Cześć Mirki,
Nie pisałem, bo byłem trochę zajęty, a kolejne wydarzenia były trochę rozrzucone w czasie i bym tylko spamował.
Śmieciowe wojny: Część VI - Powrót Ciecia
Wczoraj około południa ktoś zadzwonił dzwonkiem do drzwi. Po tym jak je otworzyłem stanęło przede mną dwóch starszych, ale postawnych mężczyzn z firmy sprzątającej. Powiedzmy, że Pan Łysy i Pan Wąsacz.
Powiedzieli, że mieli zgłosić się do mieszkania XXX i poinformować, że wynoszą meble. Popatrzyłem
Nie pisałem, bo byłem trochę zajęty, a kolejne wydarzenia były trochę rozrzucone w czasie i bym tylko spamował.
Śmieciowe wojny: Część VI - Powrót Ciecia
Wczoraj około południa ktoś zadzwonił dzwonkiem do drzwi. Po tym jak je otworzyłem stanęło przede mną dwóch starszych, ale postawnych mężczyzn z firmy sprzątającej. Powiedzmy, że Pan Łysy i Pan Wąsacz.
Powiedzieli, że mieli zgłosić się do mieszkania XXX i poinformować, że wynoszą meble. Popatrzyłem
- owens
- pestis
- virusriddle
- Lukasiken12
- Maestro_PM
- +3491 innych
Idziemy na spotkanie z przepaścią, bo PiS wie, że aby utrzymywać pełnię władzy musi obiecywać coraz więcej i co najmniej część z tego dotrzymać. Żeby wygrać na poziomie samodzielnego rządzenia muszą jedynie te które są dla patologicznego fragmentu społeczeństwa, oraz ludzi niezamożnych. A niestety w