trójpodział władzy zakładał społeczną kontrolę nad każdą z trzech władz.
Władze ustawodawczą wybieramy bezpośrednio (wybory do Sejmu), władzę wykonawczą wybieramy pośrednio (wybrani przez nas posłowie wybierają rząd), tylko nad władzą sądowniczą nie ma żadnej kontroli narodu.
A, jaki był kwik, gdy PiSowcy (w dobry czy zły sposób - nieważne) chcieli przywrócić Polakom władzę nad judykatywą.
Boty zaczęły krzyczeć, że to ZŁAMANIE TRÓJPODZIAŁU WŁADZY XDDD Mimo, że było to jej
Chodziło o zwiększenie wpływu społeczeństwa w KRS (nawet Rzepliński namawiał do tego kilka lat wcześniej) oraz izbę odpowiedzialności zawodowej.
W Niemczech, gdy sędzia wyda wyrok, którego nie miał prawa wydać, to się go o 6 rano wywleka i wsadza do więzienia za przekroczenie uprawnień.
W Polsce nie wolno nie można go nawet ukarać dyscyplinarnie.
Póki co to mamy partie sędziowską (Iustitia) podporządkowana partii o nazwie Platforma Obywatelska, system zabetonowany od lat, robiący takie rzeczy, które w żadnym innym poważnym państwie się nawet nie śniły.
"Upolitycznienie KRS" - jeszcze lepsze. Udział polityków w KRS, jest wprost wpisany w konstytucji XDD
A Justytucja to najgorsza organizacja polityczna działająca w
Tak że po pierwsze przestań kłamać, a po drugie przestać wyzywać każdego, kto nie jest peowskim fanatykiem (jak ty) od PiSowców.
W jakim trybie to zrobił? Bo mi nic nie wiadomo, żeby był jakiś specjalny "tryb", wyjaśnisz? Chętnie poczytam