Czy ci wszyscy zachwyceni nowością Taco w ogóle to rozumieją? Przesłuchanie tej płyty ze zrozumieniem to wbrew pozorom dość wymagająca sprawa, która na dodatek wymaga dobrej znajomości Trójkąta
#przegryw jak mnie stresują teraz te przychodzące powiadomienia po tej aktualizacji aplikacji jak ci na priv ktoś pisze albo daje obserwacje wiesz kto to ale jak ci ktoś komentuje wpis to już nie
@Miteora: Mi się najbardziej podoba jak daje przycisk wstecz na Androidzie żeby wyjść z widoku z podglądem zdjęcia i mnie cofa do strony głównej i wyłącza Mirkobloga xdd Już 10x tak zrobiłem, kto to projektował? Zupełnie nieintuicyjne względem większości aplikacji
Kiedyś lubiłem przesiadywanie w nocy, ale im starszy jestem, tym bardziej wolę wczesne poranki i takie spokojne wchodzenie w dzień, patrzenie jak wszystko się budzi do życia, to jest dużo bardziej naturalne. Wydaje mi się, że ludzie którzy przesiadują w nocy boją się trochę konfrontacji z rzeczywistością.
oczywiście, że nie jest to kwestia wyboru, tylko chronotypu, który ma podłoże genetyczne, więc tego nie zmienisz sobie ot tak, bo nagle postanowisz wstawać wcześniej
@zdzichpolspzoo: zastanawiam się, czy to prawda. Przez okres studencki i parę lat po zdarzało mi się chodzić spać o 4-6 i wstawać ok 12-13, generalnie byłem mocno przestawiony na tryb nocny i nie było mowy o przestawieniu na tryb dzienny. Jak zaczeła się praca i
Dużo się nie działo, to był tydzień odpoczynkowy przez kolejnym miesiącem wyjazdów co weekend, na grube kilometry. Wczoraj jeżdżąc gravelem po okolicach Dusznik, złapała mnie sroga burza z gradem. Stałam w środku lasu, pioruny waliły, deszcz i grad leciały z nieba gęsto, a temperatura spadła o 10 stopni. Przeczekałam tak całą akcję, wygrzebałam się z zaspy gradu i jak się zaczęło przejaśniać, to ruszyłam
Te zasady maturalne to taka wisienka na torcie pruskiego systemu edukacji, jeszcze obłożona latami komuny i nikt w men nie widzi w tym nic złego. #matura #heheszki
można to porównać do tego że jak w pracy ci zadzwoni telefon to dostajesz dyscyplinarke
@xiv7: No nie bardzo. Chyba, że przez 3 lata w pracy byłoby mówione że nadchodzi najważniejsze spotkanie od 3 lat i to że telefon jak telefon zadzwoni oznacza dyscyplinarkę - po czym przypominane 500 razy. To nie jest ta sama sytuacja.
Pamiętam post jakiejś różowej na Mirko, która stwierdziła, że czytając Wykop możnaby pomyśleć że kobiety i mężczyzni to jacyś naturalni wrogowie w naturze. Utkwiło mi to w pamięci bo fajnie pokazało absurd i odlejkę tutaj panującą.
@Szyszkalogin: to kto ma lepiej? Ten, co już zdążył rozwód wziąć, pożreć się z babą i napsuć sobie nerwów, czy ten co może w gierki popykać jak ma ochotę?
@macan: Ten co spróbował. Nie wyszło i teraz jest w takim punkcie jak wy. Ale przynajmniej żyje i próbuje. Poza tym zawsze żałuje się najbardziej tego co się nie zrobiło albo bezczynności.
Chcemy z moim niebieskim paskiem kupić psa. Na tapecie są 2: corgi i samoyed. Nie wiem który lepiej się w bloku odnajdzie. Jakie są wasze doświadczenia? Który byłby lepszy? #psy #pieswbloku #zwierzaczki
@sameowoce: Trochę śmieszne. Przy takim podejściu to pies blokowy ma lepiej bo jest zabierany często na spacer (to jest główna potrzeba psa) i paradoksalnie będzie miał lepszy życie niż u baby, która stwierdzi że 'no jest ogródek' i czułaby się jak frajer wyprowadzając go rano na spacer. xD Jeszcze te poczucie wyższości, nie mając nic pojęcia o potrzebach psa.
@sameowoce: Dla psa nie ma w zasadzie znaczenia, czy jest w mieszkaniu czy na ogrodzie. bo obie opcje to jest dla niego opcja niewystarczająca. I to nie jest opinia moja, tylko psiego behawiorysty, którego moja dziewczyna ostatnio zasięgała po radę rozważając psa w bloku. Więc podejście 'mam ogród i pies się sam wyprowadza' jest dla psa najgorszą z możliwych opcji.
Ale coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że to po
#polskirap #tacohemingway