1korner
1korner
  • 1
@Roni8: Jeśli przyjmiemy wersję, że dziewczyna dostała psychozy, to ten rezydent zrobił więcej dobra niż Polacy z wycieczki czy ambasada. Tak więc można zrozumieć, że się popłakał, bo się zaangażował w pomoc, a ona zeszła.
W zasadzie kwestia badań toksykologicznych pozwoli stawiać jakieś hipotezy, teraz jest za mało danych.
1korner
1korner
  • 4
Wypuściliśmy z więzienia cwaniaczka siłą naszej dobrej woli, osobnika, który z całą pewnością asystował/statystował/był przy śmierci Ewy Tylman, a być może po prostu ją zabił. Człowieka, który nawet słowem nigdy nie starał się powiedzieć co się stało, nie odniósł się poważnie do tego co się stało, a wielokrotnie ściemniał, tworzył fałszywe tropy, kombinował różne relacje. Człowiek ten stanął przed sądem i .. nic. Nic nie mówi, odpowiada na pytania wyłącznie swego obrońcy.
i.....e
i.....e
  • 4
@Pete1: właśnie odnoszę wrażenie, że do niektórych oburzających się o wypuszczenie go z aresztu czy nazywających go mordercą nie dociera jedna prosta rzecz - jeśli jest winny, to na wyrok (zarówno sądu jak i społeczeństwa) jeszcze przyjdzie czas i na pewno zdąży się nasiedzieć. A potem jest tak - załóżmy czysto teoretycznie, nawet niekoniecznie odnośnie śmierci Ewy Tylman - sprawa się wyjaśnia, znajduje się prawdziwy morderca na którego są mocne dowody,
Niezapominienajka
Niezapominienajka
  • 4
@1korner: a moze byli nie skuteczni bo założyli sobie niewłaściwy. Ich celem powinno byc wydobycie od niego prawdy, uzyskanie chociaż jakiegoś obrazu sytuacji, który by pozwolił obiektywnie ocenić jego postawę, role. Jesli założyli sobie za cel wydobycie od gościa przyznania sie do winy, to sorry, ale byc moze cel byl niewłaściwy. Ja nie mam pojęcia czy gość jest winny, tak samo jak pewnie każdy za wyjątkiem jego, równie dobrze mozna uznać
1korner
1korner
  • 2
czy tych dwóch policjantów, którzy się poświęcili, by urobić Adama Z. powinniśmy całować po jajach, bo chłopcy się poświęcili, by mordercę przytrzymać w pierdlu, czy raczej niech Adam Z. się wywinie, a oni powinni siedzieć za fałszywe zeznania?

#ewatylman
1korner
1korner
  • 1
@selawi: lecz pamiętaj, że Adam Z. nie przyznał się nie tylko do zabójstwa ale i nieudzielenia pomocy. Takie z niego niewiniątko. Nic nie widział, nic nie zrobił, nic nie powiedział, więc czego oni od tego biedaczka chcą? On tylko pospacerował sobie nocą po wałach
1korner
1korner
  • 5
http://poznan.wyborcza.pl/poznan/1,36037,21169672,ewa-tylman-wystraszyla-sie-pobudzenia-seksualnego-adama-z.html
#ewatylman Z artykułu, wynika, że Adam Z. miał poniżej 5 minut, by zabić Ewę, bo o 3.26 rejestruje ją kamera na Grobli oraz Adam Z. o 3.26 mimo ganiania za Ewą po skwerze, wysyła sms do kochanka o treści : "Ech". Najbardziej jednak zastanawia mnie fakt, że Mazur - Prus prezentując akt oskarżenia mówiła, że tzw. "czarna postać" z Mostowej zeznała, że nic szczególnego nie zauważyła oprócz tego, że byli pijani.
1korner
1korner
  • 4
@lavinka: @Argonom Jeszcze dwa elementy, które są novum. Mazur-Prus na konfie zaznaczała, że Adam Z. był wolny od narkotyków i leków. A tu proszę, w akcie oskarżenia jest coś innego. Słabo się przygotowała? Nie dopytała Jareckiej o tak istotny element? No i drugie: to "pobudzenie seksualne" . Pół godzinie wcześniej dzwoni do kogoś, kogo bierze za Adama O. i rzuca mu " zabieraj swoją laskę" . Po czym biega za Ewą
1korner
1korner
  • 3
Brawo Ziobro, ale to jakieś kuriozum, żeby o czymś , co jest oczywiste musiał decydować minister. Jest jeszcze wątek zmuszania do zeznań Adama Z. przez policjantów i oskarżanie strażaka od Rutkowskiego, że płacił Karolinie Kaczmarek za zeznania, że ktoś wrzucał Ewę do rzeki. O jawność tych spraw też trzeba będzie błagać?
#ewatylman
1korner
1korner
  • 2
Czasy są teraz takie, że każdy debil potwierdzony licencjatem, któremu mniej więcej wmówiono, że jest hallo, może wbić się z tematem: "mame nie teraz" albo: "co tam nowego w sprawie Tylman", ewentualnie: "dlaczego ta sprawa jest taka medialna"... i delektować się atencją. Szok i koszmar.
#ewatylman
1korner
1korner
  • 3
Wiele osób odpuściło temat lub pogodziło się z wersją oficjalną. Ale tych, co pozostali - szczególnie prawomyślnych, którzy pisali, że policja i prokuratura mają coś więcej - chciałbym zapytać: czy nadal chcecie pieprzyć bzdury, że Ewę Tylman utopił Adam Z. , spychając ze skarpy, po czym ją zawlókł przez pole do rzeki, wszedł weń daleko, pokonując płyciznę i ją utopił , nie zostawiając śladów glonów na nogawkach, przy tym będąc uznanym przez
1korner
1korner
  • 2
Nad sprawą Ewy Tylman pracuje jakaś spec ekipa - w realu i w sieci - która ujawnia się od czasu do czasu, wtedy kiedy im trzeba. Okoliczności towarzyszących nie brak. Ta Karolina, której kazano coś zeznać przeciw Hubertowi i Rutkowskiemu. Gość z Czerwonaka za zrobienie fotki został oskarżony o zbezczeszczenie zwłok. Te typki z Zakładu Pogrzebowego też zostały napiętnowane na maxa. A na forach ujawniają się dziwne osoby, które dotąd nie brały
1korner
1korner
  • 6
Wyście się wsłuchali w tę rzeczniczkę, co natrętnie nazywa Adama Z. Adamem O.? Myślicie, że ta freudowska pomyłka wypływa z niczego? Już ileś miesięcy temu podobne myliła te nazwiska. Na złodzieju czapka gore. A na tej półgłupiej konferencji prasowej to po co siedział Borowiak? Jak myślicie? Ona mówi, że jest szereg dowodów? Raczej szereg pierdół. Szkoda, że dziennikarze uczepili się tylko przemocy fizycznej wobec oskarżonego przez policję, a nie zapytali o możliwość
mirek_1
mirek_1
  • 1
@Walkiria81 @1korner: Powód żeby to zrobił Adam O. jest kilka chociażby zazdrość że idzie z Adamem Z., zazdrość o Dawidem G. – funkcjonariuszem policji z Poznania z którym się spotykała i miała wspólnych znajomych. Podobno to było coś więcej dlatego Adam O. był od dawna mocno zazdrosny. Oczywiście nie mówię że on to zrobił ale mógł w jednej chwili wybuchnąć i coś zrobić. Sami wiecie jacy są mundurowi niezależnie od stanowiska,
1korner
1korner
  • 2
Naprawdę wielu ludzi tu, czy na fejsie uważa, że ktoś zrobi im krzywdę za to co pisze, czy robi w necie (dostaję takie privy!). Teoretycznie mają rację - gościom od trupiarni postawiono przesadne zarzuty - kolo, który znalazł zwłoki i chciał na tym zarobić też ma kłopot. Być może te #!$%@? z policji zastraszają nas ewidentnie, ale być może my tez jesteśmy przwerażliwieni !!! Tak czy owak, polegajmy na słowach JP II
Argonom
Argonom
  • 0
@1korner: A zauważyliście, że teraz od znalezienia ciała sprawa jest jakby wyciszana? Zepchnięcie uwagi z ET na tematy poboczne, zdjęcia zwłok, grożące kary. Co prawda dziś jeszcze nie przejrzałem prasy ale i tutaj nic. Żadni eksperci sądowi się nie wypowiadają...
Wcześniej zwróciłem uwagę na słabą dociekliwość dziennikarzy. Teraz też to widać.
I też dziwne odczucie miałem, gdy widziałem Borowiaka ogłaszającego znalezisko w rzece, jego jakby półuśmiech na twarzy. Od pierwszych dni

Sensu Stricto

  • Doznań

Osiągnięcia