Dziś i jutro dwa wielkie dni dla Polaków. Dziś wybory a jutro swieto wykopu, rocznica wyboru największego Polaka na papieża. #wybory #papiez #dzienpapieski #2137
pardon, nie wiedziałam. Ale chyba urodziny też są dosyć znacznie obchodzone?
Miras ma rację, na wypoku święto papieskie jest tylko 2 kwietnia, urodzin ani wyboru na papieża nikt nie "świętuje", bo nikt nawet nie wie jakie to daty, za to godzinę śmierci znamy co do minuty xD
Ja nie wiem gdzie Wy na te wybory chodzicie ale u mnie bardzo fajnie wszystko przebiegało. Ludzie z komisji bardzo pomocni mimo dużych kolejek poświęcają czas ile trzeba. I do tego bardzo mili. A głosujących dziś... bardzo dużo ( ͡º͜ʖ͡º) #wybory #warszawa
@BozenaMal: dlatego jedna z najważniejszych mądrości jaką warto sobie przyswoić w ciągu życia brzmi - nigdy nie mieszaj się do takich sytuacji. Nie zgrywać bohatera, nie szarpać się jakimś typem, który może być naćpany albo mieć nóż, po prostu olać. To jest kogoś problem, a nie nasz. Jeśli jest to bliska nam osoba to jak najbardziej, ale dla kogoś przypadkowego nie warto ryzykować zdrowia i życia.
Art. 5. - [Zasada domniemania niewinności, in dubio pro reo] § 1. Oskarżonego uważa się za niewinnego, dopóki wina jego nie zostanie udowodniona i stwierdzona prawomocnym wyrokiem. A więc moi drodzy nie może być tak, że teraz każdy na własną rękę będzie osądzał i wydawał wyrok bo tak mu się podoba. Gość jeszcze o nic nie został oskarżony i w mocy prawa jest jeszcze niewinny a niektórzy już wydają wyroki a także wykonują karę. Ktoś powie, że są dowody na jego winę i ok, ja też uważam, że gość ma swoje za uszami i takie zachowania trzeba eliminować ale żyjemy w cywilizowanym kraju (hehe ( ͡º͜ʖ͡º)) i poczekajmy na rozwój wydarzeń. Tym jak wiadomo zajęła się prokuratura, i w końcu zostanie postawiony w stan oskarżenia. Chcielibyście być zniewoleni przez jakichś sebków tylko dlatego, że
Dzisiaj chcę przedstawić zbrodnię, która wydarzyła się na ringu. Billy Collins Jr 21-latek z Nashville od najmłodszych lat trenował boks pod opieką swojego ojca. Swoją pierwszą amatorską walkę stoczył mając zaledwie 13 lat a przechodząc na zawodowstwo na swoim koncie miał już 100 pojedynków. Na zawodowym ringu stoczył 14 walk wygrywając wszystkie, w tym 11 przez nokaut. Kolejnym wyzwaniem była walka z portorykańskim pięściarzem Luisem Resto. Wszyscy byli przekonani, że to Collins wygra starcie gdyż Resto nie należał do wybitnych jednostek bokserskich. Ale to co się wydarzyło na ringu zszokowało wszystkich. Pojedynek był zakontraktowany na 10 rund. Już od pierwszej minuty widać było, że to Collins będzie miał ciężko w tej walce. Każdy cios rywala robił na nim wrażenie a jego twarz puchła z rundy na rundę. Najbardziej było to widoczne w okolicach oczu, mimo iż jego sztab robił wszystko aby zapobiec opuchliźnie. Collins nie bardzo rozumiał co się dzieje, miał powiedzieć: "On jest o wiele silniejszy niż się spodziewałem. O wiele silniejszy!" Mimo trudnego pojedynku i znacznej przewagi rywala Collins dotrwał do ostatniego gongu ale było wiadomo, że to nie on wygrał. Najciekawsze było jednak to co się działo po walce a przed ogłoszeniem werdyktu. Zwycięski Luis Resto podszedł do swojego rywala by mu podziękować za pojedynek, przytulił go i chciał podziękować trenerowi Collinsa czyli jego ojcu. Gdy to uczynił Collins Senior skierował uwagę na rękawice Resto. Po chwili zaczął je dotykać, następnie złapał je krzycząc do sędziego ringowego, że coś jest z nimi nie tak. Mimo wszystko werdykt został ogłoszony na korzyść Resto. Niestety koniec walki stał sie początkiem tragicznych wydarzeń. W szatni rękawice Resto zostały zdjęte w obecności sędziego. Wszczęto śledztwo, które wykazało, że rękawice zostały pozbawione dużej ilości wyściółki, co sprawiło, że ciosy były równie mocne jak gołą pięścią. Kilka godzin po walce Collins oświadczył, że nic nie widzi. W szpitalu okazało się, że doszło do rozdarcia jednej tęczówki, co sprawiło trwałe zamazanie widzenia. Lekarze zabronili Collinsowi dalszego uprawiania boksu, gdyż groziło to utratą wzroku. Zmiany były nieodwracalne. Niestety Collins nigdy się po tym już nie podniósł. Próbował żyć normalnie, podejmował się różnych prac, które szybko tracił ze względu na słaby wzrok. Szybko sięgnął po alkohol i narkotyki, popadając przy tym w głęboką depresję. Ostatecznie zakończył swoje życie popełniając samobójstwo. Za sprawcę brutalnego oszustwa uznano trenera Resto, który przed walką udał się do toalety i tam usunął znaczną część wyściółki. Bokser cały czas utrzymywał, ze nic nie wiedział o poczynaniach trenera. Obaj otrzymali wyroki, Resto 3 lata a jego trener 6 lat ale odsiedzieli jedynie 2,5 roku. Poza tym odebrano im licencje pięściarza i trenera.
@BozenaMal: również ze względu na powyższą historię: jeden z bardziej satysfakcjonujących momentów w boksie to KO Mosleya na Margarito po tym jak trener Mosleya, Nazeem Richardson odkrył gips na bandażach Margarito ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ
Poniżej na zdjęciu to Prichard Colon, były portorykański bokser, który w momencie tragedii miał zaledwie 23 lata. Chłopak miał wszystko, wielki talent, 16 wygranych walk, z czego 13 przez KO i TKO. Szedł jak burza z boksu amatorskiego (gdzie stoczył 185 walk w tym 170 wygrał) przeszedł na zawodowy. Pięciokrotnie został mistrzem kraju. Colon miał obsesję na punkcie zostania mistrzem świata. Po przejściu na zawodowstwo praktycznie nie przestawał walczyć. W 2013 roku
Z racji że na tagu zrobiło się głośno o aferze kóz to obejrzałam odcinek (czego wcześniej nie robiłam bo to nie mój vibe) żeby wiedzieć czemu tacy wszyscy jesteście poruszeni. I... żałuję że to zrobiłam. Nigdy więcej! Zarówno jedna strona (dziewczyny) jak i druga (prowadzący) zachowali się karygodnie (dosłownie). Jak można dla kilku obserwujących tak dać się poniżyć (brawo dla dziewczyny która zrezygnowała) a prowadzący to tragedia. Ten odc kojarzy mi się
@Olo92: być może, po prostu z tym mi się skojarzyło. Chciałam pokazać że to kwestia okoliczności i każdego (prawie) da się złamać. Chociaż rozumiem, że tych dziewczyn nikt siła nie trzymał no ale influenserzy (prowadzacy) mieli jakiś wpływ na nie.
Takiego kitku dziś spotkałam. Szedł parę kroków i się coraz zatrzymywał i myślał. Za kazdym razem gdy przysiadał skierowany był w tą sama strone czyli piecami do sciezki (ʘ‿ʘ) #kitku #pokazkota
#wybory #papiez #dzienpapieski #2137
Miras ma rację, na wypoku święto papieskie jest tylko 2 kwietnia, urodzin ani wyboru na papieża nikt nie "świętuje", bo nikt nawet nie wie jakie to daty, za to godzinę śmierci znamy co do minuty xD