Nie liczę na niczyją pomoc na starość. Trzeba wiedzieć kiedy zejść ze sceny.
I wolałbym zjeść tabletkę która zakończy moje cierpienie. Za jakieś 20 lat trzeba kupić w zapasie i niech leży.
Powiesić się możesz. Zagazować możesz. Skoczyć z okna możesz. Ale umrzeć cywilizowanie, zgodnie z swoją wolą - to już nie.
To skandal.
Jako graciarz celowo wybrałem to miejsce. Słyszałem o wystroju rodem z PRL. Takiego skansenu, to nawet ja się nie spodziewałem.
Tapczany z lat 70-tych. Tak samo jak reszta wyposażenia. Łazienka była remontowana w latach 90-tych. Wszędzie łaziły rybiki :D
Telefon na recepcje to (już na guziki) polski RWT. Zabudowa liczników (chyba?) w przedpokoju wyglądała jak