Całe życie mieszkałem w rodzinnym Białymstoku. Tam się wychowałem, uczyłem, studiowałem. Tam odkryłem wspinaczkę która jest moją pasją. Tam poznałem wspaniałą kobietę, która jest już moją żoną. Tam też kupiliśmy mieszkanie. Bardzo lubię to miasto, tak samo jak lubię Polskę. Pewnego dnia uświadomiliśmy sobie że jako młodzi, zdolni, ambitni i chcący nieco więcej od życia ludzie, nie zagrzejemy miejsca w naszym kraju. Zacząłem się obawiać, że w perspektywie czasu może być gorzej
#anonimowemirkowyznania Wyjechałem z Polski w 2017 i to chyba była najlepsza decyzja w moim życiu. Oczywiście zachód ma też swoje problemy, nigdzie nie jest różowo i koszty życia są różne ale mimo wszystko codziennie rano budzę się z uśmiechem na twarzy że nie jestem w ojczyznie. Jestem po prostu szczęśliwy. Szczęśliwy że nie muszę codziennie walczyć o przeżycie, szczęśliwy że mam normalna pracę, szczęśliwy że moje pieniądze z podatków idą na normalne usługi a nie na piąta ciotkę po kisielu w spółce. Wiem, ceny nieruchomości na zachodzie są chore, jest mniej bezpiecznie, jakość niektórych produktów zostawia wiele do życzenia no i nigdy nie zrozumiem w 100% tutejszej kultury. Ale przynajmniej widzę jak to tubylcy nie muszą emigrować na pucki za granicę by utrzymać rodzinę, widzę że nie są pełni nienawiści, widzę jak działa służba zdrowia i inne służby.
I tak, znam śpiewkę ze w 30 lat nie da się nadgonić zachodu. Ja to wiem. Tylko dlaczego ja miałbym niszczyć swoje jedyne życie na tym świecie by pomóc jakimś tłustym kotom dogonić ten zachód? Ja chce fajnie żyć i wreszcie mi się udało.
@PrawdziwyArthasMenethil: Nie wiem skąd u wykopków zdziwienie że Verhofstadt dobrze powieedział, przecież jakbyście sobie obejrzeli co mówił o Polsce kilka lat temu to miał rację praktycznie w 100%, a że j---ł polskich przedstawicieli jeszcze za czasów kiedy Szydło była premierem i według wykopków to był tylko "kwik lewactwa odsuniętego od koryta" to inna sprawa - kto by pomyślał że wykopki jak zawsze nie będą miały racji
@ziemba1: "Wyprowadza", powiadasz?:D Po pierwsze, ile Twoim zdaniem powinien zarabiać człowiek, odpowiedzialny za wspólne stanowisko całej UE względem USA? Po drugie, to uposażenie nie jest nawet jego głównym źródłem dochodu.
PS "Wyprowadzał" pieniądze z UE to taki jeden, który brał "zwrot za paliwo" na zezłomowanego wcześniej kabrioleta, którym rzekomo dojeżdżał z Polski do Brukseli. Przypomnisz nazwisko i afiliację partyjną?
Jeśli ktoś się nadal zastanawia czym się różni PiS i PO to obecna sytuacja w gospodarce jest doskonałą odpowiedzią. Jak się porówna jak wyglądała Polska na tle reszty Europy w czasie kryzysu z 2008, vs jak wygląda teraz. Wtedy przejście praktycznie suchą nogą, niewielkie spowolnienie, polityka monetarna w ryzach, prymus w Europie. Teraz wszystko r-------e, inflacja w kosmos, dziura budżetowa eksportowana do BGK, porównania w stylu "paczcie na Litwie majom troche gorzej",
@a4z4a4: wystarczyło postraszyć motłoch uchodźcami, nakręcić pseudoaferę taśmową z której g---o tak na prawdę wynikło poza tym, że dowiedzieliśmy się że politycy też ludzie i przeklinają oraz popełnić największy grzech Platformy czyli pomyśleć o młodych zabezpieczając system emerytalny poprzez podniesienie wieku emerytalnego by się system emerytalny nie rozwalił lub by ten upadek był łagodny i tak oto pojawił się PiS - rządy prowincjonalnej ochlokracji, rozdawnictwa i spie*****nia umysłowego ¯\_(ツ)_/¯
@a4z4a4: porównaj pozycję międzynarodową Polski i płacz: w 2014 Tusk zostawał przewodniczącym Rady Europy. Dziś Morawiecki jest na kompletnym oucie a Duda co najwyżej może pojechac na narty.
Gdyby on byl teraz ministrem spraw zagranicznych konflikt z Białorusią byłby dawno zazegnany. Szanujesz - plusujesz. Wprowadzam stan wyjątkowy w poście #bialorus #polityka
#anonimowemirkowyznania Praktycznie od zawsze posiadam umiejętność prześwietlania ludzi i dostrzegania kim są na prawdę. Kiedyś myślałem, że każdy widzi to samo. Z biegiem czasu zrozumiałem, że wcale tak nie jest. Nie bardzo rozumiem z czego to wynika. Chyba nie jest związane to stricte z inteligencją. Nawet ludzie inteligentniejsi ode mnie wydają się nie dostrzegać w cechach czy zachowaniu innych ludzi sygnałów pozwalających na precyzyjne określenie danego osobnika.
Dajmy na to kolegę numer 1. Od kiedy go znam aspirował do bycia miastowym. Pochodzi ze wsi i ma na tym punkcie spore kompleksy które widać przy pierwszej lepszej rozmowie. Rodzice musieli go nieźle wytresować gdyż pomimo 35 lat, dalej odczuwa do nich duży respekt - wręcz trochę strach. Praktycznie wszyscy znajomi widzą w nim odważnego człowieka sukcesu. Ja natomiast widzę zakredytowanego pod sam korek, skrzywdzonego przez rodziców, niepewnego przyszłości tchórza, lansującego się na pokaz nowym telefonem czy śmieszną marynarką.
Znajomy numer dwa. Zakompleksiony tchórz, syn przedsiębiorców. Bardzo często w rozmowach powołuje się na swoje koneksje - "kogo to on nie zna". "Przedsiębiorczy" rodzice wykorzystują go za jakieś marne pieniądze nie pozwalając mu jednocześnie rozwijać się w kierunku w którym by chciał. Oczywiście o przedsiębiorstwie rodziców mówi, jakby było jego i jakby sprawował nad nim pełną kontrolę. Naturalnie, rozmawiając ze znajomymi nikt tego nie widzi. Po prostu spoko koleszka, "wlasciciel biznesu"...
@robert5502: oczywiście. Nie nasz cyrk, nie nasze malpy. Jakbym ci powiedział, że nie mam dachu nad głową, to miałbyś na mnie w------e j---a. Pewnie pomagasz wszystkim elementom w okolicy ( ͡°͜ʖ͡°) miód na serce
Jeszcze trzeba zdac sobie sprawe z jednej rzeczy. Jak pis przegra wybory (o ile nie oglosza jak lukaszenka ze mieli 92%) to kto by po nich nie przyszedl ma przesrane. Zeby sprobowac podniesc ten kraj z kolan, musi od nowa zawierac sojusze, odbudowac relacje, sluzbe zdrowia i wszystko co pis r------l. Co najwazniejsze - musi stanac na jajach, zeby reperowac budzet i hamowac inflacje. Czym to poskutkuje? Ano tym, ze polacy to odczują i to bardzo. Aby jako tako sie podnieść, czekaja nas bardzo skąpe lata.
Pis pojdzie na rok do budy, poczeka, przeorganizuje sie i wroci z haslem "bieda, bieda, bieda. Za naszch rządów byly pieniadze dla kazdego, teraz nie ma nic". No i tymi haslami znow zdobeda glosy ułomnych debili i wrócą na bialym koniu, zeby znow rozdac to, co poprzednicy uzbierają.
Pis pojdzie na rok do budy, poczeka, przeorganizuje sie i wroci z haslem "bieda, bieda, bieda. Za naszch rządów byly pieniadze dla kazdego, teraz nie ma nic". No i tymi haslami znow zdobeda glosy ułomnych debili i wrócą na bialym koniu, zeby znow rozdac to, co poprzednicy uzbierają.
@RenkaRenkeMyje: o tym mówię od kilku lat i tego się najbardziej boję Ciemny lud to kupi. Jeszcze jak ktoś OŚMIELI SIĘ zabrać
Mirki pijcie ze mną bubble tea ( ͡º͜ʖ͡º) Dzisiaj symbolicznie wygrałem w Tajwan odbierając kartę permanentnego rezydenta dzięki której mogę tu żyć i robić cokolwiek chcę i nareszcie nie jestem przywiązany do nikogo pozwoleniem o pracę czy innym rodzajem wizy.
Dokładnie 5 lat i 4 miesiące temu pierwszy raz postawiłem stopę na tej wyspie, bez jakichś większych nadziei nawet na znalezienie jakiejkolwiek pracy (bo zamknięty rynek
@jarezz: Myślę, że nie najgorzej, dogaduję się z każdym na wszystkie tematy, udało mi się zdać prawo jazdy po chińsku (egzamin praktyczny), potrafię porozmawiać z ochroniarzem w bloku o polityce a w pracy o zaawansowanych inżynierskich tematach. Mimo wszystko to nauka na całe życie, bo język jest mega trudny i wymaga sporo poświęcenia i czasu
@Tytanowy_Lucjan Jakie warunki muszą być spełnione by odbyła się impreza jak masz pow. 30 lat: - zapowiadasz ją pół roku wcześniej, z cotygodniowymi przypomnieniami - Nigdy nie wiadomo który dzień będzie odpowiedni - nie wiadomo jaka pora jest odpowiednia, bo temu za gorąco w lato a tej za zimno inna porą. - uczestnicy muszą ogarnąć sobie opiekunkę dla dzieciaka bądź przychodzą z nim na
Mądrzy ludzie, którzy poddali analizie statystycznej wykresy naszych przypadków zakażeń Sars-CoV-2 twierdzą, że dotychczas w Polsce był jeden okres, gdy wyniki budzą wątpliwości.
W skrócie chodzi o to, że zakażenia koronawirusem mają pewien element losowości liczb, gdzie istnieje pewne prawdopodobieństwo zdarzeń, ponieważ współczynnik reprodukcji R wirusa nigdy nie jest stały. Analizując konkretne grupy danych, da się z nich wyłuskać takie gdzie ich losowość zaczyna nieco odbiegać od innych grup w okresach tygodniowych 7, 14 i 28 dni. Nazywane jest to ogólnie szumem danych w losowości przypadków i im jest niższy tym losowość z jakiegoś powodu maleje.
Kraje takie jak Rosja, Białoruś czy Indie mają ten szum kilkusetkrotnie niższy (dotyczy to właściwie całości zgromadzonych danych o zakażeniach) od krajów takich jak Niemcy czy Francja, gdzie patrząc na wykresy w tych krajach z niższym szumem widać gołym okiem, że przebieg przypadków jest bardziej gładki a w tych drugich na wykresie widoczne jest więcej ząbków. Jednakże są kraje gdzie analizując dane całościowo, nie da się znaleźć żadnych wahań od normy. Jednak gdy się przyjrzeć konkretnym tygodniom, można wyłuskać okresy gdy z jakiegoś powodu szum danych jest stukrotnie niższy niż w pozostałych okresach.
@basssiok: pytanie czy majstrowali przy danych czy był grubszy temat np specyficzne zalecenia do testowania. Nie dowiemy się nigdy, bo widzę, że temat raczej mało kogo interesuje a mogłaby być #afera
Moja żona jest lekarzem i od dawna próbowałem ja przekonać abyśmy wyjechali gdzieś zagranice. Wolała jednak zostać tutaj. Akurat dzisiaj rano znowu o tym rozmawialismy przed pracą. Dzięki wykopowi udało mi się ją przekonać:
@Maruczak: skoro boicie sie pandemii i uwazacie za jedyny sluszny krok walki z nia to calkowite zamkniecie posluszne spoleczenstwo i totalitaryzm sanitarny po wiecznosc (ponowne zakazenia, nowe odporne szczepy i po prostu nowe pandemie innych wirusow) to zrobcie probe, zaspawajcie sie w piwnicy i zyjcie tak, ale z daleka od ludzi dla ktorych w zyciu licza sie inne rzeczy niz przesadne bezpieczenstwo i minimum egzystencji na dnie piramidy potrzeb maslowa.
2 tygodnie temu obiecałem że wrzucę listę rozwiązań jakie chciałem zaproponować Panu Prezydentowi Andrzejowi Dudzie.
Zanim przejdę, pozwólcie że rozwieje niepewność wobec mojej osoby. Nazywam się Piotr Mamenas, większość mówi natomiast na mnie po prostu Roch. Roch Mamenas.
Jako analityk biznesowy, inżynier full-stack oraz architekt systemów informatycznych współpracowałem z takimi bankami jak Coutts, Vontobel, UBP, UBS, Credit Suisse, Sparinvest, Schroeders, HSBC, PKO, mBank, LGT, FondDepot, EFG, Commerzbank czy Societe Generale, również w ramach mojej współpracy ze startupami QFS, PortfolioNet, Kovink, Finphare, EmployPlan. W sumie 6 lat pracowałem w Zurychu, ucząc się tam jednocześnie języka Niemieckiego i Francuskiego czytając książki techniczne.