Reprezentant Polski piecze w Krakowie. “Życie jest za krótkie..."

Ostatnio klientami była grupa Hiszpanów i mówią do niego: ,,Wie Pan co! Jesteśmy w Krakowie już kilka dni i jest Pan pierwszym Polakiem, jakiego widzimy, który się ciągle uśmiecha, żartuje i jest taki miły”. Na co Martin ,,No nie, ja jestem z Czech”. No i oczywiście wszyscy w śmiech.
z- 0
- #
- #
- #
- #
- #
- #


















