Wpis z mikrobloga

Dzisiaj chcę przedstawić zbrodnię, która wydarzyła się na ringu.
Billy Collins Jr 21-latek z Nashville od najmłodszych lat trenował boks pod opieką swojego ojca. Swoją pierwszą amatorską walkę stoczył mając zaledwie 13 lat a przechodząc na zawodowstwo na swoim koncie miał już 100 pojedynków. Na zawodowym ringu stoczył 14 walk wygrywając wszystkie, w tym 11 przez nokaut. Kolejnym wyzwaniem była walka z portorykańskim pięściarzem Luisem Resto. Wszyscy byli przekonani, że to Collins wygra starcie gdyż Resto nie należał do wybitnych jednostek bokserskich. Ale to co się wydarzyło na ringu zszokowało wszystkich. Pojedynek był zakontraktowany na 10 rund. Już od pierwszej minuty widać było, że to Collins będzie miał ciężko w tej walce. Każdy cios rywala robił na nim wrażenie a jego twarz puchła z rundy na rundę. Najbardziej było to widoczne w okolicach oczu, mimo iż jego sztab robił wszystko aby zapobiec opuchliźnie. Collins nie bardzo rozumiał co się dzieje, miał powiedzieć: "On jest o wiele silniejszy niż się spodziewałem. O wiele silniejszy!" Mimo trudnego pojedynku i znacznej przewagi rywala Collins dotrwał do ostatniego gongu ale było wiadomo, że to nie on wygrał. Najciekawsze było jednak to co się działo po walce a przed ogłoszeniem werdyktu.
Zwycięski Luis Resto podszedł do swojego rywala by mu podziękować za pojedynek, przytulił go i chciał podziękować trenerowi Collinsa czyli jego ojcu. Gdy to uczynił Collins Senior skierował uwagę na rękawice Resto. Po chwili zaczął je dotykać, następnie złapał je krzycząc do sędziego ringowego, że coś jest z nimi nie tak. Mimo wszystko werdykt został ogłoszony na korzyść Resto. Niestety koniec walki stał sie początkiem tragicznych wydarzeń. W szatni rękawice Resto zostały zdjęte w obecności sędziego. Wszczęto śledztwo, które wykazało, że rękawice zostały pozbawione dużej ilości wyściółki, co sprawiło, że ciosy były równie mocne jak gołą pięścią. Kilka godzin po walce Collins oświadczył, że nic nie widzi. W szpitalu okazało się, że doszło do rozdarcia jednej tęczówki, co sprawiło trwałe zamazanie widzenia. Lekarze zabronili Collinsowi dalszego uprawiania boksu, gdyż groziło to utratą wzroku.
Zmiany były nieodwracalne. Niestety Collins nigdy się po tym już nie podniósł. Próbował żyć normalnie, podejmował się różnych prac, które szybko tracił ze względu na słaby wzrok. Szybko sięgnął po alkohol i narkotyki, popadając przy tym w głęboką depresję. Ostatecznie zakończył swoje życie popełniając samobójstwo.
Za sprawcę brutalnego oszustwa uznano trenera Resto, który przed walką udał się do toalety i tam usunął znaczną część wyściółki. Bokser
cały czas utrzymywał, ze nic nie wiedział o poczynaniach trenera. Obaj otrzymali wyroki, Resto 3 lata a jego trener 6 lat ale odsiedzieli jedynie 2,5 roku. Poza tym odebrano im licencje pięściarza i trenera.
Co ciekawe po 20 latach od zdarzenia Resto przyznał się, że był zamieszany w proceder i ujawnił fakt, który nie został udokumentowany: taśmy bokserskie, którymi w dniu walki z Collinsem owinął swoje pięści, były dodatkowo nasączone gipsem, co potęgowało siłę uderzenia. Po tym zdarzeniu Resto stał się wrakiem człowieka. Mieszka w tragicznych warunkach. Wyraził skruchę za swoje czyny.
#ciekawostki #boks #collins
BozenaMal - Dzisiaj chcę przedstawić zbrodnię, która wydarzyła się na ringu. 
Billy C...

źródło: Collins

Pobierz
  • 4