Wyjazd Józefa Piłsudskiego z Warszawy do Sulejówka, na tylnym siedzeniu samochodu siedzą: Józef Piłsudski, mjr Konrad Zembrzuski (z prawej) i pies "Pies". Na szczególną uwagę zasługuje ten ostatni ( ͡°͜ʖ͡°)
Chociaż wabił się nieco specyficznie nie był byle jakim psem, ten owczarek niemiecki był specjalnie przeszkolony w celu pilnowania dokumentów ponadto stale przebywał w gabinecie marszałka tworząc dodatkową "ochronę" w wolnych chwilach "Pies" był pupilkiem córek marszałka.
W czasie licznych podróży zdążyłam już zobaczyć wiele pomników. Przywódcy na koniach, pomniki za zasługi, listy osób, które straciły życie i wiele innych. Ale żaden z nich nie wywarł na mnie takiego wrażenia, jak buty na brzegu Dunaju. Upamiętniające ofiary holokaustu, którym rozkazano ściągnąć buty, a następnie dokonywano egzekucji tak, by ciało wpadło do rzeki. Choć wyglądają na skórzane, są odlewami butów, które pozostały na bulwarach. W pierwszej chwili wyglądają na znoszone
@TheGirl: muszę się kiedyś zebrać i zrobić jakąś listę pomników upamiętniających Holocaust na całym świecie. Jeszcze o tylu pewnie nie wiemy. Na Węgrzech, w Sopronie jest jeszcze taki:
Poznajecie tego Pana ? To John McCain, który przegrał w 2008 roku wybory z Barackiem Obamą na prezydenta USA. W czasie wojny w Wietnamie był on pilotem, który uczestniczył w nalocie na Hanoi. Jego samolot został zestrzelony, zaś on został pojmany przez siły północnego Wietnamu. Miał złamane obie ręce i nogę. Wietnamczycy więzili i torturowali McCaina przez niespełna 6 lat. Nie podał on im żadnych informacji poza swoim imieniem, nazwiskiem, stopniem wojskowym
Dodatkowe informacje: Po dostaniu się do niewoli w Wietnamie Północnym żadnych tortur nie było - ochoczo kolaborował z północnymi Wietnamczykami i przekazywał im tajne informacje. Wiele razy obnosił się publicznie z islamskimi terrorystami - między innymi w serbskim Kosowie, w Syrii oraz w Libii. Raczej nieciekawa postać.
Jak będę kiedyś w stanie kupić działkę, zbudować dom i zamieszkać tam to pójdę do schroniska i wezmę dwa najstarsze psy, które zostały zapomniane przez ludzi i dam im najcieplejszy dom, o którym nawet nie mogły marzyć.. Czasami jak mam wolny dzień jeżdżę do schroniska i wyprowadzam właśnie takie starsze psy, często takie, które patrzą z takim smutkiem, że wyć mi się chce... Chciałbym być częściej w takich miejscach ale nie mam
będzie milion razy wierniejszy i bardziej kochany niż nawet najbardziej dostojny rasowy pies...
@Nomadus: gówno prawda Psy ze schroniska owszem - wszystko pięnie, fajne, tylko biorąc takiego psa bierze się też jego cały bagaż emocjonalny. Takie psy niestety są często mocno skrzywdzone i bywa, że im odwala, majalęk, i inne takie. PIes z hodowli będzie raz, że pewny rasowo(no chyba, że się wpadnie na janusza kombinatora) - czyli będzię miał
@kendi: co ty, producent wie lepiej od ciebie z ciekawszych rzeczy to na androidzie 6.0 tego nie było (brak flasha był), więc jest szansa że to jeszcze poprawią
źródło: comment_gYI9EfihGppXdR3WtTJFnbxXGAsofozw.jpg
Pobierzźródło: comment_Tima3Cy6DHiAucjEbMXA52EPwSxZJyG1.jpg
Pobierz