W Białymstoku policjanci sięgnęli dna. Kompletnie nic do nich nie dociera. Kolej
Niebywałe jak w ciągu kilku minut jedni policjanci potrafią bez większej spiny pogadać bez legitymowania, a inni po prostu wręcz porwać człowieka, skuć go przy tym wszystkim kompletnie pomijając podstawy prawne ignorując decyzje Sądów i nie dokonując choćby najmniejszej refleksji, nie mając żadnej c
z- 218
- #
Poza tym publikuje film z widoczną twarzą policjanta bez jego zgody. To jest niezgodne z prawem naruszenie prywatności, a Wy szanowni wykopowicze mu klaszczecie.
MINUS
Policjant przestrzega prawa. Podał powód dlaczego zamierza go wylegitymować, wystarczyło grzecznie zapytać. Youtuber za to w pierwszym słowie za to mówi "a co ja z buta wjeżdżam?" i wypomina funkcjonariuszowi kolejne paragrafy. Powód wylegitymowania jest jak najbardziej jest zgodny z prawem.
Zauważ, że zawsze podają powód na zapytanie. Może to lenistwo z ich strony, może zapominają, może tak robią, bo ludzie się często wykłócają, nie wiem. W każdym razie, policjant ma prawo wylegitymować każdego, a piszą o tym w tym artykule 14:
"1. W granicach swych zadań Policja wykonuje czynności: operacyjno-rozpoznawcze, dochodzeniowo-śledcze i administracyjno-porządkowe w celu: 1) rozpoznawania, zapobiegania i wykrywania przestępstw, przestępstw skarbowych
Jakby się znał na prawie i go przestrzegał, to by nie miał żadnych wyroków.