Wpis z mikrobloga

nie bierz psa do bloku jak najgorsi podludzie


@Ziutek_Grabaz: najgorsi podludzie to są ci co mają 30m2 ogródka przy domku, #!$%@?ą tam psa i myślą, że on to ma tam jak w raju i nic więcej mu nie trzeba prócz żarcia i wody. A takich jest niestety mnóstwo

Wiesz, że większość psów, poza psami wyhodowanymi typowo do pracy jak owczarek belgijski, border collie itd. Jeśli będzie miało zapewnione odpowiednio dużo ruchu
  • Odpowiedz
@BitterNightmare: samoyed świetnie sobie radzi w moim bloku. Co prawda warto jednak dać mu okazję się wyszaleć co jakiś czas gdzieś po za miastem. Nie szczeka, bardzo dobrze znosi samotność gdy wychodzimy z domu.
Tutaj sami eksperci od psów w blokach widzę.
  • Odpowiedz
@Ziutek_Grabaz: nie wiem jak u ciebie, u mnie na osiedlu już właściwie nie zdarza się żeby ktoś nie posprzątał gówna po swoim psie( choć i tego można bez problemu psa nauczyć żeby srał dopiero w lesie, jeśli las jest rzeczywiście w zasięgu krótkiego spaceru)

a że naszcza pod drzewko to i tak samo naszcza jak będzie w domku mieszkał i wyjdzie na spacer, czyli co, wytępić wszystkie psy? xd
  • Odpowiedz
@BitterNightmare jeśli z tych dwóch ras to raczej brałbym corgiego, mniej wymagający i mniejszy. W pewnym wieku będzie trzeba uważać na schodach, corgi są długie i na starość schody to może być dla nich kłopot.

Samoyedy, no piekne psy, ale wedlug mnie najfajniej jak można pogłaskać, pobawić się z cudzym, a potem to jest problem tej osoby. Ze swoim psem chodzę na szkolenia z posluszenstwa i w różnych grupach widzieliśmy 3 samoyedy
  • Odpowiedz
nie bierz psa do bloku jak najgorsi podludzie


@BitterNightmare: @Ziutek_Grabaz I to pewnie piszą ludzie, którym się wydaje, że wystarczy wyrzucić psa na podwórko 10x10 na cały dzień żeby był szczęśliwy. :/

Tymczasem psu jest wszystko jedno, czy jest na dworze czy w domu, co za różnica? I tak przez większość dnia śpi. Byle wyprowadzać na dłuższe spacery, żeby rozładował energię i pozwiedzał. A zatrważająco wiele ludzi z domkiem/podwórkiem tego nie
  • Odpowiedz
@BitterNightmare ani jeden ani drugi nie nadaje się do bloku ani do amatorów.
Samoyed nie bez powodu ma ksywkę samojeb, jest w #!$%@? szczekliwy i drze japę głośno i przy każdej okazji. Jak się nie wybiega (w bloku niemożliwe) to tym bardziej mu odjebuje. No ale różowe paski mają mokre gacie jak widzą to białe słodkie futerko.
Corgi to bardzo dominujące psy. Nie pozwalają sobie wejść na głowę. Wyglądają na słodkie misie
  • Odpowiedz
najgorsi podludzie to są ci co mają 30m2 ogródka przy domku, #!$%@?ą tam psa i myślą, że on to ma tam jak w raju i nic więcej mu nie trzeba prócz żarcia i wody


@WypiekPeel: Weź nawet nie mów, mam znajomego, któremu po roku od adopcji znudził się pies (!), więc oddał go rodzicom. Ci go trzymają w takim pseudoogródku, nie 30 metrów nawet, tylko jakieś 10. Wystawiają mu miskę z
  • Odpowiedz
@BitterNightmare: corgi dużo lepszy, samoyedy wymagają sporo więcej przestrzeni, tak czy inaczej polecam kundla ze schroniska od kupowania psa, pies to pies będzie was kochał równie mocno z rodowodem czy bez
  • Odpowiedz