Zniesienie limitów miejsc parkingowych dalej jest w ustawie powodziowej i żodyn polityk się nawet nie zająknął XD
Tak, to jest specustawa i dotyczy kilku procent inwestycji. Więc ktoś na szczeblu samorządowym jest w konkretnej sprawie "dogadany" i zmieniamy prawo w całym kraju, aby był przybity lokalny deal.
Czemu te miejsca ta kłują deweloperkę to odpowiedź jest prosta. Jak jest minimum 1 miejsce na lokal w zabudowie śródmiejskiej (no dramat, kto to widzioł) to nie
Tak, to jest specustawa i dotyczy kilku procent inwestycji. Więc ktoś na szczeblu samorządowym jest w konkretnej sprawie "dogadany" i zmieniamy prawo w całym kraju, aby był przybity lokalny deal.
Czemu te miejsca ta kłują deweloperkę to odpowiedź jest prosta. Jak jest minimum 1 miejsce na lokal w zabudowie śródmiejskiej (no dramat, kto to widzioł) to nie
#nieruchomosci