Młody Niemiec zarabiający w okolicach minimalnej, żyjący z rodzicami, jest w stanie pozwolić sobie na jakiegoś volkswagena, audi czy bmw nawet z salonu – będzie płacił za nie 300-400e. Czasami po prostu „rodzice dają” i kupuje nowe. Po 2-3 latach sprzedaje – najczęściej jakiemuś migrantowi żyjącemu w Niemczech, a on po kolejnych 2-3 latach sprzedaje do biedniejszego kraju.
Średni wiek auta w Niemczech to ok 10 lat. Dla UE: 12 lat, dla UK 10 lat, z tym, że jeszcze w 2015r. wynosił on 7 lat i gdyby nie brexit, pewnie wciąż byłby na tym poziomie.
„Parkingi w galeriach są zawsze pełne i to jeszcze jakie auta tam stoją” – to najczęstszy argument za tym, jak w Polsce żyje się dobrze. Tylko są dwa problemy: -nawet na parkingach galerii średni wiek aut to 10 lat, dodatkowo większość tych samochodów to leasing na firmę a nie „własność Polaka”;
-niektóre Galerie mają już ponad 20 lat – w tym czasie ilość mieszkańców miasta posiadających auta uległa nawet i potrojeniu, podczas gdy parkingi nie są z gumy;
Jakby nie patrzeć to Polacy jeżdżą dość starymi autami. Dodatkowo około 3% aut nie przechodzi w Polsce przeglądu ALE mamy też tysiące samochodów, które stacji diagnostycznej nie widziały od długich lat… Zresztą, kto ma znajomych na wsi ten wie jak to wygląda.
Podsumowując: wzrost PKB czy minimalnej to tylko nic nieznaczące cyfry. Ale to jak stare są u nas samochody, jak w złym stanie technicznym mijamy auta nawet w centrach dużych miast i jak wiele kosztują ich naprawy w stosunku do zarobków „wiele mówi o naszym społeczeństwie”. W 2010r średni wiek auta w Polsce wynosił 11,5 lat, w 2019 13,6 – jak widać od czasu pandemii mocno zbiednieliśmy. Ale bynajmniej średni wiek i cena aut u lekarzy od lat ma trend wzrostowy ; )
Jeśli komuś podoba się to co tu regularnie wrzucam, to może mnie wspomóc kupując coś mojego:







Komentarze (38)
najlepsze
źródło: temp_file4171274567196953038
PobierzPopieram starsze samochody ale ludzie jeżdżą takimi syfami że to sie w głowie nie mieści bo na pierwszy rzut oka niby nie widać
Myślałby chłop że sprawy się w kraju poprawiły. Dino oddane do użycia latem 2024, jesień 2025 = zaszmacone olejami tak że to jest coś obrzydliwego xD Na parkingu normalnym w Norwegii choćby byłyby wyciągane konsekwencje za to, w PL
Nie, nie jest. Znam 2 (bardzo) zamożnych Amerykanów, którzy jeżdżą starszymi autami. Jeden jeździ autem z 2003, a drugi ma auto z końcówki lat 90'.
Owszem multum osób wyznaje zasadę "jak działa to po co zmieniać" ale mamy jednak społeczeństwo wychowane na konsumpcjonizmie i to większość jak może to zmieni na nowe bo nowe, a że auto to jest wydatek dosyć drogi i zbędny (bo są tanie u----i) to odzwierciedla znacznie lepiej poziom zamożności niż ilość srajfonów jakie można pod wpływem impulsu wziąć na kredyt, czy drogich domów
co do tej patologii, oni ciągle narzekają że są biedni - tymczasem tak: nie mają na nie-łyse opony, nie mają na sprawny układ hamulcowy, nie mają na widoczne światła, nie mają na sprawne airbagi, ale całe życie