pluję na wykopków co pisali, że nie wrócą a dalej są na wykopie zamiast na #hejto xD Wy tchórze, ja od początku wiedziałem, że gówno możecie. Nie jesteście 4chanem.
https://warhammerfantasy.fandom.com/wiki/Vale_of_Creatures Jak to miło, że chociaż Nurgle i Slaanesh ładnie się ze sobą bawią. Swoją drogą ciekaw jestem, jak musi wyglądać przejście graniczne Tzeentch/Khorne xD Chi'khami'tzann Tsunoi ma jeszcze chyba milenia roboty xD #warhammer40k
Moje OC, nie mam dla niej imienia. Weźcie wymyślcie coś ładnego. Niech będzie jakieś takie fajne, ale swojskie, a nie żadna Dżesika czy Andżela (╥﹏╥) PS: Wiem, że paskudnie rysuję Mirasy, nie bijcie zbyt mocno. #tworczoscwlasna #anime
@DIO_ tu nie ma lore, wymyśliłeś jakies gówno które można spłycić do słowa "tortury" i próbujesz podpiąć pod istniejące uniwersum, bo wiesz że jest do niczego i nikogo nie interesuje, bo jest bez sensu, na siłę i rysowane przez dwulatka xD Kojarzę wpis sprzed paru tygodni, ale widzę że się nie przejąłeś że nikogo nie obeszło.
Do tego wykazujesz brak zrozumienia nosacza, gdzie nie chodzi o dręczenie samo w sobie, tylko
#ezoteryka Czytałem Goetię, czytałem Czarną Kurę i Księgę Abramelina... Ale tylko w Grimorium Verum i traktacie alchemicznym Liber Vaccae znalazłem przepis, że trzeba coś uśmiercić, by dokonać rytuału. Z czego wynika ta rozbieżność? Przyznam szczerze, że w porównaniu z większością grimuarów, GV jest serio niepokojące. #okultyzm
@DIO_: wiem, że to stary wpis. Ale grimuary były robione z myślą przekazania ich dla ludzi już doświadczonych. Często się używa tam symbolicznych znaczeń itd. Przepis, że trzeba kogoś uśmiercić może być zwyczajnie sposobem aby odstraszyć niewtajemniczonego, a nie sposobem na dokonanie rytuału.
“I guess–I guess my biggest regret in life is maybe not spending more time with my mom. Well, like, my mom, she was always a little weird. Like, in life, she was always a little weird. But like, like every–every year near my birthday, she would make trayfuls of gingerbread cookies and pass them out to my classmates, with like a handwritten card to like, thank them for being my friend, which…it was like, okay…like, she–she still loved me a lot, like if you–if you stepped into our house, you would find our walls plastered top to bottom with every piece of shitty art school that I had ever done, y’know? It would get to the point where I would just throw my creations away before getting home, ‘cause I didn’t want her to, like, just knack another shitty art on the wall.
And the strangest thing about my mom though is that like she talked to our trees. And like, she even named them, there was Daphne the lemon tree, you know, Carl the pomegranate tree, Joseph the oak. Uh, Jo–the oak was bigger than a sapling, but it was still far from a mature tree. And sometimes I would even find her in the backyard having full-blown one-sided conversations with the trees, and one day I told her that, y’know, that was…talking to trees like that was a little bit weird. And she said that, y’know, she said, “Hey, I need to feel loved.” Y’know? And then she would just wait until I’d get back into the house before, uh, continuing the conversation where she left off. And sometimes she would insist that we dress up in our nicest clothing and pose by the trees so she could take pictures of us with like her timer-operated camera. And I always knew she was far from a normal mother, but honestly all we had was each other, and she did give me all the affection a mother could give.
But when I moved out for college, I made sure to stay close, because I really couldn’t bear to leave her alone, and I told her this one day and she kissed my forehead, like, lovingly, and she told me that it was okay because she had Carl, Daphne, and Joseph to keep her company. As I grew older, I saw less and less of her, y’know like work, friends, and like a love life took more of my time. I only got to see her like maybe once every two weeks or so, and uh, one night I was at a bar with my friend actually, and uh…that’s when I got the call. That my mother died. She had a stroke, and our neighbor spotted her through the fence sprawled on the ground by the trees. And uh…like a few–like a few days later, the funeral’s happened, and only a few friends and family members showed up, but that was fine. It was always mostly just me and her, like I said. And uh she was cremated shortly after the ceremony and I–I took her urn home with me. And uh, in her will she only had one request of me, and that was that I continue to take care of and talk to the trees. And I mean I took care of them for sure but I really couldn’t bring myself to talk to plant life, y’know?
Czy w ogóle można być neutralnym w stosunku do Biblii? Czy też ta książka wzbudza tylko miłość albo nienawiść? Zastanawia mnie to po burzliwej masie moich dzisiejszych sporów z religijnymi Mirkami. #religia #biblia #katolicyzm #filozofia #religioznawstwo #ateizm #chrzescijanstwo
@DIO_: no to jak jest neutralność do Kubusia Puchatka, świętego Mikołaja, dowolnej innej bajki, miłośnicy danego nurtu literackiego ci nie przeszkadzają dopóki za bardzo nie wklejają się w twoje życie
Powiedzcie mi, czemu w tym świecie tak trudno ustalić czym jest prawda? Skoro każdy się zgodzi na to, że np. przy normalnym ciśnieniu woda zamarza w 0 stopniach Celsjusza, to czemu tak trudno ustalić czy istnieje sens życia, bóg, czy rację ma prawica czy lewica. O co kaman? #religia #filozofia #nauka
@DIO_: myślę że potrzebujemy czasu, ile ludziom zajęło ogarnięcie takich rzeczy jak heliocentyczność, wielki wybuch, teoria względności i kwarki? Pewnie nie dożyjemy choć osobiście liczę że dożyjemy czegoś w stylu transferu świadomości na jakiś trwalszy nośnik niż nasze ciało ale to pewnie tylko dla bogatych będzie dostępne ehhh...
@DIO_: a tego to już nie wiemy jakby się zachowywałby, wgl trzeba się zastanowić co działoby się z naszą świadomością po odcięciu od ciała i bodźców zewnętrznych i reakcjami na nie które kształtowały miliony lat ewolucji, pytań dużo odpowiedzi mało.
@m__b weź ty mi wytłumacz, czemu narobiło się tylu #foliarze na wykopie i czemu to tolerujecie? Pis aż tak dobrze płaci za robienie śmietnika z wykopu?
Tak po prawdzie, to czemu bóldupicie o kucfederatów, jak są gówno partią z gówno poparciem? Dla mnie teraz większym wrogiem jest pis, a #!$%@? spamem o konfiarzach od 5 lat. Nie łapię tego. #neuropa
@aegispolis: Jak na razie to jak najbardziej za zło równe zakazowi aborcji można uznać socjal, bo jak na razie po pierwsze nabija on kabzę polityczną pisiorom, którzy mówią, że robią coś dobrego, dwa rozszerzanie socjalu już w ogóle #!$%@? nam finanse. Pieniądze, które były w budżecie przeznaczone na 500+ powinny trafić na modernicację dróg, wojska i szkół oraz pomoc przedsiębiorcom w czasie pandemii a nie na gówniarzerię i ich pato
@DIO_: dzięki za pytanie. Uświadomiło mi, że mam w powieści molestowaną przez ojca socjopatkę, weterankę wojny. Muszę chyba nad nią popracować. A tak mi się koncept podobał. Nawet potworek jest samicą. Nikt mi tego nie wyda xD
@Kam3l: Nawet w to nie kliknę. Jeszcze okaże się, że jakieś służby zabijają każdego, kto kliknie w linka, jakoś nie mam ochoty zostawiać rodziny w żałobie. Albo zacznie mnie ktoś szantażować, że wiem za dużo i dla pokazu zabiją jakiegoś mojego ulubionego pisarza albo aktora.
@DIO_: W nauce jest taka zasada, że jak danej teorii nie da się obalić to jest ona gówno warta bo znaczy, że nie jest ona weryfikowalna. Takich teorii mogę ci podać mnóstwo. Na przykład, założenia że pod powierzchnią Marsa żyją kosmiczne psy też nie da się obalić.
W każdej większej organizacji istnieje osoba, która ma za zadanie krytykować wszystkie plany, doszukiwać się dziur w całym i być zawsze przeciwko. U Iluminatów Thanaterosa jest to urząd błazna. Pozwólcie, że będę błaznem Wykopu.
Wy tchórze, ja od początku wiedziałem, że gówno możecie.
Nie jesteście 4chanem.