@Pro-Xts: Jak ostatnio czytam o tym, czego absolutnie nie wolno dawać dzieciom to jedzenia i przypomnę sobie, co ja jadałam, to cud, że jeszcze żyję i nie mam nadwagi.
@slx2000: Jak zobaczyłam tytuł, to byłam przekonana, że właśnie o to chodzi - że praca 9-17 lub później rozwala dzień i nie ma na nic czasu. A tu niespodzianka.
@bacpi: Dobre jest też "Przez większość czasu prezydentury Bronisław Komorowski cieszył się zaufaniem społecznym na bardzo wysokim poziomie." To wprost sugeruje, że nie było żadnych konkretnych dokonań, więc trzeba napisać o czymś, co trudno zmierzyć, udowodnić i właściwie niewiele z tego wynika.
@AvantaR: Właśnie kończę czytać tę książkę i faktycznie utwierdzam się w przekonaniu, że nie masz racji. :P Był fragment o tym, że nie ma jasnych dowodów na przewagę genetyczną, ale ogólnie jeśli wziąć przypadkowego Kenijczyka z plemienia Kalendżin, nawet nie trenującego, to można go bardzo szybko wytrenować do poziomu znacznie wyższego, niż przeciętnego białego człowieka w tym samym czasie. Jest też wspomniane przypuszczenie, że być może szybsi ludzie w tym plemieniu
Nooo, jak dziewczyna nie przyznaje się do chłopaka w szkole i nie chce z nim sobie robić zdjęć na instagrama, to faktycznie trzeba ją rzucić, bo będzie wstyd na całe gimnazjum.
Faktycznie komarów jest sporo mniej, prawie wcale - należę do osób, które są wiecznie pogryzione, więc trudno było mi nie zauważyć - a artykuł potwierdził przyczynę, której sama się domyślałam. Mamy po prostu cholernie zimne wiosnę i lato.
@tuvix: Co znaczy "szansa zajścia w ciążę"? Szansa w pierwszym miesiącu prób, w pierwszym roku, czy 60% dwudziestolatek w ogóle nie może zajść w ciążę?
@leon-san: Powiedziałabym wręcz, że niewiele jest przedmiotów - a przynajmniej ja na studiach miałam pojedyncze przypadki - żeby do przedmiotu była potrzebna jedna konkretna książka. Zwykle na pierwszym wykładzie była podana lista około dziesięciu pozycji, w tym powiedzmy trzy kluczowe. Teraz trzeba to pomnożyć przez liczbę przedmiotów i semestrów. A podręczniki akademickie nie kosztują 40zł za sztukę, ceny dochodzą czasem do kilkuset. Kupowanie tego jest właściwie niewykonalne bez spadku po wujku
@lakiluk82: Bo nazwa "Maraton Warszawski" jest już zarezerwowana przez Fundację Maraton Warszawski, która organizuje maraton we wrześniu (ten, co to odbywa się od ponad 30 lat).