Aktywne Wpisy
Miesiąc temu skończyłem studia i jestem serio załamany rynkiem pracy w tym mieście. Przez całe liceum i 5 lat na uczelni kułem całki, rachunki różniczkowe, algorytmy i wzorce projektowe. Setki nieprzespanych nocy i mnóstwo stresu. I serio teraz mam zarabiać tyle co robol na taśmie albo karyna na kasie w biedronce?
Jestem absolwentem prestiżowego technicznego kierunku jednej z wiodących uczelni z kraju, stypendystą ministra a wszystkie oferty pracy które otrzymuję to max
Jestem absolwentem prestiżowego technicznego kierunku jednej z wiodących uczelni z kraju, stypendystą ministra a wszystkie oferty pracy które otrzymuję to max
lololokoo +8
Gdzie dobrze żyje się w Polsce? Mieszkam w Warszawie i mam dosyć tego miasta, wszędzie tłok, pośpiech, beton. Chciałabym przenieść się do jakiegoś mniejszego miasta, gdzie jest sporo zieleni, niższe ceny mieszkań, ale też sporo miejsc pracy. Zastanawiałam się nad Łodzią(serio xd), Katowice? Może ktoś chce opisać jak tam żyje się w Katowicach? :) #przeprowadzka #katowice #lodz #praca #gdansk
Powiem wam, że normalnie człowiek nie zwraca na to uwagi, ale dopiero #koronawirus uświadomił mi, jakimi #!$%@? brudasami są ludzie i żeby zachować choćby czystość rąk, to trzeba by je było co 5 sekund przecierać płynem antybakteryjnym, serio. Takie głupie nie mycie rąk po wyjściu z kibla. W przypadku supermarketu czy coś, to sprawa jest prosta, natomiast w pracy? #!$%@? mać. Często masz po kilka drzwi do przejścia (zabezpieczone, żeby nikt obcy się nie kręcił), masz czajnik, jeśli chcesz sobie zalać kawę, masz ekspres, jeżeli chcesz mieć ją z automatu. Pomyślcie sobie, że z kilkadziesiąt osób nie myje rąk po szczaniu/sraniu i dotyka tych wszystkich powierzchni. No ale to jedna sprawa. Druga jest taka, że widzisz jak ludzie kaszlą/smarkają w ręce dotykają tego wszystkiego i dają ci dłoń na przywitanie/pożegnanie.
Generalnie mi się to w pale nie mieści i do teraz nie byłem tego aż tak bardzo świadom. Bynajmniej, nie wpadam w panikę, bo przy okazji uświadomiłem sobie, że przecież całe życie tak funkcjonuję więc już #!$%@?, ale sam fakt... no po prostu rzygać się chce. Możesz w kiblu szorować ręce nawet i pół godziny mydłem, a i tak za kilka sekund będziesz musiał dotknąć jakiejś powierzchni, przez którą tylko tego dnia przewinęły się setki #!$%@? łap. Wcześniej na to nie zwracałem uwagi, bo umyłem w kiblu ręce, a potem dotykałem tych klamek, nalewałem sobie wody z czajnika i jadłem kanapki...
#gownowpis #2019ncov #covid19
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Wchodzi taki pierr do kibla, sra w kabinie, ja sram obok, ja wychodzę, myje ręce, wychodzi pierr, gwiżdże sobie, uśmiecha