Koniec świata w środku Polski. Tu żyje się jak sto lat temu!
W Kurpiach, niewielkiej wsi położonej miedzy Łodzią a Poznaniem, czas się zatrzymał albo już od dość dawna nie płynął. Kobielowie kompletnie nie przypominają typowej XXI-wiecznej rodziny, a ich codzienność to po prostu życie w zgodzie z naturą. Reportaż Kingi Lewandowskiej.
n.....2 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 83
- Odpowiedz
Komentarze (83)
najlepsze
Sam pochodze ze wsi (i do dzis na niej mieszkam). Specjalnie spytałem tate i u nas prad załozyli w 1979, wode gminną w 2000 (wczesniej albo własna studnia albo jeździło sie z beczką do centrum wsi do pompy), a pierwszy samochód pojawił sie na wiosce w latach 60-tych.
- prąd - ok. 1965 a w niektórych miejsach w l. 70, choć gdzie niegdzie już w latach 30., niedawno wymieniali słupy z lat 60.
- kabel telefoniczny - 2010 (!), dotychczas telefon stacjonarny i internet to tzw. radiówka, większość wioski miało przyłącze już w l. 70/80 ale dostęp do telefonu był już przed wojną: telefon był na plebanii, w dworze, urzędzie
Jakie są dwa ulubione kolory kurpiowskie?
Zielony i...
Profesor rozmawia z kandydatką.
- Co pani wiadomo na temat programu ekonomicznego dla Polski, realizowanego przez ministr Gilowską?
Dziewczyna milczy.
- No to co pani wie o polityce społecznej rzadu Jaroslawa Kaczyńskiego?
Dziewczyna milczy.
Dzikie to one były... ze 40 lat temu.
Swoja droga to uwielbiam wielkopolska gware, najladniejsza jest z calego kraju
Ludzie robiący ten materiał mało wiedzą o swoim kraju. Takich domów jest jeszcze dużo w Polsce, choć powoli się kończą. Jakbym się dobrze rozglądnął i podjechał do dalszej rodziny to podobne sytuacje jestem w stanie spotkać.
A tytuł z d--y. Moi rodzice wychowali się w latach '60 i mieli dużo gorsze warunki życia, bo tutaj chociaż oboje rodziców jeszcze żyje.